Ks. Halik laureatem Nagrody Templetona 2014

(fot. che / Petr Novák / pl.wikipedia.org / CC BY-SA 2.5)
KAI / Radio Watykańskie / mh

Ks. prof. Tomasz Halik, wybitny czeski teolog został laureatem tegorocznej Nagrody Templetona 2014, przyznawanej za osiągnięcia w dziedzinie myśli filozoficzno-religijnej - poinformowało Biuro Prasowe Czeskiej Konferencji Biskupów. Wyróżnienie jest przyznawane corocznie osobom, które przełamują bariery między nauką a religią. Przyznawana od 40 lat Nagroda Templetona, zwana też "teologicznym Noblem", jest jedną z najwyżej dotowanych na świecie i wynosi w tym roku 1,8 miliona dolarów.

65-letni ks. Tomáš Halík należy do najbardziej znanych katolickich intelektualistów w Europie Środkowo-Wschodniej. Należał do bliskich współpracowników byłego prezydenta Czech Václava Havla jak i wieloletniego arcybiskupa Pragi kard. Františka Tomáška. Urodził się w Pradze. Studiował socjologię i filozofię, psychologię kliniczną oraz teologię. Pracował jako psychoterapeuta. Uczestniczył w ruchu odnowy w okresie Praskiej Wiosny. W 1978 został tajnie wyświęcony na księdza katolickiego. Działał w opozycyjnych środowiskach intelektualnych. Od lat podejmuje liczne inicjatywy ekumeniczne i międzyreligijne.

Od 1990 jest rektorem kościoła akademickiego p.w. Najświętszego Zbawiciela w Pradze, prezydentem Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej, od 1997 profesorem Uniwersytetu Karola.

Jego książki ukazały się także w językach niemieckim, włoskim, hiszpańskim, angielskim i polskim. Po polsku wydano ostatnio m.in. "Dotknij ran" i "Drzewo ma jeszcze nadzieję. Kryzys jako szansa", "Różnorodność pojednana. Z Tomášem Halíkiem rozmawia Tomasz Dostatni", "Hurra, nie jestem Bogiem!", "Chcę, abyś był".

W zeszłym roku nagrodę otrzymał Desmond Tutu, były anglikański arcybiskup Kapsztadu a w 2011 duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV.

Zgodnie z wolą fundatora przewyższa ona wysokość Nagrody Nobla. Jej twórca - John Templeton urodził się w USA, zmarł w wieku 96 lat 8 lipca 2008 r. w Nassau na Bahamach. Nagrodę ufundował w 1972 r. i zgodnie z jego wolą jest ona przyznawana również po jego śmierci. Obecnie na czele fundacji stoi John Templeton, syn fundatora.

Pierwszą laureatką nagrody została w 1973 r. Matka Teresa z Kalkuty, założycielka Zgromadzenia Misjonarek Miłości. Od tamtego czasu wyróżnienie otrzymywały różne osobistości, także niechrześcijanie. W 1976 nagrodę przyznano belgijskiemu kardynałowi Leo J. Suenensowi jako "pionierowi badań i tematyki Ruchu Odnowy Charyzmatycznej". Laureatami Nagrody Templetona byli m.in. założyciel ekumenicznej wspólnoty w Taize brat Roger Schutz, amerykański kaznodzieja baptystyczny Billy Graham, niemiecki fizyk Carl Friedrich von Weizsäcker, benedyktyn i astrofizyk prof. Stanley L. Jaki , założycielka ruchu Focolare Chara Lubich, czy Aleksander Sołżenicyn.

W późniejszych latach nagrodę otrzymali m.in.: amerykański kaznodzieja baptystyczny Billy Graham (1982), były dysydent sowiecki, pisarz Aleksandr Sołżenicyn (1983), fizyk niemiecki prof. Carl Friedrich von Weizsäcker (1989).

