ks. Artur Stopka

Z niemal dwutygodniowym wyprzedzeniem ujawniona została pełna treść listu Episkopatu Polski, który zostanie odczytany w polskich kościołach 25 listopada br., w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Bardzo jestem ciekaw, czy wokół tego dokumentu rozwinie się szersza dyskusja.

Jeśli tak, to musiałaby ona dotknąć bardzo wielu aspektów funkcjonowania Kościoła katolickiego w Polsce po roku 1989. Od wierności ortodoksji (także w przekazie z ambon), poprzez rolę katolickiej wspólnoty w demokratycznym społeczeństwie aż po kwestie postrzegane jako szczególnie drażliwe, czyli styku Kościół-polityka.

- Problem różnych inicjatyw intronizacyjnych nie jest problem marginalnym, on narasta i będzie coraz bardziej dramatyczny - przestrzegał kilka lat temu o. Jan Mikrut, redemptorysta promujący intronizację Najświętszego Serca Pana Jezusa, Króla Królów oraz Pana Panów. Konieczność zajęcia w tej materii stanowiska przez cały episkopat i to w specjalnym liście, odczytanym z ambon, pozwala domniemywać, że jego przewidywania okazały się słuszne.

Czy tak stanowcza wypowiedź wszystkich polskich biskupów rozwiąże problem? Jest na to szansa. Gdy przed laty narastał problem pewnych prywatnych objawień na zachodzie kraju, zdecydowane i jednoznaczne stanowisko biskupów okazało się fundamentalnym krokiem w procesie jego rozwiązywania ku pożytkowi wiernych. Czy przy dzisiejszym rozchwianiu emocjonalnym społeczeństwa (odbijającym się również na życiu Kościoła) i osłabieniu wszelkich autorytetów, także duchownych, list biskupów będzie równie skuteczny, jak niegdyś? Zobaczymy. Mam nadzieję, że przyczyni się na początek do rozwiania narastających wśród wiernych wątpliwości, co do oficjalnego stanowiska Kościoła.

Myślę, że inicjatywa obwołania Jezusa Chrystusa Królem Polski i łatwość, z jaką w pewnych środowiskach zaangażowanych katolików znajduje ona zwolenników, jest jednym z istotnych sygnałów pokazujących stan wiary polskich katolików. Ukazuje między innymi, w jaki sposób część z nich, w tym również niektórzy duchowni, postrzegają obecność królestwa Bożego w życiu ludzkim. Obrazuje ich oczekiwania wobec Boga, a także sposób myślenia na temat Jego działania. Moim zdaniem dowodzi również pewnych słabości w codziennym przekazie prawd wiary w Kościele w naszym kraju.

W marcu br. bp Andrzej Czaja, przewodniczący Komisji Nauki Wiary Konferencji Episkopatu Polski, zapowiedział dokładną ewidencję grup, które w Polsce i w środowiskach Polonii, odwołują się do idei intronizacyjnych. Myślę, że warto również podjąć badania przyczyn, które sprawiają, że idee umieszczenia Chrystusa na tronie, w mniej lub bardziej świeckim wymiarze, zyskują od kilkunastu lat na popularności. Zajrzeć głębiej za kulisy motywacji, którymi kierują się dzisiejsi polscy katolicy, otwierając się chętnie na pewne pojawiające się trendy, a zamykając coraz radykalniej na niektóre elementy zwyczajnego nauczania Kościoła.

Być może w tle nasilających się zjawisk tkwi tęsknota za obecnością sacrum w sferze profanum. Tęsknota tak silna, że pozbawiona właściwego ukierunkowania owocuje bezładnym przemieszaniem tych dwóch sfer i chaosem w dziedzinie odróżniania tego, co przyrodzone od tego, co nadprzyrodzone. W rezultacie prowadzi ona do restauracji w umysłach ludzi głęboko przywiązanych do Kościoła, myślenia magicznego. Warto zwrócić uwagę, że wskazywane jako kluczowe zdanie z przewidzianego na uroczystość Chrystusa Króla biskupiego listu brzmi: "Myślenie jednak, że wystarczy obwołać Chrystusa Królem Polski, a wszystko się zmieni na lepsze, trzeba uznać za iluzoryczne, wręcz szkodliwe dla rozumienia i urzeczywistniania Chrystusowego zbawienia w świecie". Łatwo dostrzec, że mówi ono o traktowaniu obecności Jezusa w naszej doczesnej rzeczywistości w sposób magiczny.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tron
Komentarze (37)
KL
kumpel lumpa
19 listopada 2012, 13:22
Wiesz, drabiniasty? Martw się o siebie, a nie o wszystkich ludzi. Bo z twoją upierdliwą naturą nikt cię nie zabierze dio arki.
