Onet / red
Na dziedzińcu kościoła Najświętszej Rodziny przy Krupówkach stanęła komercyjna karuzela i namioty, ustawione zaledwie kilkanaście metrów od wejścia do świątyni. Fakt wynajęcia miejsca tuż przed kościołem prywatnej firmie oburzyło część mieszkańców, którzy podkreślają, że park kulturowy zakazuje takich atrakcji, a komercyjny lunapark na terenie parafii godzi w religijny charakter miejsca. Wierni uważają, że decyzja proboszcza to "przegięcie", a sprawa może utrwalić krzywdzące stereotypy o Kościele i góralach.
Na dziedzińcu kościoła Najświętszej Rodziny przy Krupówkach stanęła komercyjna karuzela i namioty, ustawione zaledwie kilkanaście metrów od wejścia do świątyni. Fakt wynajęcia miejsca tuż przed kościołem prywatnej firmie oburzyło część mieszkańców, którzy podkreślają, że park kulturowy zakazuje takich atrakcji, a komercyjny lunapark na terenie parafii godzi w religijny charakter miejsca. Wierni uważają, że decyzja proboszcza to "przegięcie", a sprawa może utrwalić krzywdzące stereotypy o Kościele i góralach.
niedziela.pl / red.
Od ponad miesiąca trwają poszukiwania 44-letniego ks. Marka Wodawskiego, kapłana parafii Matki Królowej Polski w warszawskim Aninie. Duchowny zaginął 7 listopada. Pod koniec listopada policja odnalazła jego samochód zaparkowany przy terenie budowy na Pradze-Południe. Śledczy nie znaleźli jednak żadnych śladów przestępstwa.
Od ponad miesiąca trwają poszukiwania 44-letniego ks. Marka Wodawskiego, kapłana parafii Matki Królowej Polski w warszawskim Aninie. Duchowny zaginął 7 listopada. Pod koniec listopada policja odnalazła jego samochód zaparkowany przy terenie budowy na Pradze-Południe. Śledczy nie znaleźli jednak żadnych śladów przestępstwa.
Czy jest możliwa przyjaźń między księdzem i kobietą? To wciąż kontrowersyjny w społecznym odbiorze rodzaj relacji. Nasi publicyści - Marta Łysek i Łukasz Sośniak SJ w podcastowej rozmowie bez cenzury tworzą krótką listę warunków, które pomagają zbudować dobrą, wspierającą i służącą obu osobom przyjaźń.
Czy jest możliwa przyjaźń między księdzem i kobietą? To wciąż kontrowersyjny w społecznym odbiorze rodzaj relacji. Nasi publicyści - Marta Łysek i Łukasz Sośniak SJ w podcastowej rozmowie bez cenzury tworzą krótką listę warunków, które pomagają zbudować dobrą, wspierającą i służącą obu osobom przyjaźń.
Le Parisien / Radio Sud / Biały Kruk / red
Jak podaje francuska prasa, do szokującej sytuacji doszło w miejscowości Avrechy. Katolicki ksiądz odwołał tam nie tylko bożonarodzeniowy jarmark i tradycyjną szopkę, ale także... mszę w Boże Narodzenie. Jak tłumaczy, nie chciał się wplątać w polityczny spór. Społeczność czeka teraz na decyzję biskupa.
Jak podaje francuska prasa, do szokującej sytuacji doszło w miejscowości Avrechy. Katolicki ksiądz odwołał tam nie tylko bożonarodzeniowy jarmark i tradycyjną szopkę, ale także... mszę w Boże Narodzenie. Jak tłumaczy, nie chciał się wplątać w polityczny spór. Społeczność czeka teraz na decyzję biskupa.
TikTok / mł
Wojanki jako nagroda za chodzenie na roraty? Na taki pomysł wpadł młody wikariusz z Dzierżoniowa. Ks. Patryk Kruk opublikował na swoim koncie na TikToku krótki filmik z wyzwaniem dla najmłodszych parafian.
Wojanki jako nagroda za chodzenie na roraty? Na taki pomysł wpadł młody wikariusz z Dzierżoniowa. Ks. Patryk Kruk opublikował na swoim koncie na TikToku krótki filmik z wyzwaniem dla najmłodszych parafian.
Facebook.com / wiadomosci.gazeta.pl / red.
W niedzielę 23 listopada w godzinach wieczornych doszło do włamania na plebanię parafii św. Jakuba w Tuchowie. Ksiądz nakrył przestępców, jednak oni użyli wobec niego gazu i zdołali uciec. Sprawą zajmuje się policja.
W niedzielę 23 listopada w godzinach wieczornych doszło do włamania na plebanię parafii św. Jakuba w Tuchowie. Ksiądz nakrył przestępców, jednak oni użyli wobec niego gazu i zdołali uciec. Sprawą zajmuje się policja.
YT / Tak Się Rozkwita / mł
- Nigdy rodzinie nie zrobiłby czegoś podobnego - mówi w nagraniu siostra zaginionego księdza.
- Nigdy rodzinie nie zrobiłby czegoś podobnego - mówi w nagraniu siostra zaginionego księdza.
