"Ktoś, kto tak mówi, chyba palił marihuanę"

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / pz

- Kto tak mówi chyba palił marihuanę - powiedział kard. Timothy Dolan odpowiadając na spekulacje, że jego osoba brana jest pod uwagę, jako kandydatura na papieża. W rozmowie z dziennikarzami arcybiskup Nowego Jorku nie wyklucza natomiast wyboru papieża z obszaru krajów angielskojęzycznych.

Kard. Dolan zastrzegł, że jeszcze nic nie wie o przygotowaniach do konklawe. - Nawet jeśli sam jestem niecierpliwy, aby zjednoczyć się w modlitwie z kolegami kardynałami, to jesteśmy tego świadomi, że potrzeba dużo cierpliwości, aby omówić wiele delikatnych spraw - powiedział amerykański purpurat.

Jego zdaniem najważniejsza jest "obecność, danie wyrazu naszej miłości i najlepszych życzeń dla papieża Benedykta, wspólna modlitwa a potem podjęcie decyzji".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Ktoś, kto tak mówi, chyba palił marihuanę"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.