Janusz Brodowski
19 listopada 2012, 13:11
@ Kasandra Jak wynika z zacytowanego tekstu jednak nie wybił wszystkich.Pozostali Noe, jego żona  i o ile dobrze pamiętam trzej synowie z żonami. Ponawiam pytanie: Możesz mnie oświecić kiedy Bóg wybił wszystkich ludzi?
K
kasandra
19 listopada 2012, 12:49
@Drabiniast Możesz mnie oświecić kiedy Bóg wybił wszystkich ludzi? Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe,  żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. Wreszcie Pan rzekł: "Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi" (...) I tak Bóg wygubił doszczętnie wszystko, co istniało na ziemi, od człowieka do bydła, zwierząt pełzających i ptactwa powietrznego; wszystko zostało doszczętnie wytępione z ziemi. Pozostał tylko Noe i to, co z nim było w arce.
Janusz Brodowski
19 listopada 2012, 12:04
@Kasandra Możesz mnie oświecić kiedy Bóg wybił wszystkich ludzi?
K
kasandra
19 listopada 2012, 11:47
@drabiniasty Gdyby Bóg chciał nas ukarać za grzechy, to by musiał wybić nas wszystkich. A skąd pewność, że tego nie zrobi? Juz raz mu się zdarzyło...
Janusz Brodowski
19 listopada 2012, 11:38
@Lukanus "...II wojna światowa była karą za grzechy,.." Gdyby Bóg chciał nas ukarać za grzechy, to by musiał wybić nas wszystkich.
WN
wielbicielka NSPJ
18 listopada 2012, 16:33
katolicka ciemnota Dlatego tą katolicką ciemnotę biskupi chcą trochę rozjaśnić. I za to im się obrywa. A ciemnocie najłatwiej przychodzi "huzia na Józia". Bo nie mają pojęcia o co chodzi. Tutaj dobrze ks. Artur Stopka zauważył: ..że inicjatywa obwołania Jezusa Chrystusa Królem Polski i łatwość, z jaką w pewnych środowiskach zaangażowanych katolików znajduje ona zwolenników, jest jednym z istotnych sygnałów pokazujących stan wiary polskich katolików. Na pewno nie da się tego naprawić jednym odgórnym listem. List jeszcze więcej podburzy już podburzonych. Może przyszedł juz czas przesiewania konkolu, nie wiem..
G
genia
18 listopada 2012, 04:30
katolicka ciemnota
WN
wielbicielka NSPJ
18 listopada 2012, 00:22
 Kto przeczyta wnikliwie obie poniższe publikacje, ten nie będzie mialł wątpliwości, kto tu ściemnia: Trzeba sięgnąć do źródłowych pism Rozalii Celak wydawnictwa WAM Księży Jezuitów: "Wielkie wezwanie Serca Jezusowego do narodu polskiego." "Wyznania z przeżyć wewnętrznych." 
S
sav73
17 listopada 2012, 22:52
@iyal  A tak z głębi serca - dlaczego tak bardzo walczysz z intronizacją Jezusa? Zastanów się tak, czy to w Twojej osobistej relacji z Jezusem i więzi  i miłości ogromnej  nie chciałbyś Mu wynagrodzić to co ludzie na ziemi mu uczynili  koronując Go cierniową koroną i szydząc z Niego właśnie w tym kontekście ?    Może zamiast przytaczania argumetów powtarzanych przez niektórych biskupów (którzy uważają się za nieomylny Episkopat), bo  jakoś nie mogę znaleźć żadnej wypowiedzi Papieża, stwierdzajacej,  że intronizacja to teologiczna bzdura  - zastanowiłbyś się dlaczego dzisiejszy  świat nie chce Chrystusa za Króla? Komu najbardziej na świecie na tym zależy? 