Porszewice / mł
To druga edycja rekolekcji dla księży, organizowanych w Porszewicach. Na skali kapłańskich rekolekcji są o tyle wyjątkowe, że wśród prowadzących są osoby skrzywdzone wykorzystaniem seksualnym w Kościele. "Nie będziemy nikogo o nic oskarżać.O bolesnych sprawach będziemy mówić po to, żeby odkryć, jak Jezus potrafi się nimi zająć" - piszą organizatorzy.
To druga edycja rekolekcji dla księży, organizowanych w Porszewicach. Na skali kapłańskich rekolekcji są o tyle wyjątkowe, że wśród prowadzących są osoby skrzywdzone wykorzystaniem seksualnym w Kościele. "Nie będziemy nikogo o nic oskarżać.O bolesnych sprawach będziemy mówić po to, żeby odkryć, jak Jezus potrafi się nimi zająć" - piszą organizatorzy.
Correio de Carajás / Instagram.com / tk
W mediach społecznościowych krąży naprawdę poruszający film. Pokazuje dobroć, empatię i odwagę ludzi znajdujących się w Kościele, a dokładnie pewnego kapłana, który bez chwili zastanowienia wyciągnął pomocną dłoń do ubogiego mężczyzny.
W mediach społecznościowych krąży naprawdę poruszający film. Pokazuje dobroć, empatię i odwagę ludzi znajdujących się w Kościele, a dokładnie pewnego kapłana, który bez chwili zastanowienia wyciągnął pomocną dłoń do ubogiego mężczyzny.
jarocinska.pl / mł
Pierwsza rozprawa w procesie byłego proboszcza parafii w Żerkowie, ks. Jarosława G, odbyła się 17 listopada o 9.00. Oskarżony ksiądz w sądzie zjawił się samotnie, unikając zdjęć. "Publicznie upokarzał, dezawuował, dyskredytował, poniżał, wyśmiewał, wykluczał z czynności liturgicznych" - tak brzmi część aktu oskarżenia, odczytanego na rozprawie.
Pierwsza rozprawa w procesie byłego proboszcza parafii w Żerkowie, ks. Jarosława G, odbyła się 17 listopada o 9.00. Oskarżony ksiądz w sądzie zjawił się samotnie, unikając zdjęć. "Publicznie upokarzał, dezawuował, dyskredytował, poniżał, wyśmiewał, wykluczał z czynności liturgicznych" - tak brzmi część aktu oskarżenia, odczytanego na rozprawie.
tvn24 / Wprost / mł
Do tragedii doszło 1 czerwca 2024 roku. Wierni, którzy przyszli na poranną mszę, nie zastali 31-letniego wikariusza, który miał ją odprawiać. Zaczęli go szukać i ku swemu przerażeniu znaleźli ciało księdza. Prokuratura przesłuchała wiernych i sprawdziła zapiski oraz rozmowy młodego księdza. Jak się okazało, proboszcz miał stosować wobec podwładnego przemoc psychiczną. 17 listopada rozpoczął się proces proboszcza.
Do tragedii doszło 1 czerwca 2024 roku. Wierni, którzy przyszli na poranną mszę, nie zastali 31-letniego wikariusza, który miał ją odprawiać. Zaczęli go szukać i ku swemu przerażeniu znaleźli ciało księdza. Prokuratura przesłuchała wiernych i sprawdziła zapiski oraz rozmowy młodego księdza. Jak się okazało, proboszcz miał stosować wobec podwładnego przemoc psychiczną. 17 listopada rozpoczął się proces proboszcza.
W tym wszystkim jest jeszcze język niewerbalny; język miłości, przygarnięcia, pocieszenia - tak o swojej posłudze w Boliwii opowiada Vatican News s. Weronika Mościcka SAPU. Albertynka, która od czterech lat posługuje na misjach, prowadzi Centrum Medyczne im. św. Brata Alberta, gdzie jak sama mówi: „staram się patrzeć nie tylko na ciało, tylko na coś więcej, czego potrzebują ci ludzie”.
W tym wszystkim jest jeszcze język niewerbalny; język miłości, przygarnięcia, pocieszenia - tak o swojej posłudze w Boliwii opowiada Vatican News s. Weronika Mościcka SAPU. Albertynka, która od czterech lat posługuje na misjach, prowadzi Centrum Medyczne im. św. Brata Alberta, gdzie jak sama mówi: „staram się patrzeć nie tylko na ciało, tylko na coś więcej, czego potrzebują ci ludzie”.
wp.pl / red
Obowiązkowy, pracowity, empatyczny, przyciągał do siebie ludzi - mówi o zaginionym księdzu Marku Wodawskim proboszcz z parafii w Aninie, gdzie ks. Marek był rezydentem. Jak dodaje, 7 listopada, gdy ksiądz zaginął, mówił, że jedzie do rodziców. Policja wciąż szuka mężczyzny i prosi o pomoc wszystkich, którzy mogą mieć informacje o nim.
