Ksiądz zdobył nagrodę w dziedzinie piwowarstwa

Jednemu z teksańskich duchownych udało się nadać nowy wymiar trunkowi wychwalanemu przez katolików na całym świecie - piwu. Kapłan otrzymał najwyższą nagrodę jaka jest przydzielana w Stanach Zjednoczonych za domowe warzenie piwa - poinformował portal Catholic News Agency.

Jak mówi ojciec Jeff Poirot, "to niewiarygodne, gdy już skończyliśmy krzyczeć ze szczęścia po tym jak wygraliśmy, nie umieliśmy wyrazić słowami tego, ile ta nagroda dla nas znaczy".

Hobby ojca Poirota nie rozprasza go i nie oddziaływuje w żadnym stopniu na zakres pełnionych przez niego obowiązków.

- To tylko hobby i to takie, z którym świetnie sobie radzę. Nie chciałbym, aby kiedykolwiek przyćmiło to, czym się zajmuję... Moja rola jako księdza bierze górę - wyznaje kapłan. - Można mieć zabiegane życie. Można też mieć rodzinę, pracę i zobowiązania wobec nich, ale wciąż da się znaleźć czas na robienie tego, co się kocha.

Ojciec Poirot jest duszpasterzem w katolickim kościele Świętej Rodziny w Fort Worth (Texas), gdzie zajmuje się warzeniem piwa wraz z Nickiem McCoyem, swoim współpracownikiem, również katolickiego wyznania. Ich piwo w 2017 roku zdobyło nagrodę Ninkasi przyznawaną przez Amerykańskie Zrzeszenie Piwowarów i będącą najwyższym odznaczeniem dla piwowarów. Nagroda ta jest wręczana podczas corocznego Narodowego Konkursu Piwowarskiego za najlepszy trunek.

To właśnie ich piwo wybrano spośród 33 kategorii piw, miodów pitnych oraz cydrów. Ogółem o nagrodę walczyło aż 8,5 tysiąca piw.

Mężczyźni zgłaszają swój udział w tego typu konkursach już od trzech lat. Jak dotąd zdobyli też pierwsze miejsce w kilku innych kategoriach podczas Narodowego Konkursu Piwowarskiego w Minneapolis.

Zazwyczaj zdobywcy nagrody Ninkasi otwierają własne sklepy lub piszą książki, tymczasem ojciec Poirot i jego wspólnik zamierzają zostać tam gdzie jest ich miejsce.

- Jeśli chodzi o mnie, to zawsze chciałem równoważyć zawód piwowara z działalnością duchowną, ponieważ bycie księdzem jest dla mnie tym, co zawsze będzie znajdowało się na pierwszym miejscu - wyznaje Ojciec Poirot.