Ksiądz wygrał w sądzie z bp. Ignacym Decem. Hierarcha oskarżał kapłana, że ma nieślubne dziecko

W piątek 28 lutego Sąd Najwyższy rozstrzygnął sprawę między ks. Krzysztofem Trybulcem a bp. Ignacym Decem. Hierarcha i diecezja świdnicka muszą przeprosić kapłana za zniesławienie i kłamstwo, jakie kierowali w jego stronę. Chodzi o zarzucenie księdzu, że ma nieślubne dziecko z gosposią.

Ksiądz wykrył nieprawidłowości przy remoncie kościoła

Sprawa między księdzem a biskupem dotyczy sytuacji sprzed ponad 10 lat. Ks. Trybulec, ówczesny proboszcz kościoła w Szalejowie Górnym (woj. dolnośląskie) wykrył i zgłosił odpowiednim organom nieprawidłowości przy remoncie kościoła filialnego w tej wsi.

Lokalny polityk i jednocześnie parafianin księdza zaoferował mu pomoc przy remoncie kościoła, organizując w tym celu odpowiednią dotację. Ks. Krzysztof odkrył jednak, że na dokumencie, na podstawie którego urząd marszałkowski wypłacił dotację, znajdowały się podrobione podpisy. Co więcej, kościół po remoncie za 250 tys. złotych wyglądał jeszcze gorzej niż przed rozpoczęciem prac. Z rzekomo wyremontowanego dachu przeciekała woda, a na ścianach i podłodze osadzał się grzyb.

Jak informuje Fakt, "nieprawidłowości przy remoncie kościoła skończyły się wyrokami dla właściciela firmy wykonującej prace oraz zamieszanego w proceder inspektora nadzoru". Zanim jednak do tego doszło, ówczesny biskup świdnicki Ignacy Dec naciskał na ks. Trybulca, aby wycofał zawiadomienia.

Biskup oskarżył kapłana, że ma nieślubne dziecko

Proboszcz z Szalejowa nie dał się złamać, w efekcie czego po 31 latach posługi został odwołany ze swojego stanowiska. Ponadto bp Dec zaczął rozgłaszać plotki, że ks. Trybulec ma nieślubne dziecko ze swoją gosposią, co miało być prawdziwą podstawą do odwołania go z funkcji proboszcza. Te doniesienia hierarcha przekazał także Watykanowi.

Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Parafianie wsparli księdza biskupa i zapłacili za badania DNA, które wykazały, że nie jest on ojcem dziecka.

Ksiądz wygrał z bp. Decem w sądzie

Kapłan pozwał hierarchę i diecezję świdnicką, a sąd w lipcu 2021 roku przyznał rację ks. Trybulcowi. Organ sprawiedliwości nakazał wypłacenie 10 tysięcy odszkodowania oraz pisemne przeprosiny. Pieniądze szybko zostały wypłacone, jednak bp Dec nie spieszył się z przeprosinami, wnosząc w 2022 roku kasację w tej sprawie. 28 lutego bieżącego roku Sąd Najwyższy odrzucił wniosek, a to oznacza, że duchowny i diecezja będą musieli przeprosić kapłana.

- Orzeczenie oddalające kasację biskupów Ignacego Deca i Marka Mendyka wydane przez Sąd Najwyższy i jego miażdżące uzasadnienie przyjąłem z zadowoleniem. Prawie 13 lat temu, kiedy cała historia miała swój początek, postawienie się tak znaczącej osobistości, jaką był biskup Kościoła katolickiego w Polsce, nie było tym, czym jest dzisiaj. Trzeba było mieć niesamowitą odwagę i oczywiście zrobić to w słusznej sprawie. Wydawało się, że podejmuję się niemożliwego, a jednak wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i obecny, Sądu Najwyższego w Warszawie, dowiodły mojej słusznej postawy i opowiedzenia się po właściwej stronie – powiedział w rozmowie z Faktem ks. Krzysztof Trybulec.

Źródło: fakt.pl / tk