Obowiązkowy, pracowity, empatyczny, przyciągał do siebie ludzi - mówi o zaginionym księdzu Marku Wodawskim proboszcz z parafii w Aninie, gdzie ks. Marek był rezydentem. Jak dodaje, 7 listopada, gdy ksiądz zaginął, mówił, że jedzie do rodziców. Policja wciąż szuka mężczyzny i prosi o pomoc wszystkich, którzy mogą mieć informacje o nim.
CNS/łs
Leon XIV nie zamierza znieść ograniczeń nałożonych na odprawianie Mszy Trydenckiej przez papieża Franciszka. Zapowiedział jednak, że – podobnie jak poprzednik – będzie udzielał dyspens biskupom, którzy poproszą go o możliwość sprawowania tradycyjnej Mszy w swoich diecezjach.
Leon XIV nie zamierza znieść ograniczeń nałożonych na odprawianie Mszy Trydenckiej przez papieża Franciszka. Zapowiedział jednak, że – podobnie jak poprzednik – będzie udzielał dyspens biskupom, którzy poproszą go o możliwość sprawowania tradycyjnej Mszy w swoich diecezjach.
W przyszłym tygodniu rusza proces księdza, który w 2024 roku napastował nastolatki na koloniach we Włoszech. Gdy widzę takie informacje, ręce mi opadają. I chciałabym bardzo, by w moim Kościele, i to wkrótce, wydarzyły się trzy następujące rzeczy.
W przyszłym tygodniu rusza proces księdza, który w 2024 roku napastował nastolatki na koloniach we Włoszech. Gdy widzę takie informacje, ręce mi opadają. I chciałabym bardzo, by w moim Kościele, i to wkrótce, wydarzyły się trzy następujące rzeczy.
vatican.va/ mł
Papież Leon XIV jest człowiekiem, który nie lubi owijać w bawełnę. Jeśli o czymś mówi, używa eleganckiego języka, ale nazywa rzeczy po imieniu. Oto, co napisał o oczekiwaniach wobec księży w swoim liście do seminarzystów. Nakreślił w nim jasny obraz księdza naszych czasów.
Papież Leon XIV jest człowiekiem, który nie lubi owijać w bawełnę. Jeśli o czymś mówi, używa eleganckiego języka, ale nazywa rzeczy po imieniu. Oto, co napisał o oczekiwaniach wobec księży w swoim liście do seminarzystów. Nakreślił w nim jasny obraz księdza naszych czasów.
diecezja.waw.pl / tk
W piątek 7 listopada zaginął ks. Marek Wodawski OFMConv. Duchowny wyszedł z domu w dżinsach, czerwonej bluzie i przepadł. 13 listopada diecezja warszawsko-praska wydała specjalny komunikat w tej sprawie.
W piątek 7 listopada zaginął ks. Marek Wodawski OFMConv. Duchowny wyszedł z domu w dżinsach, czerwonej bluzie i przepadł. 13 listopada diecezja warszawsko-praska wydała specjalny komunikat w tej sprawie.
churchpop.com / tk
Ojciec Chris Alar z zakonu Marianów Niepokalanego Poczęcia opowiedział naprawdę zdumiewającą historię, jaka przydarzyła mu się w jednym z indiańskich rezerwatów na terenie Kanady. Tamtejszy przywódca chciał siłą odebrać mu Najświętszy Sakrament, lecz gdy tylko dotknął monstrancję, natychmiast ją puścił, ponieważ poparzyła mu dłoń.
Ojciec Chris Alar z zakonu Marianów Niepokalanego Poczęcia opowiedział naprawdę zdumiewającą historię, jaka przydarzyła mu się w jednym z indiańskich rezerwatów na terenie Kanady. Tamtejszy przywódca chciał siłą odebrać mu Najświętszy Sakrament, lecz gdy tylko dotknął monstrancję, natychmiast ją puścił, ponieważ poparzyła mu dłoń.
sport.dziennik.pl / tk
Po 62 latach fiński komitet olimpijski postanowił zrezygnować z udziału księdza na zimowych Igrzyskach Olimpijskich, które odbędą się we Włoszech w 2026 roku. Zamiast duchownego pojadą psychiatra i psycholog.
Po 62 latach fiński komitet olimpijski postanowił zrezygnować z udziału księdza na zimowych Igrzyskach Olimpijskich, które odbędą się we Włoszech w 2026 roku. Zamiast duchownego pojadą psychiatra i psycholog.
KPRP / mł
"Trudno oprzeć się wrażeniu, że droga kapłaństwa była księdzu od początku przeznaczona przez Opatrzność. Ma ksiądz ważny udział w zwycięstwie wolnej Polski i pokonaniu biesów komunizmu" - napisał prezydent Karol Nawrocki w liście do ks. Jana Sikorskiego. Zasłużony ksiądz obchodził 90-te urodziny.
"Trudno oprzeć się wrażeniu, że droga kapłaństwa była księdzu od początku przeznaczona przez Opatrzność. Ma ksiądz ważny udział w zwycięstwie wolnej Polski i pokonaniu biesów komunizmu" - napisał prezydent Karol Nawrocki w liście do ks. Jana Sikorskiego. Zasłużony ksiądz obchodził 90-te urodziny.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}