Luteranie pewni ugody z Watykanem w sprawie interkomunii

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / sz

Udział Papieża w protestanckich obchodach 500-lecia reformacji w Lund otworzył nowe drogi na polu wzajemnych relacji - uważa przewodniczący Światowej Federacji Luterańskiej biskup Munib Younan. Podkreśla on, że katolicy na całym świecie biorą przykład z Franciszka i zacieśniają współpracę z protestantami.

Jego zdaniem największym przełomem we wzajemnych relacjach jest podjęcie dyskusji nad interkomunią, czyli wzajemnym dopuszczaniem do komunii. Kościół zawsze nauczał, że jest to niemożliwe, ponieważ luteranie nie podzielają katolickiej wiary w Eucharystię, a ich pastorzy nie są kapłanami, więc sprawowana przez nich liturgia nie jest sakramentem. Luterański biskup Younan jednak uważa, że za 10, a najdalej za 15 lat uda się dojść do porozumienia w tej sprawie.

- Przed spotkaniem w Lund nie można było w ogóle rozmawiać o interkomunii. Teraz jest inaczej. W Malmö na konferencji prasowej kard. Kurt Koch powiedział, że trzeba to uznać za kwestię, którą da się rozważyć. Jest to bardzo ważne. Na najbliższym spotkaniu Światowej Federacji Luterańskiej i Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan będziemy rozmawiać o eklezjologii, posłudze duchownej i Eucharystii. Są to trzy kwestie, w których nie ma zgody. Jednak dziś ekumenizm nie zależy już wyłącznie od dialogu teologicznego, ale także od wzajemnego zaufania i przyjaźni. I właśnie dzięki temu zaufaniu i przyjaźni, dzięki otwarciu i sile, która płynie ze spotkania w Lund, wierzę, że za 10, a maksymalnie za 15 lat dojdziemy do porozumienia w tej sprawie. W ciągu 10 lat nasza wspólna komisja mieszana wypracuje porozumienie, stwierdzające, że nasze dwa Kościoły uznają się nawzajem. Wierzę, że będzie to błogosławieństwem - powiedział Radiu Watykańskiemu przewodniczący Światowej Federacji Luterańskiej.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Luteranie pewni ugody z Watykanem w sprawie interkomunii
Komentarze (19)
TD
Tomasz Dych
31 marca 2017, 17:11
No właśnie. Po co nam ten kościół?
WR
Wow Ras
31 marca 2017, 12:34
Myślę, że nastają czasy kiedy nie wyznanie (czyli identyfikacja partyjna) jest ważne, lecz tożsamość osoby/wspólnoty - tożsamość miłości - świadoma obecność i działanie wypływające z miłości do siebie, drugioego człowieka, a to wszystko skąpane w Bożej obecności. Marzę o takich czasach, bo mdli mnie gdy słyszę/czytam kto lepszy, kto bardziej, kto pierwszy, itd. - faryzeizm w czystej postaci, a być może znana jest opinia na ten temat samego Jezusa :)
31 marca 2017, 13:00
Czemu więc uprawiasz faryzeizm? 
WR
Wow Ras
31 marca 2017, 14:13
@TomaszL Tak to odczytujesz, jako faryzeizm? Uwolnienie się od tego czy jesteś Piotra, czy Pawła to faryzeizm? Chyba czytamy inną Biblię. I na cóż Ci EDK, chyba dla kondycji fizycznej... ale wszystkiego dobrego zwłaszcza na EDK :)
TD
Tomasz Dych
31 marca 2017, 11:51
To, że jakiś apb. Annibale Bugnini z ekspertami Soborowymi i sześcioma doradcami protestanckimi w składzie Consilium, zafundowali nam nową mszę całkowicie niezgodną z Konstytucją o Liturgii nie powinno nas skłaniać do wylewania pomyj na Pawła VI. Należy mu się współczucie. Wszak gorzko płakał gdy zobaczył efekty reformatorów (które mimo wszystko był zmuszony(?) zatwierdzić). To nie mrzonki szalonego protastanta. To konsekwentne wyciągnięcie wniosków z prowadzonej przez Franciszka polityki ekumenicznej.
WR
Wow Ras
31 marca 2017, 09:52
szczerze? nie wiem komu bliżej do nauki Jezusa - katolikom czy protestantom; i proszę nie argumentować jakąś tam ciąłością sukcesjii ... katolik
31 marca 2017, 10:00
Odpowiedx jest oczywista - katolicy. Owszem ostatnio odnotowuje się czesto bładzenei katolików pragnacych iść nie wymagajacą emocjonalną drogą na wzór protestantów, ale jak wiemy taka droga prowadzi do zguby.