L
Lukanus
16 listopada 2012, 17:08
do:iyal a gdzie w Piśmie Świętym jest, że Pan Jezus chciał by było Święto Miłosierdzia Bożego, Koronka do Miłosierdzia Bożego, Pierwsze Piątki Miesiąca, Poświęcenie się Niepokalanemu Sercu Maryi, Uroczystość Bożego Ciała, Obranie Matki Bożej na Królową Polski? No gdzie? Chyba z objawień prywatnych? Odpowiedz więc, czy Bóg już nie może objawiać swoich pragnień i sowjej woli przez proroków, mistyków, dzieci i inne osoby? Czy Ty może nie uznajesz kultu np. Bożego miłosierdzia, bo nie masz obowiązku wierzyć w objawienia prywatne. Ty możesz sobie nie wierzyć, ale jak Bóg mówi to pozwól sluchać Go innym a nie ucinaj objawienia głupokowatym stwierdzeniem, że nie ma obowiązku wierzyć w to co mówi Bóg przez proroków. Przy odejści Pan powiedział: Jeszcze nie wszystko możecie teraz znieść, ale gdy przyjdzie Duch Prawdy doprowadzi was do całej prawdy. Więc odpowiedz niby jak ma Bóg objawiać swoją wolę. Nie badz śmieszny, w objawieniach danych s.b. Rozalii jasno jest powiedziane, ze II wojna swiatowa byla karą za grzechy, jesli narody nie uznają władzy królewskiej Jezusa przez Intronizację przyjdą gorsze rzeczy. Tak trudo wam to zrozumiec? Czy to kontrastuje ze słowami Jezusa: Jeśli sie nie nawrócicie wszyscy podobnie zginiecie.
I
iyal
16 listopada 2012, 14:21
 Aha, i jeszcze jedno, najważniejsze. Kryterium wiarygodności jakiegos objawienia/inicjatywy, jest posłuszeństwo - a mówiąc inaczej, czy nie przyczynia sie do rozbijania wspólnoty Kościoła. To jest test prawdziwej wiary - czy chcemy naprawiac "po ludzku", czy zostawiamy sprawe Bogu, który predzej czy później zadziała. Do porównania z historią ojca Pio, bł. Mary McKillop, św. Franciszka i innych wielkich świetych, którzy mieli wielkie przejścia z władzą kościelną (o. Pio - zakaz odprawiania Mszy, s. McKillop - ekskomunika na pewien czas), a mimo to wytrwali w ufności i pokorze, a Bóg zatryumfował przez nich.
I
iyal
16 listopada 2012, 14:13
  1. Wg Starego Testamentu, Bóg ukarał Sodome i Gomore za ich grzechy. Nie za jakąś domniemaną odmowe intronizowania ( 2. Przymierze, jakie zawarli Izraelici z Bogiem, nie uchronio ich od nieszczesc ziemskich. Miało ono charakter czysto duchowy. 3. Wszelkie objawienia, mistycy, itp. - odwołują sie jedynie do objawienia publicznego. 4. Nie ma obowiązku wierzyc w prywatne objawienia. 5. W Nowym Testamencie uczniowie widząc ślepca, spytali Jezusa czy zgrzeszył on, czy ktoś z jego przodków. Na to Jezus, odpowiedział, że ani on, ani jego przodkowie, ale aby sie objawiły dzieła Boże. 6. Jezus powiedział ponadto "Kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami". 7. Nigdzie w Piśmie Świetym nie ma fragmentu, żeby Jezus chciał by mu przyznano tytuł królewski.
SK
sugar kowalczyk
16 listopada 2012, 13:07
 "tadziu rydzyk" napisał :przeminela wiara w zeusa - przeminie i w jezusa Z pewnością ty przeminiesz znacznie szybciej. Wielu próbowało ot, choćby wujcio Stalin wyrugować imię Jezusa z umysłów i serc - i co nie udało się. A tak na marginesie poslugiwanie się cudzymi danymi osobowymi jest przestępstwem
V
veritas
15 listopada 2012, 15:38
@iyal Żadne objawienie nie może miec charakteru szantażu.  No proszę. Niejakie @iyal ośmiela się pouczać Boga, jaki charakter mogą mieć objawienia:))) No to teraz trzeba by unieważnić chociażby objawienia fatimskie, bo tam są stwierdzenia, że "jeśli ludzkość..., to Bóg.....".
