Kościół w Jasienicy ponownie otwarty

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / mm

Kościół parafialny pw. Narodzenia Pańskiego w Jasienicy (Mazowieckie) został w niedzielę, po ponad trzech miesiącach, otwarty. Mszy św. przewodniczył ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej abp Henryk Hoser. Parafia ma nowego proboszcza.

Przed otwarciem hierarcha odczytał dekret nominacyjny, a następnie wręczył klucze do kościoła. Zwracając się do wiernych Hoser powiedział, że uroczystość ma wyjątkowy charakter, ponieważ stanowi nowy rozdział w parafii jasienickiej.

Arcybiskup wprowadził nowego proboszcza - ks. Krzysztofa Kozerę, który pełnił funkcję administratora parafii w Jasienicy. Zwrócił się z prośbą do licznie zgromadzonych wiernych, aby współpracowali z nowym proboszczem. Ci przyjęli go oklaskami.

Wcześniej proboszczem parafii w Jasienicy był ks. Wojciech Lemański, który został odwołany z tej funkcji przez abp. Hosera w lipcu ubiegłego roku, na skutek sporu z nim.

DEON.PL POLECA


W homilii wygłoszonej po otwarciu kościoła abp Hoser podkreślił, że ta msza święta jest dla parafii chwilą niezwykłą. "Z otwarciem świątyni parafialnej, która była zamknięta w niedzielę Męki Pańskiej, powraca zatem utracona radość wielkanocna, powraca uobecnienie, uaktualnienie i uczestniczenie w radości zmartwychwstania Chrystusa" - mówił. Zaapelował też, aby Słowo Boże kierowane do wspólnoty parafialnej było przewodnikiem i światłem na jej drodze.

Arcybiskup zwrócił uwagę, że na Kościół można patrzeć w dwojaki sposób. Pierwszy to sposób zewnętrzny, który preferują media, wskazując Kościół grzeszny - powiedział Hoser. "Kościół nigdy nie wypierał się, że jest grzeszny" - podkreślił.

Drugi - jak mówił - to sposób wewnętrzny, którego istotą jest wiara. "Kościół święty jest jeden, ze względu na swoje źródło, którym jest Chrystus. Kościół jest jeden, co nie znaczy, że nie ma w nim zadanych ran dla tej jedności poprzez rozłamy" - powiedział arcybiskup.

Dodał, że głową Kościoła jest Chrystus, dlatego właścicielem Kościoła nie jest ani ojciec święty, ani biskup, ani żaden proboszcz. Zaznaczył też, że kapłan żyje nie dla siebie, tylko dla innych i każdy kapłan idzie tam, gdzie go biskup pośle. "Będziemy Bogu dziękować za wszystkich kapłanów, którzy pracowali w parafii jasienickiej, także za księdza Wojciecha, i za wszystko dobro, które uczynił dla tej parafii" - powiedział abp Hoser na zakończenie.

Po homilii nowy proboszcz złożył przyrzeczenia, m.in. posłuszeństwa wobec swojego biskupa, a także, że będzie się starał troszczyć o dobro wszystkich parafian.

Na zakończenie mszy ks. Kozera powiedział, że "świątynia w Jasienicy rozbrzmiała w tę niedzielę radością i Bożą chwałą". "Poczułem się dziś jak w dniu swoich prymicji, gdyż doświadczyłem wiele życzliwości i zrozumienia" - mówił. "Jestem dla was i pośród was i uczyńmy wszystko, żeby mówiono i pisano o naszej parafii dobrze" - apelował. Wezwał parafian do wspólnego budowania na miarę możliwości "jedności i przebaczenia". Dodał, że nie ma dwóch parafii w Jasienicy - "jest tylko jedna". Słowa proboszcza wierni przyjęli brawami.

Po mszy św. arcybiskup Hoser w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że jest zadowolony z atmosfery, jaka panowała podczas tej uroczystości. Pytany, czy to oznacza, że w parafii jasienickiej nastąpi pojednanie, przyznał, że "na pewno nie od razu, gdyż jest to proces".

Parafianie w rozmowie z dziennikarzem PAP pozytywnie wypowiadali się o nowym proboszczu. "Życzylibyśmy takiego proboszcza każdej parafii" - powiedziała jedna z kobiet.

Zwolennicy księdza Lemańskiego na znak protestu nie weszli do kościoła, tylko siedzieli przed świątynią.

Odwołany z funkcji proboszcza jasienickiej parafii ks. Lemański na swym blogu krytykował kościelnych hierarchów, w tym przełożonego - przewodniczącego Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych abp. Hosera - m.in. za dokument bioetyczny episkopatu dotyczący in vitro, aborcji i eutanazji. Został za to usunięty z probostwa. Abp Hoser uznał postawę księdza za "brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych". Ks. Lemański odwołał się od decyzji abp. Hosera do Watykanu. Stolica Apostolska nie uwzględniła odwołania.

Abp Hoser pod koniec czerwca zaproponował ks. Lemańskiemu funkcję kapelana w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii Dzieci i Młodzieży w Zagórzu. Duchowny przyjął tę propozycję i od poniedziałku będzie przygotowywał się do posługi duszpasterskiej w tym ośrodku.

Od połowy kwietnia parafia w Jasienicy była zamknięta. Jak informowała wówczas kuria, stało się tak, gdyż nabożeństwa sprawowane w Niedzielę Palmową były wielokrotnie zakłócane przez grupę osób. Kuria tłumaczyła, że kościół został zamknięty "w trosce o bezpieczeństwo wiernych uczestniczących w liturgii oraz w celu uchronienia przed profanacją sakramentów świętych i świątyni".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kościół w Jasienicy ponownie otwarty
Komentarze (8)
A
allo
28 lipca 2014, 08:14
No i po sensacji , do roboty :)
J
Jaszczuk Wiesław
27 lipca 2014, 20:20
Biskupie kłamiesz
H
Hania
27 lipca 2014, 19:41
"Zwracając się do wiernych Hoser...". Jesli już to abp. Hoser. Chyba od Deonu można oczekiwać elementarnych zasad szacunku, niezaleznie od sympatii bądż antypatii do hierarchy Kościoła.
E
ewa
27 lipca 2014, 13:19
A biedni jezuici prowadzący deon tak promowali księży z zakazami Lemańskiego i Bonieckiego. To się zmartwili że jest inny proboszcz
MR
Maciej Roszkowski
27 lipca 2014, 17:33
Proszę o bliższe szczegóły gdzie kiedy i jak promowali?
E
ewa
27 lipca 2014, 17:38
Wystarczy przeglądnąc deonowe artykuły w czasie gdy sprawami z tymi kapłanami zajmowały się media, szczególnie te libertyńskie i poprawne
MR
Maciej Roszkowski
27 lipca 2014, 17:50
Kłamiesz!
D
dk
28 lipca 2014, 09:16
wiec bez problemu podasz linki?