Metropolita praski zaapelował do Czechów

„Ostatnie wydarzenia pokazują nam, że jeśli chcemy być państwem wolnym i suwerennym, musimy być dumni z siebie - aby móc chronić naszą integralność i suwerenność” - napisał w liście do prezydenta Republiki Czeskiej Miloša Zemana kardynał Dominik Duka OP.

Metropolita praski, odnosząc się do napięcia w relacjach z Federacją Rosyjską, wskazał także na konieczność czerpania z wielkiej tradycji, jaką są chrześcijańskie korzenie Europy.

Prymas Czech zaznacza, że wszystko wskazuje, iż społeczeństwo ostatecznie poznało prawdę o katastrofalnych eksplozjach w składach amunicji w Vrběticach w październiku i grudniu 2014 r. Przypomina, że Kościół winien być solidarny z ludźmi cierpiącymi, opuszczonymi i nękanymi przez problemy.

„Ostatnie wydarzenia pokazują nam, że jeśli chcemy być państwem wolnym i suwerennym, musimy być dumni z siebie - aby móc chronić naszą integralność i suwerenność. Z drugiej strony musimy sobie uświadomić, że jeśli mamy liczyć na pomoc innych, musimy być odpowiedzialni. Musimy także wypełniać zobowiązania, jakimi wiążą nas traktaty międzynarodowe. Jeśli nie będziemy mówili jednym głosem, jeśli będziemy wykorzystywali zarówno pandemię koronawirusa, jak i ten przypadek do wewnętrznych sporów, w których zapominamy o dobru wspólnym i wspólnym losie tego kraju, naszego państwa, to musimy liczyć się z tym, że zostaniemy opuszczeni. Nauczyła nas tego cała nasza historia” – pisze kard. Duka.

Prymas Czech wskazuje, że warunkiem życia w świecie, w którym zachowana jest wolność, godność ludzka, prawa człowieka i prawdziwa demokracja jest przyjęcie wielkiego dziedzictwa, z którego wyrosła cała nasza cywilizacja - jej starożytnych i judeochrześcijańskich korzeni.

W odcięciu się od nich upatruje kryzys zarówno współczesnego życia politycznego, w tym międzynarodowego, jak i relacji międzyosobowych: począwszy od rodziny, a skończywszy na instytucjach państwowych.

Metropolita praski podkreśla znaczenie dla tożsamości europejskiej przesłania Ewangelii: „Wszystko, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie!” (Mt 7,12) oraz „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40).

„W świetle tych słów musimy zapytać, czy silniejszy ma prawo traktować słabszego odwołując się do siły, z pozycji władzy, czy też ma obowiązek szanować jego integralność i jego prawa” – pisze kard. Duka. Podkreśla też konieczność modlitwy, abyśmy zawsze potrafili stanąć po stronie prawdy i dobra.

Metropolita praski przypomina, że Czesi w chwilach zagrożenia potrafili zdobyć się na jedność, zawsze wiedzieli, czym jest dobro wspólne, wolność, godność i prawo człowieka do wolnego i godnego życia.

Zaznacza, że we wrześniu br. obchodzona będzie 1100. rocznica męczeńskiej śmierci św. Ludmiły, która wychowywała patrona Czech, św. Wacława.

„Niech ona jako Matka prowadzi swoje dzieci ku dobrym relacjom opartym na wzajemnym szacunku i jako dobra wychowawczyni doprowadzi Słowian do mądrości wypływającej z Ewangelii” – napisał kard. Dominik Duka do prezydenta Republiki Czeskiej Miloša Zemana.

Źródło: KAI / kb