Janusz Brodowski
15 listopada 2012, 01:39
Nie rozumiem dlaczego zarówno Autor jak i biskupi są atakowani za bycie przeciwko akcji intronizacyjnej. Przecież postępują tylko zgodnie z Ewangelią: "18 Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. 19 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. 20 Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata»" Zmodyfikowałem pewien tekst i wyszło mi hasło: Ewangelizacja, głupcze. :) To jest główne zadanie Kościoła. Chrystusowi jest dana wszelka władza na ziemi i w niebie i do tego nie potrzeba żadnej intronizacji. Chyba, że cała ta akcja to taki "chłyt marketingowy".
G
gość
15 listopada 2012, 00:45
cytat  wyjęty z tekstu artykułu: "Być może w tle nasilających się zjawisk tkwi tęsknota za obecnością sacrum w sferze profanum." Dla mnie to jest to, bez "być może", czyli ...w tle nasilających się zjawisk tkwi tęsknota za obecnością sacrum w sferze profanum. zatem, by nasz  świat, który nas otacza,  z  bałaganu w który popadł przez takie a nie inne wybory, przez manipulowanie ludźmi (główne media to czynią, by przeforsofywać zamysły wąskiej grupy).  Na Boga nie ma miejsca w nich... jak widzimy obserwując to co się dzieje...  W tak wielu sercach jest pragnienie powrótu Boga poprzez Syna do Centrum, do uporządkowania... w  życiu publicznym, mediach, postępowaniu dzierżących władzę... A osoby duchowne na  różnych szczeblach hierarchii ?  Za nie wierni winni  wytrale modlić się, wszak są tylko ludźmi, by trwali w pokorze na służbie Bożej... 
L
Link
14 listopada 2012, 23:46
<a href="http://gosc.pl/doc/937480.Co-Jezus-powiedzial-Rozalii-Celakownie">http://gosc.pl/doc/937480.Co-Jezus-powiedzial-Rozalii-Celakownie</a>
M
Mara
14 listopada 2012, 23:42
 http://gosc.pl/doc/937480.Co-Jezus-powiedzial-Rozalii-Celakownie
DJ
Dzwny jest ten świat
14 listopada 2012, 22:13
Żadne objawienie nie może miec charakteru szantażu. Biblia i nauczanie Kościoła wystarcza. Objawienie publiczne zakończyło sie 2000 lat temu i to na nim jesteśmy zobowiązani polegac. A myślenie, że jak intronizujemy Jezusa na Króla Polski to zapanuje dobrobyt, to myslenie magiczne. Do porównania z historią Narodu Wybranego w Starym Testamencie. @iyal  Czy Ty uważasz, że  ostrzeżenie dla Sodomy i Gomory to był  szantaż Boga, Albo Izraelici pod wpływem szatażu Boga kropili swe drzwi krwią baranka? Czy Chrystus nie powiedział "nie zostawię was sierotami"? Czy JEzus nie mówił do Sw Faustyny? Uważasz, że Bóg zamilkł i już niczego od nas nie ma prawa żądać - bo inaczej to szantaż? Wg Ciebie Bóg był szantażystą, a teraz milczy i każe czytać Ewangelię - a wszyscy mistycy po apostołach to psychiczni????   
CT
co to za brednie????
14 listopada 2012, 22:10
Wolą biskupów jest nie uznawać Jezusa za Króla
?
????
14 listopada 2012, 21:53
Czy to tak trudno zrozumieć, że Bóg dał człowiekowi wolną wolę. Opętani muszą wyrzec się szatana i uznać Jezusa za swojego Pana i Zbawiciela. Tam gdzie króluje Jezus diabeł nie nic do gadania. Pokornie wykonuje się tylko wolę Boga - oddaje się swoją wolną wolę do dyspozycji JEZUSA,  który najdoskonalej wie co jest dobre dla danego człowieka, rodziny, społeczeństwa, narodu. Nie godzi się wówczas ustanawiać prawo przeciwne Bogu.   Wolą biskupów jest nie uznawać Jezusa za Króla, bo swojej wolnej woli oddać w depozyt Bogu nie chcą.  I nie wierzą, że Chrystus może uczynić cuda, o ile wpisuje się to w plan Boży, nazywają to magią. Biskupi nasi jacyś niewierzący są  albo próbują już wmówić, że wiara w moc Chrystusa to new age????
?
???
14 listopada 2012, 21:42
Diabeł jest niestety inteligentny i do tego jest świetnym teologiem, więc podsunie tysiąc argumentów biskupom i władzy świeckiej, aby Ci za nic w świecie nie chcieli uznać Jezusa za Króla.