W 2006 roku nagrodę Templetona otrzymał po raz pierwszy Polak - ksiądz Michał Heller, profesor filozofii na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie, współpracownik Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego, a także fundator i dyrektor Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych.

W 1996 r. Templeton ufundował też nagrodę filmową. Pierwszym jej laureatem został głośny film "Chodzący trup" Tima Robbinsa obraz nakręcony na podstawie książki s. Helen Prejean ze Zgromadzenia św. Józefa. Opowiadał on o pracy zakonnicy wśród więźniów skazanych na karę śmierci.

Natomiast Europejska Nagroda Templetona - "Religijny Autor Roku" przyznawana jest za publikacje o tematyce religijnej. Wyróżniani nią są dziennikarze i publicyści prasy świeckiej, których twórczość cechuje "precyzja, obiektywizm i duch ekumenizmu". W przyznaniu nagrody decydujący głos ma Komisja Kościołów Europejskich KEK, skupiająca 120 Kościołów protestanckich, anglikańskich, prawosławnych i starokatolickich w Europie.

O. Dostatni o ks. Tomaszu Haliku, laureacie Nagrody Templetona

"Bardzo się cieszę, że ks. prof. Tomáš Halík otrzymał Nagrodę Templetona. W Polsce możemy być szczęśliwi i dumni, gdyż wszystkie jego książki są u nas wydane" - powiedział o. Tomasz Dostatni, dominikanin od lat zaprzyjaźniony z laureatem, z którym wydał niedawno książkę rozmów pt. "Pojednana różnorodność". O. Dostatni podkreśla, że czeski kapłan stara się żyć na pograniczu Kościoła i kultury i to kultury niekoniecznie religijnej. Żyje dialogiem między religią a nauką, między religiami oraz z niewierzącymi. Przyznający nagrodę na pewno to dostrzegli" - zaznaczył o. Dostatni.

Publikujemy wypowiedź o. Tomasza Dostatniego na temat laureata:

Należy wymienić trzy główne aspekty pracy i zaangażowania ks. Tomasza Halika. Po pierwsze jego zaangażowanie w dialog międzyreligijny. Wielkim przeżyciem było dla niego spotkanie międzyreligijne zorganizowane przez Jana Pawła II w Asyżu. Był to "miód na jego serce". Jako profesor filozofii religii i jako ksiądz, w swoim życiu jest całkowicie zaangażowany w dialog międzyreligijny. Świadczy o tym m. in. jego książka "Przenikanie światów", która wyszła w Polsce a także 18 odcinków filmu pod tym samym tytułem emitowanych przez Religia.tv. Trzeba też przypomnieć jego zaangażowanie w spotkania "Forum 2000", których inicjatorem był prezydent Czech Vaclav Havel. Co roku spotykają się na nich przedstawiciele wielkich światowych religii.

Druga ważna dla ks. Halika dziedzina to dialog wiary i niewiary. Świadczą o tym książki pisane na ten temat jak i całe jego życie. Sam będąc konwertytą dostrzega bardzo ważny wymiar tego, byśmy jako chrześcijanie, ludzie wiary, potrafili zrozumieć tych, którzy tej wiary nie mają. W tej dziedzinie zajmuje go cała skala: od ateizmu "wojującego" do ateizmu "cierpienia".

Trzeci aspekt działalności ks. Halika to jego zaangażowanie w sprawy społeczne. Jest nazywany "czeskim Tischnerem". Był doradcą prezydenta Havla i nadal jest bardzo zaangażowany w sprawy społeczne swojego kraju.

Ks. Halik jest przede wszystkim człowiekiem wiary, która jest niezwykle ważnym wymiarem jego życia. Jako dziecko był ochrzczony ale wychowywał się w rodzinie obojętnej religijnie. Kiedy odnalazł wiarę, stała się ona absolutnym fundamentem jego życia. Jest człowiekiem bardzo otwartym. Od upadku komunizmu przez 25 lat jest rektorem uniwersyteckiego kościoła pw. Najświętszego Salwatora w Pradze i pracuje wśród wielu młodych ludzi. Parafia ta stała się wielkim ośrodkiem życia religijnego.

