Ksiądz w czasie kazania nazwał kandydata na prezydenta RP „pedałem”. Jest reakcja przełożonych

(fot. unsplash.com)
kalisz24.info.pl / rp.pl / pp

Za takie zachowanie duchowny z parafii Opatrzności Bożej w Kaliszu został w trybie natychmiastowym odwołany.

Niedzielne kazanie w kościele Parafii Opatrzności Bożej przy ul. Polnej w Kaliszu wywołało wiele kontrowersji. Alarm w tej sprawie wszczęli sami mieszkańcy Kalisza, napisali do lokalnego portalu kalisz24.info.pl. Nie ma się co dziwić, bo ksiądz ewidentnie przesadził. W trakcie kazania nazwał jednego z kandydatów na prezydenta "pedałem". Wiernym takie zachowanie duchownego nie przypadło do gustu, dlatego tłumnie zaczęli wychodzić z kościoła.

"Nie byłem jedyną osobą, która podczas kazania wstała z ławy i opuściła mury świątyni. Ksiądz, który odprawiał nabożeństwo ewidentnie pomylił kazanie z wiecem wyborczym. To niewątpliwie nie powinno się wydarzyć, jednak nie od dziś wiadomo, że Kościół i partia rządząca idą w parze!" - napisał do portalu pan Janek.

DEON.PL POLECA

Czytelnik dodał, że w wypowiedzi księdza nie zabrakło też nawiązań do katastrofy Smoleńskiej: "że Kopacz obiecała przekopać ziemię smoleńską na 2 metry w głąb i tego nie zrobiła a Kidawa-Błońska zapomniała jaki ma program wyborczy. Padło też stwierdzenie, że europosłowie opozycji zdradzają Polskę" - cytuje wierny.

Do portalu kalisz24.info.pl zgłosili się też inni wierni. Jedną z nich była pani Klaudia. Razem z mama wyszła z kościoła.

Oburzony całym zajściem był także pan Piotr. Najbardziej dotknęło go to, że kościół był dla niego zawsze miejscem gdzie można oddać się modlitwie i przemyśleniom, tymczasem za sprawą księdza z Kalisza, świątynia zamieniła się w tubę propagandową obecnej władzy. "Sposób w jaki ksiądz poprowadził swoje kazanie przekroczył moje wszelako rozsądkowe podejście do otwartej indoktrynacji politycznej, gdzie wskazał winnych, osadził i skazał nie pasujących do wizji PiS ludzi… Słowa których używał nazywając kandydatów na prezydenta “pedałem” czy „jak oni śmiali gwizdać na naszego prezydenta” daleko wykracza poza ramy podwalin, na jakich ma funkcjonować kościół i nasza wiara" - pisze mężczyzna.

Mieszkańców Kalisza oburzyło także to, że, przy ołtarzu było dwóch księży i gdy jeden wygłaszał kazanie, drugi nie zareagował. "Ludzie zaczęli między sobą szemrać, wychodzić z kościoła, padły słowa rodem z rynsztoka „pedał”, „tęczowa zaraza”. Czegoś takiego osobiście nigdy nie doświadczyłem. Ten ksiądz dosłownie po kolei zaczął charakteryzować kandydatów na prezydenta, wychwalając partię PiS i urzędującego obecnie prezydenta, a opozycję zmieszał z błotem niemalże plując przy tym jadem i nienawiścią" - kwituje kolejny oburzony mieszkaniec, pan Dariusz.