WR
Wow Ras
31 marca 2017, 12:29
@TomaszL: A skąd to wiadomo, że odpowiedź oczywista? To wiedza, czy tylko opinia ? (i wcale ni pytam aby prowokować)
31 marca 2017, 12:36
Jezli szukasz faktycznei wiedzy poelacam internet. Jest to tyle razy wyjasniane. Jezli szukasz zaczepki - sorry nie mam czasu na czcze dyskusje. Najbliższy tydzien po pracy to czas przygotowanai do EDK.
TD
Tomasz Dyć
31 marca 2017, 09:30
Proszę katolickich współbraci o więcej spokoju. To że jakiś protestant ma swoje nierealne nadzieje nie powinno stanowić pretekstu do atakowania własnych przełożonych i utraty wiary w Kościół. Jest wielu protestantów którzy mają nadzieję, że Kościół katolicki dopuści 'małżeństwa' homoseksualistów, rozwody i ponowne związki i masę innych dziwnych zachcianek. I co? z każdego takiego 'newsa' mamy generować żółć na papieża? tracić wiarę bo jakiś heretyk ma heretyckie marzenia?
PoloCocktowiec Kowalski
31 marca 2017, 10:21
kto traci wiarę? ekumeniści ją stracili już dawno temu, a to i owszem a Bergoglio bardzo chce zrównać wszystkie wyznania chrześcijańskie a nawet i inne religie, to jest jego realne działanie a nie marzenia jakiegoś pomniejszego heretyka ze Szwecji
.A
. Anakin
31 marca 2017, 12:26
po co protestant miałby chcieć zmian w Kościele Katolickim? Nie ma wiary w to, że jego Kościół lub wyznanie jest najlepsze? Cos jednak od Kościoła Katolikiego potrzebują?
PoloCocktowiec Kowalski
31 marca 2017, 09:17
Pastorze Bergoglio błagam zostaw Najświętszy Sakrament w spokoju! 
31 marca 2017, 12:01
PoloCocktowcze Kowalski, błagam, zostaw naszego papieża w spokoju!  Trzeba być nieziemskim ignorantem, żeby uważać, że papież Franciszek zamierza cokolwiek zmienić w nauczaniu Kościoła o Najświętszym Sakramencie. Chyba że mówimy o jakimś innym Bergoglio, wypadałoby w takim wypadku najpierw przedstawić jego sylwetkę. 
TD
Tomasz Dych
31 marca 2017, 07:48
Chciałbym uspokoić rzymianina1. Po wprowadzeniu nowej "mszy", Anglikanie dostosowali swoją trzecią modlitwę eucharystyczną do naszej drugiej. Stąd nikt nawet nie zauważy gdy księża zamienią się z pastorami w przewodniczeniu pamiątki ostatniej wieczerzy w siostrzanych wspólnotach. A ileż to roboty, żeby Franciszek uznał że biskupi anglikańccy są prawowitymi następcami biskupów katolickich wymordowanych w czasach króla Edwarda VI. Machnie sie nową encyklikę i po sprawie.
R
rzymianin1
31 marca 2017, 03:01
O ile wiem, anglikańscy duchowni muszą być ponownie święceni, jeśli chcą przejść do kościoła katolickiego, z powodu wątpliwości co do sukcesji apostolskiej. A przecież z nimi mamy najbliżej. Jak więc wyobrazić sobie interkomunię z luteranami,  którzy takiej sukcesji nie mają, poza tym ich wiara w rzeczywistą i trwałą obecność Chrystusa w Eucharystii jest, delikatnie mówiąc wątpliwa. To chyba jakieś pobożne życznia, lub wiara w stworzenie  jakiejś super religii chrześcijańskiej w której każdy wierzy jak chce, a wspólnym mianownikiem jest wzajemna miłość, tolerancja, pomoc charytatywna, uprzejmość, itp. Ty wierzysz tak, jak tak. Dla Ciebie to jest Pan Jezus zawsze, dla mnie tylko na chwilę, dla kogoś innego to tylko pamiątka, wszystko jedno. Gratuluję. Obym nie dożył takich czasów. 
30 marca 2017, 22:48
Panu Younan wymskło się,że za 15 lat "nasze Kościoły wzajemnie się uznają". Panie Younan, zapewniam Pana,że oczekiwanie uznania przez jakieś pomieszanie z poplątaniem jest ostatnią rzeczą o której marzą członkowie Jedynego Kościoła Chrystusowego-Kościoła Rzymskokatolickiego.
DP
Danuta Pawłowska
30 marca 2017, 21:40
Katolicy na całym świecie biorą przykład z Ewangelii Pana Jezusa modląc się o nawrócenie protestantów i  powrót ich na łono prawdziwego Kościoła Katolickiego!
WR
Wow Ras
31 marca 2017, 09:38
szczerze? nie wiem komu bliżej do nauki Jezusa - katolikom czy protestantom; i proszę nie argumentować jakąś tam ciąłością sukcesjii ... katolik