P
Polak
14 listopada 2012, 21:37
Diabeł jest niestety inteligentny i do tego jest świetnym teologiem, więc podsunie tysiąc argumentów biskupom i władzy świeckiej,  aby Ci za nic w świecie nie chcieli  uznać Jezusa za Króla. Upadły anioł - władzy nie chce oddać ta łatwo - to i potrafi wyrwanymi z kontekstu cytatami z Pisma Św. się posługiwać. Kto nie jest z Chrystusem - jest po stronie złego. Innej drogi nie ma, choć ludzie sumienia próbują tępić odcieniami szarości:( 
I
iyal
14 listopada 2012, 21:16
 Żadne objawienie nie może miec charakteru szantażu. Biblia i nauczanie Kościoła wystarcza. Objawienie publiczne zakończyło sie 2000 lat temu i to na nim jesteśmy zobowiązani polegac. A myślenie, że jak intronizujemy Jezusa na Króla Polski to zapanuje dobrobyt, to myslenie magiczne. Do porównania z historią Narodu Wybranego w Starym Testamencie.
BR
Bloody River
14 listopada 2012, 20:34
Polska musi obwołać Jezusa królem Polski i podporządkować swoje prawo państwowe pod zasady płynące z pisma świętego. Przypomnę że Jezus 300 lat temu z podobnym rządaniem zwrócił się do Francji ale Ludwik XIV tak jak polscy biskupi odrzucił orędzie Pana co miało tragiczne w skutkach konsekwencje (rewolucja francuska, ateizacja oraz upadek moralny narodu itp.). Nie sprzeciwiajcie woli Boga bo dołączymy do grona umierających na naszych oczach narodów zachodu.
J
Joanno?
14 listopada 2012, 19:54
Kocham Jezusa i chcę, aby został ogłoszony Królem Polski, a potem Świata Całego! Nie jestem teologiem, ale i nie myślę "magicznie". Po prostu to wiem, że nie ma lepszego Króla niż Jezus. To nie magia - to wiara i ufność w moc naszego Pana i Zbawiciela. I pragnienie oddania Mu należnej czci, hołdu i dziękczynienia - po prostu. Można wyciągać przeróżne argumenty przeciw...Mam wrażenie, że powód jest jeden... Gdy wchodzę do Kościoła,a tam w miejsce tronu Chrystusa tj. tabernakulum - stoi tron biskupa, kapłana - to wiem "Kto tam rządzi" i władzę tak ciężko oddać:( Modlę się z całych sił, aby znowu Bóg był w Kościele na pierwszym miejscu - to wszystko pozostałe będzie na swoim miejscu. Króluj nam Chryste!!! Król Wszechświata obejmuje też i Polskę, tak czy nie? a Pan Jezus powiedział: "Ty JESTEŚ PIOTR OPOKA I NA TEJ OPOCE ZBUDUJĘ MÓJ KOŚCIÓŁ" tak czy nie?
JZ
Joanna z Katowic
14 listopada 2012, 19:27
Kocham Jezusa i chcę, aby został ogłoszony Królem Polski, a potem Świata Całego! Nie jestem teologiem, ale i nie myślę "magicznie". Po prostu to wiem, że nie ma lepszego Króla niż Jezus. To nie magia - to wiara i ufność w moc naszego Pana i Zbawiciela. I pragnienie oddania Mu należnej czci, hołdu i dziękczynienia - po prostu. Można wyciągać przeróżne argumenty przeciw...Mam wrażenie, że powód jest jeden... Gdy wchodzę do Kościoła,a tam w miejsce tronu Chrystusa  tj. tabernakulum   - stoi tron biskupa, kapłana - to wiem "Kto tam rządzi" i władzę tak ciężko oddać:( Modlę się z całych sił, aby znowu Bóg był w Kościele na pierwszym miejscu - to wszystko pozostałe będzie na swoim miejscu.  Króluj nam Chryste!!!
/
/////
14 listopada 2012, 11:16
Ale, skąd możemy wiedzieć NA PEWNO że Jezus faktycznie chce tego "polskiego" tronu? (oficjalnego uznania Siebie za Króla Polski) Objawienia objawieniami. Ale jest pierwsza Ewangelia. I logika chyba też. To jest dla mnie śmieszne, i tragiczne zarazem. 