Ks. Halik jest świadkiem życia chrześcijańskiego w diasporze chrześcijańskiej mniejszości. Papież Benedykt XVI, kiedy opuszczał Czechy po swojej pielgrzymce zaczął już w samolocie mówić o "Dziedzińcu pogan" i podkreślał, że w tak zsekularyzowanych krajach chrześcijanie mają być mniejszościami kreatywnymi. Przykładem takiej kreatywności jest ks. Halik. Przypomnijmy, że jego książki są tłumaczone nawet na języki mało znane jak ukraiński, czy chorwacki. Jest to wielkie świadectwo człowieka z małego kraju, który przeszedł komunistyczne prześladowania Kościoła. Jako teolog, myśliciel, filozof osiągnął światowy format.

Warto wskazać na ścisłe związki ks. Halika z Polską. Na język polski zostały przetłumaczone wszystkie jego książki a nawet o dwie więcej, których nie ma po czesku: "Wyzwoleni, a jeszcze nie wolni", wydana w wydawnictwie "W Drodze" i opublikowana w zeszłym roku książka "Hurra, nie jestem Bogiem!". Przykładów jego związków z naszym krajem jest bardzo wiele. Np. przyjeżdżał do nas, gdy był jeszcze kapłanem "podziemnym" a oficjalnie pracował jako psycholog i psychoterapeuta. W latach 80. XX w. jako przedstawiciel kard. Franciszka Tomáška spotkał się z biskupami południowej Polski. Uczestniczył też wielokrotnie w Kongresach Kultury Chrześcijańskiej w Lublinie, Zjazdach Gnieźnieńskich i Areopagu w Gdańsku.

Ks. Halik: cieszę się, że nominacja do Nagrody Tempeltona zbiegła się z rocznicą pontyfikatu Franciszka

Radość z tego, że ogłoszenie jego nominacji do Nagrody Templetona 2014 zbiegła się z pierwszą rocznicą wyboru papieża Franciszka wyraził jej tegoroczny laureat, ks. prof. Tomasz Halik. W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego podkreślił on znaczenie promowanej przez Ojca Świętego "kultury spotkania" i jego bliskości wobec ludzi. Wyznał też, że postrzega tę nagrodę jako wyraz hołdu dla swych nauczycieli, z których wielu było prześladowanych przez reżim komunistyczny.

"Wielu z moich nauczycieli to księża, którzy byli skazani na wieloletni pobyt w komunistycznych obozach koncentracyjnych, więzieniach czy kopalniach uranu. Nie mieli wielu możliwości pisania czy publikowania. Sporo z nich zmarło za czasów dyktatury komunistycznej. Byli dla mnie natchnieniem zarówno intelektualnie czy też moralnie. Myślę, że ta nagroda jest także dla nich" - powiedział ks. Halik.

Tegoroczny laureat Nagrody Templetona przypomniał, że wychował się w zlaicyzowanej rodzinie inteligenckiej, a jego ojciec był historykiem literatury. W jego bibliotece znajdowały się dzieła G.K. Chestertona, dzięki którym odkrył katolicyzm jako bogaty paradoks ... a także powieści Grahama Greene'a. Odkrył też kardynała Newmana i jego zaakcentowanie sumienia. "Angielski katolicyzm jako Kościół mniejszościowy, wolny od triumfalizmu był mi bardzo bliski" - wyznaje ks. Halik. Dodaje, że jego pierwszy krok ku katolicyzmowi miał charakter intelektualny, ale był też po trosze protestem politycznym przeciw narzuconemu przez komunistyczne państwo ateizmowi. Następnie spotkał księży, którzy spędzili wiele lat w więzieniach i spotkali tam wielu niewierzących, nawiązując owocny dialog w duchu II Soboru Watykańskiego. Rodziła się tam wizja Kościoła wolnego od triumfalizmu, służącego uciskanym i ubogim - bliska zdaniem ks. Halika także papieżowi Franciszkowi.