O sprawie dowiedział się zarząd prowincjalny zakonu (kaliska parafia podlega zakonowi Małe Dzieło Boskiej Opatrzności Orioniści). - Przełożony prowincjalny został poinformowany o całej sytuacji. Zgromadzenie wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia - powiedział sekretarz prowincjalny orionistów ks. Michał Szczypek. I dodał: Obecnie decyzja jest taka, że ksiądz zostaje odwołany w trybie natychmiastowym z parafii i pozostaje do dyspozycji przełożonego, który określi jego miejsce pobytu i destynacji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ksiądz w czasie kazania nazwał kandydata na prezydenta RP „pedałem”. Jest reakcja przełożonych
Komentarze (9)
JF
~Jaś Fasola
11 kwietnia 2020, 13:51
A jak go miał nazwać? , normalny inaczej.
KK
Karol Kruszewski
22 lutego 2020, 22:58
Nie rozumiem, dlaczego zwrot ,,tęczowa zaraza" jest ocenione w artykule na katolickiej stronie jako zwrot z rynsztoka? Takich słów użył abp Jędraszewski na opis palącego problemu w Europie. Ze słowa ,,pedał" mógł faktycznie zrezygnować, ale nie dlatego, że jest dosadne, bo św. Paweł również używał dosadnych słów. Są lepsze, bardziej zakorzenione w tradycji katolickiej słowa, np. sodomita. Pismo święte na ten grzech używa słów: plugastwo, obrzydliwość, bezwstyd, zboczenie (Biblia Tysiąclecia). Skoro jest to wielkie i jawne zagrożenie dla ludzi, księża powinni o tym przestrzegać także na kazaniach. Nie chodzi o to, że ktoś ma faktycznie z tym lub innym grzechem problem (kto nie ma?), ale z tym, że robi to jawnie, gorszy innych, a ponadto zamierza jako osoba publiczna wpływać na to, by to zgorszenie się rozlewało po Polsce. Należy wiernych Polaków przed tym przestrzegać. Widać także, że poza ,,tęczowymi postulatami" od razu w pakiecie idzie profanacja.
WD
Wujek Dobra Rada
22 lutego 2020, 05:25
Mnie to kazanie oburza, bo najwyraźniej, bardzo słuszne ostrzeżenie przed groźną ideologią "tęczowa zaraza" zostało NIEPRAWIDŁOWO podane, a tym samym spłycone. A tymczasem ideologia gender, jak słusznie zauważył papież Franciszek, jest jak broń nuklearna.
WS
~Wojtek Siaz
20 lutego 2020, 12:47
Dobrze, że Deon o tym pisze. Bo z pewnością napiszą też media gdzie katolicki komentarz będzie rzadkością a tu możemy kulturalnie o tym podyskutować. Czynny homoseksualizm jest grzechem ale nazywanie tego "pedalstwem" (nawet trudno mi to pisać) jest faryzejskim jadem. Jestem katolikiem. Oddałem życie Jezusowi. Staram się Go naśladować. Jezusa grzech zasmuca. Ale apostołów którzy chcieli spalić miasto grzeszników, którzy nie przyjęli ich -ZGROMIŁ! ( Łk 9:53-55:) Gdyby Jezus był ducha owego kapłana inaczej by postąpił z cudzołożnicą. Nie chcę mówić, że Pan Jezus nie krytykował grzeszników ale najsurowiej obchodził się z tymi co oceniali innych niezdolnych do miłości nieprzyjaciół(np Faryzeuszy) . Kapłan powinien uczyć miłości (nawet do nieprzyjaciół) . Przede wszystkim powinien głosić Ewangelię a nie programy partyjne. J 13:35: "Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali».". Módlmy się za tego kapłana i wszystkich których zgorszył. -proszę
JP
~Jarosław Piechota
20 lutego 2020, 06:46
Ciekawe gdyby dziś św. Paweł wygłosił kazanie i powtórzył swoje słowa z Listu do Rzymian że współżycie osób tej samej płci jest zboczeniem. Ilu wiernych katolików opuściłoby Kościół ?
OC
Oliwier Ciskowski
19 lutego 2020, 21:04
Polskimi symbolami są: Godło i flaga, a nie krzyż. Państwo Polskie jest dla wszystkich Polaków, religia jest tylko dla wierzących. Osobiście jestem katolikiem i gejem. Bóg jest miłością i każdy kto to podważa jest przeciw Bogu. Niestety wiele osób wykorzystuje jego słowa, wypaczając je do własnych celów. Dla osób które uważają że PiS działa zgodnie z nauką kościoła informuje ,że między innymi europoseł Beata Szydło zagłosowała przeciwko sprzeciwieniu się przez UE kary śmierci dla osób homoseksualnych w Ugandzie. A przecież już od wieków kościół mówił ,,ecclesia non sitit sanguinem" czyli kościół nie łaknie krwi. Kościół ZAWSZE sprzeciwia się karze śmierci. Chciałbym również zauważyć, że wielu duchownych na wysokich szczeblach zasłania się postacią ŚW Jana Pawła 2. Niepodważalnie był to wielki i święty człowiek, jednak obecną głową kościoła jest Papież Franciszek i to jego Woli Polscy biskupi muszą się podporządkować, a papież nie nakazuje aby duchowni mówili na kogo mamy głosować.
BK
~Barbara K
19 lutego 2020, 13:29
Przepraszam, czy ja jestem na stronie katolickiej czy w tvn? Dlaczego jest tutaj tak dużo artykułów szkalujących kościół? Sami krzywdzicie siebie i wszystkich nas wierzących, a najbardziej tych, którzy chcieliby do kościoła dołączyć... Po przeczytaniu tych artykułów wielu nie będzie miało już na to ochoty. Nie ma dla mnie znaczenia czy te fakty miały miejsce czy nie, nawet jeśli to wszystko prawda, to pytam jaki cel ewangelicki jest w tym aby rozgłaszać złe rzeczy o Księżach? To uderza w nas wszystkich, a przecież nie mamy prawa żądać od Księży aby byli idealni. Jezus - Nasz Pan na Opokę, na której zbudował Kościół wybrał Piotra, który 3 razy się Go zaparł, pokazując tym samym, że nie stracił do niego ani odrobiny serca. Proszę: miejmy serce do wszystkich i nie róbmy i nie piszmy niczego co nie będzie innych zbliżać do Boga.
MM
~Małgorzata Maj
20 lutego 2020, 17:04
Nie, niech piszą tu tylko laurki. Szkalowanie to pisanie o kimś nieprawdy, chyba tu nikt nieprawdy nie pisze. Zamiatanie pod dywan nic nie da. Żeby wyzdrowieć trzeba opisać objawy, znaleźć przyczynę i zastosować lek. Na pewno jedną z przyczyn "choroby" było zamiatanie pod dywan, a lekiem nie jest udawanie, że jest się "zdrowym".
WG
W Gedymin
19 lutego 2020, 11:57
Takie zachowania nie biorą się znikąd. I podobnych będzie więcej. Nie można budować dobrych rzeczy na kłamstwie, manipulacji i nienawiści. Wydaje się to elementarną prawdą, ale wielka rzesza wiernych i pasterzy polskiego Kościoła jakby o tym zapomniała. Lata życzliwego milczenia wobec zła wydają i będą wydawać owoce. Diabelskie owoce. Pierwsze co powinno być nałożone na tego księdza to zakaz oglądania telewizji (przede wszystkim TVP), szlaban na internet i prasę "dobrej zmiany" i zachęta do wczytania się w "dobrą nowinę"