+
+
14 listopada 2012, 11:07
Jest jednak ratunek dla Polski: jeżeli uzna mnie za Króla i Pana swego w całym tego słowa znaczeniu, tzn. musi przyjść w Polsce panowanie Chrystusa przez Intronizację, nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale w całym Państwie z Rządem na czele. To uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów, zupełnym zwrotem ku Mnie.
S
Stanisław
14 listopada 2012, 10:56
I czy te słowa maja dla księdza i księży biskupów jakąś wartość: Z encykliki "Quas Primas" Piusa XI "Przeto, jeżeliby kiedy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój. " "Doroczny obchód tej uroczystości napomni także i państwa, że nie tylko osoby prywatne, ale i władcy i rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać" Jeśli biskupi są katolikami, prezydent jest katolikiem i premier też i chyba cały rząd i 99% społeczeństwa jest ochrzczone to jaki jest problem wypełnić to o czym pisał Ojciec Święty Pius XI: uznać nad Państwem władzę królewską Chrystusa? Bo wg nauczanie papieża wtedy spłyną na społeczeństwa niesłychane dobrodziejstwa...Proszę o odpowiedz. To nie jest mój wymysł. To napisał Papież w encyklice. Bo mnie się wydaje, że skoro nie chcą uznać Chrystusa Królem i mają swoje prawo homoseksualizmu, aborcji, liberalizmu, in vitro, zawodów typu wróżka, rożdzkaż i bioenergoterapeuta to chyba ich Panem jest kto inny... i nie dziwi fakt, że Intronizacja jest niemożliwa w katolickim Państwie. Ale czego się dziwić, skoro nawet sludzy ustanowienie przez Jezusa sami Go nie chcą przyjąć. Bo wyszłoby, że ś.p. Ks. Kiersztyn miał rację i zbuntowany ksiądz z Grzechyni też.
S
Stanisław
14 listopada 2012, 10:45
c.d. Dlatego proszę o wyjaśnienie co według księdza znaczą słowa Pana Jezusa: Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz [jeszcze] znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. J 16,12-13 Kto jest z Boga, słów Bożych słucha. Czyli, że Duch Święty moze coś jeszcze objawiać Kościołowi (pragnienia Boga) czy już tylko mamy się trzymać Pisma Świętego. Co więc znaczą te słowa. Pan Jezus może powiedzieć ustami pielęgniarki, że chce być Królem Polski czy nie może powiedzieć. Po drugie. Jeśli Pan Jezus nie może być Królem Polskim to jakim prawem i na jakich przesłankach teologicznych czy wersetach Pisma Świetego Królową Polski jest Matka Najświętsza. Przypomnę, że aktu tego dokonał Król, więc jest to akt państwowy do dzisiaj nieodwołany... Czy więc w świetle tego listu polscy biskupi nie powinni zwrócic się do rządu lub prezydenta o odwołanie tego tytułu, bo chyba nie ma na to podstaw teologicznych. A więc wtedy król miał magiczną wiarę, bo się bał Szwedów, a potem przez 350 lat Polacy kultywują tę magiczną wiarę? Co o tym ksiądz sądzi?Bo księża biskupi raczej nam nie wyjaśnią tego.
S
Stanisław
14 listopada 2012, 10:35
Czcigodny Księże chciałem zapytać czy Ksiądz zapoznał się może z życiem i przesłaniem s.b. Rozalii Celak? Otóż pragnienie Intronizacji nie jest pragnieniem grupy zapaleńców i oszołomów patriotów tylko jest pragnieniem samego Pana Jezusa.Przez polską mistyczkę S.B.Rozalię Celak,Pan Jezus przekazał to orędzie. Część tego orędzia się już wypełniła, ponieważ Rozalia miała wizję i poczuenie, że jeśli Polska nie dokona Intronizacji i nei zechce odwrócić się od swoich grzechów przyjdzie II wojna światowa. Tak też się stało. Uważam, że to co Ksiądz pisze i w zasadzie wszyscy tzw. uczeni i intelektualiści Polskiego Kościoła jest stawianiem własnych widzi mi się nad to co mówi Bóg przez swoich proroków. Sam kard. Hlond pochylał się nad tymi objawieniami już za życia Rozalii, czyli w jakiś sposób był nimi zainteresowany. Tymczasem 120 biskupów jednoznacznie stwierdza poraz któryś, że to wszystko wymysł przewrażliwionych wernych.Słowa Boga i Jego pragnienia nie kończą się na Piśmie Świętym. W takim przypadku musielibyście odwołać Pierszw piątki i soboty miesiąca, Boże Ciało, Koronkę i Święto Bożego miłosierdzia - bo wszystko to pochodzi z prywatnych objawień. Tymczasem gdy chodzi o tę mistyczkę, to wszycy nabrali wody w usta i nikt o niej nawet słowem nie wspomina ani w tym liście ani w żadnej dyskusji. Z s. Faustyną też było podobnie, najpierw uważali ją za chorą psychicznie a teraz cały Kościół się nią szczyci, a zwłaszcza w Polsce. To pokazuje, że słuchacie tego co jest wam wygodne jako hierarchii. Bo trudniej by było przeanalizować te orędzia i pójść za głosem Jezusa i w całej Polsce rozpocząć nabożeństwa błagające Boga by był naszym Królem i by prawo Ewangelii stało się prawem państwowym. Ale do tego trzeba mieć wiarę.