Ks. prof. Halik wyraził zadowolenie, że ogłoszenie jego nominacji do Nagrody Templetona 2014 zbiegło się z pierwszą rocznicą wyboru papieża Franciszka, który jest również dla niego i dla wielu ludzi spoza Kościoła znakiem nadziei. "Jest to człowiek ukazujący bliskość względem ludzi.... Napisałem książkę pod tytułem «Dotknij ran», nawiązującą rzecz jasna do sceny z Ewangelii św. Jana o apostole Tomaszu dotykającym ran Chrystusa i mówiącym: «Pan mój i Bóg mój!». Myślę o problemach naszego świata, nędzy społecznej i niepokojach duchowych. Są to dzisiaj rany Chrystusa, a kiedy zapominamy o ranach Chrystusa, nie mamy prawa, by mówić «Pan mój i Bóg mój!»" - wyznał papieskiej rozgłośni ks. prof. Tomáš Halík.

Tomáš Halik, kontynuator tradycji Chestertona, Lewisa, Nouwena i Mertona, nazywany czeskim Tischnerem pisze o tym, co dotyczy każdego z nas. Każdy na drodze swojej wiary spotyka się z niewiarą: różnymi wątpliwościami, pytaniami, poczuciem Bożego milczenia.

Z tajemnicą nieobecności Boga człowiek jednak nie może się po prostu uporać, musi wobec niej zachować tytułową cierpliwością i przyzwolić, by wątpliwości prowadziły go ku dojrzałości. To droga rzeczywiście długa i często prowadzi także przez pustynię i ciemność. Zdarza się, że człowiek na niej błądzi i by odnaleźć właściwy kierunek, musi niejednokrotnie zejść bardzo głęboko w przepaść, w ciemną dolinę. Gdyby jednak droga ta nie wiodła tamtędy, nie byłaby drogą do Boga.

Najlepsza książka teologiczna w Europie - Nagroda Europejskiego Stowarzyszenia Teologii Katolickiej 2011.

Przeczytaj ksiązkę "Cierpliwość wobec Boga" >> zobacz więcej

UNIWERSALNE PRAWA ŻYCIA - Sir John Templeton

Sir John Templeton, słynny inwestor z Wall Street i filantrop. Poświęcił życie na promowanie otwartości umysłu. Ufundował najwyższą na świecie nagrodę przyznawaną za wybitne osiągnięcia w badaniach duchowości człowieka.

Ludzki umysł działa w zdumiewający sposób. Za pomocą swoich myśli człowiek może kształtować rzeczywistość. Zafascynowany tym faktem John Templeton poznawał myśl filozoficzną, wypowiedzi naukowców, artystów i historyków, oraz literaturę różnych kręgów kulturowych w poszukiwaniu mądrości, która będzie stanowiła zbiór praw życia. Wybrał najlepsze z nich i ułożył w prosty, a jakże inspirujący podręcznik pozytywnego myślenia - zdobądź własny egzemplarz