Jadwiga Krywult
14 listopada 2012, 08:45
Myślenie magiczne w takim razie jest, kiedy modlę się do Jezusa o uzdrowienie, bądź wyprowadzenie mnie z sytuacji beznadziejnej. To tez jest myślenie magiczne. Jeżeli modlisz się, ale zdajesz sobie sprawę, że będzie jak będzie,to nie ma myślenia magicznego. Jeżeli natomiast myślałbyś: 'pomodlę się i na pewno wyzdrowieję', to byłoby myślenie magiczne. Czemu nie zafać Panu który mówi: "jeśli Polska dokona intronizacji wywyższę ją w potędze". To jest myslenie magiczne: Sejm coś ogłosi i Pan wywyższy Polskę. Przecież ruchom intronizacyjnym chodzi o gesty Sejmu, Prezydenta czy kogo tam jeszcze.
A
atam
14 listopada 2012, 04:15
 Jesli sprawa od Boga to sie ostanie. A biskupi, no coz niektorzy walcza tylko liscikami, zamiast tworzyc rzeczwistosc krolestwa Bozego przez gloszenie Dobrej Nowiny. Ale wydaje sie, ze niektorzy nie potrafia tego prosta i z moca przedstawic tylko ubieraja w slowka uczone, przez co to nuda.
W
wanda
14 listopada 2012, 03:38
Jak trzeba nisko oceniać Wiarę Wiernych,aby dopuszczać myśl o ich świeckim wymiarze obwołania Chrystusa Królem.Pasterze nie znają swych Owiec.Pycha.
M
MF
13 listopada 2012, 22:53
Myślenie magiczne w takim razie jest, kiedy modlę się do Jezusa o uzdrowienie, bądź wyprowadzenie mnie z sytuacji beznadziejnej. To tez jest myślenie magiczne. Ludzie małej wiary, tu nie chodzi o czystą koronację Chrystusa. Pan Jezus nie przyjmie intronizacji, wtedy kiedy nie będzie ona płynęła ze szczerego serca. Przy tym becnym rządzie jest to nie możliwe, ponieważ były to akt wielkiej hipokryzji. Ja wiem, że Bóg ma w tym swój cel. I zazwyczaj wielkie sprawy Boże, spotykały się z największym oporem. Doprowadzi na pewno do tego. Tylko, czy będzie potrzebna Polsce aż taka ofiara? Czemu nie zuafać słowom Pana, który może wszystko. Kiedy prezydent oficjalnie uzna, że całą Polskę i samego siebie poddaje pod panowanie Króla, Bóg ujmie się za swoim wybranym ludem. Człowiek, który nie ma w sobie wiary, niestety rozum, takich rzeczy nie potrafi pojąć. Widzimy co się dzieje w Duńskim mieście, w tym roku radni, których większość stanowią Muzułmanie, zabronili ustawienia choinki na Placu w Święta Bożego Narodzenia. Bóg ma być oficjanie Królem. Wtedy władza w pełni będzie należała do Niego. Nie pozwoli skrzywidzić i prześladować swojego narodu. A tłumaczenia, że Królestwo Boże nie jest z tego świata, to żadne tłumaczenie. Abp. Andrzej Dzięga to pięknie tłumaczy: "NIe jest z tego wiata, ale jest dla tego świata" Czemu nie zafać Panu który mówi: "jeśli Polska dokona intronizacji wywyższę ją w potędze". Piękne słowa! To Polska jest wybrana! I jestem całym sercem za Intronizacją Chrystusa na Króla Polski!