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Halik laureatem Nagrody Templetona 2014
Komentarze (12)
jazmig jazmig
13 marca 2014, 16:44
Deon publikował poglądy ks. Halika i można śmialo powiedzieć, że są one niekiedy mocno odległe od tego, co lansuje papież Franciszek. Ks. Halik naśmiewa się z pobożności ludowej i nazywa ją kiczem. Natomiast dialog międzyreligijny powinien opierać się o prawdę, a nie o mity. Asyż JPII to była klęska, a nie tryumf. Nie ma czego popierać i nie ma czym się szczycić. Nic mi nie wiadomo, aby przyniósł on jakieś dobro, a zło przyniósł na pewno, między innymi profanację jednego z kościołów w Asyżu, gdzie na tabernakulum postawiono posążek Buddy i modlono się do niego.
MR
Maciej Roszkowski
13 marca 2014, 15:47
Aby ocenić Jego dodrobek, trzeba by najpierw coś Niego przeczytać Proszę paluszki do góry, kto odrobił lekcję.
K
kaśka
13 marca 2014, 14:41
Drogi Autorze, film o zakonnicy pomagającej skazanemu przygotować się na śmierć wg. autobiograficznej książki Helen Prejean nazywał sie po polsku Przed egzekucją (po angielsku Dead Man Walking, jednak tłumaczenie tego jako Chodzący trup nie oddaje sensu i przesłania filmu, więc nie dziwię się że to zmieniono...) Tytuł odnosił się prawdopodobnie do zasad prawa, wg. których skazany na śmierć jest już prawnie uważany za zmarłego, a nie do jego fatalnego niezdrowego wygladu (co zazwyczaj oznacza polskie wyrażenie o chodzącym trupie...)
S
S
13 marca 2014, 12:24
No super ale jaki ma związek z nauką?? Ktoś wie?
13 marca 2014, 12:36
Co ma wspolnego z nauką? W zasadzie najważniejsze, że zdecydowałeś się na zadanie pytania ;-)
S
S
13 marca 2014, 12:44
Z tego co wiem, to nagroda Templetona jest przyznawana dla ludzi łaczących sprwy wiary z nauką. Uważam, że moje pytanie jest zasadne. W przypadku min. ks. Hellera sprawa jest jasna. Co do do Halika nie mam pojęcia czym się "zasłóżył". Ktoś wie?
13 marca 2014, 13:02
Uprawianie socjologi i filozofi z wiarą ;-)
G
grancen
13 marca 2014, 13:09
Ks. Halik to wybitny filozof umiejętnie łączący filozofię, socjologię (też na płaszczyźnie religioznastwa) i katolicką teologię. Można by powiedzieć, że to człowiek granic, który nie boi się wychodzić na obrzeża i tam zaczynać dialog. Poza tym to nieprzeciętna osobowość. Jak najbardziej jest naukowcem (w końcu nauka to nie tylko fizyka i matematyka)
S
S
13 marca 2014, 13:12
Nie statysfakcjonuje mnie ta odpowiedź ale szczerze dziękuję. 
C
Cogito
13 marca 2014, 14:09
Polecam "<a href="http://www.sklep.deon.pl/produkt/art,45806,cierpliwosc-wobec-boga.html">Cierpliwość wobec Boga"</a>, albo <a href="http://www.sklep.deon.pl/produkt/art,955,wzywany-czy-niewzywany.html">"Wzywany nie wzywany, Bóg się tutaj zjawi"</a> . Inaczej, to tak, jak dyskutowanie ze ślepym o kolorach ;) Nie jest to z mojej strony naiwna reklama WAM'u ale tam można te książki łatwo dostać. Naprawdę warto zapoznać się z tymi pozycjami, a już na pewno powinny być lekturami obowiązkowymi w seminariach…
jazmig jazmig
13 marca 2014, 16:48
to człowiek granic, który nie boi się wychodzić na obrzeża i tam zaczynać dialog. To taki typowy lukier, który nic nie znaczy. Dialogować potrafi mnóstwo ludzi i ks. Halik nie jest tu nikim niezwykłym. Chodzi o to, żeby z tego dialogu wyniknęło jakieś dobro, a nie słyszałem o czymś takim jak chodzi o dorobek dialogu ks. Halika, więc możne podasz nam jakieś przykłady tych dobrych osiągnięć, tego dobra?
C
Carl
13 marca 2014, 18:11
Ks. Halik jest akademikiem. Jego praca to inspiracja dla innych. On sam nie uważa się za nikogo innego jak wykładowca, rekolekcjonista i duszpasterz... Najpierw przeczytaj co ten ksiądz ma do powiedzenia a potem pociągaj po jedną sztancę z innymi.