Mocny apel abpa Guzdka. "Musimy się wewnętrznie rozbroić ze złych emocji i słów"

Abp Józef Guzdek. Fot. Archibial / Teresa Margańska
KAI / mł

- Na Boga, rozmawiajmy ze sobą! Rozwiązujmy wszystkie problemy! Pada tyle słów, które nie powinny znaleźć się przestrzeni naszej ojczyzny - mówił abp Józef Guzdek podczas Mszy św. w archikatedrze pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku.

Homilia podczas mszy odprawianej w 103. rocznicę Bitwy Warszawskiej w intencji ojczyzny oraz Wojska Polskiego była okazją do przypomnienia, że niezwykle ważne jest naśladowanie Boga w dostrzeganiu zasług i okazywaniu wdzięczności. Abp Guzdek zachęcał do dziękczynienia Bogu za cud wyniesienia Maryi do chwały nieba, ale także za „Cud nad Wisłą”, za geniusz dowódców Wojska Polskiego i heroizm żołnierzy, którzy 15 sierpnia 1920 roku, na przedpolach Warszawy, „odnieśli wspaniałe zwycięstwo nad Armią Czerwoną".

"Palec Boży dotknął naszej ziemi"

- Do spektakularnego zwycięstwa nad przeważającymi siłami wroga przyczyniła się trzeźwa ocena sytuacji przez Szefa Sztabu Generalnego, gen. Rozwadowskiego, który twierdził, że w walce o niepodległość nade wszystko należy liczyć na siebie - mówił białostocki metropolita. - Wspaniałe zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej było polskim zwycięstwem.

Arcybiskup wyraził też przekonanie, że do polskiego zwycięstwa przyczyniła się swoim wstawiennictwem Maryja. Przytoczył słowa, jakie miał powiedzieć po zakończonej bitwie Józef Piłsudski: „Palec Boży dotknął naszej ziemi”.

DEON.PL POLECA

- Czasy, w których żyjemy, jakże są podobne do tych sprzed ponad stu lat – mówił metropolita białostocki, odnosząc się do sytuacji za wschodnią granicą Rzeczypospolitej i przywołując „wciąż aktualne” pytanie z listu polskich biskupów do narodu z 1920 roku: „Czyśmy nie dali zgorszenia przez nasze spory partyjne i nasze waśnie? Zamiast Polskę budować, myśmy klasowymi zawiściami raczej ją rozdzielali i ducha jej kurczyli”.

"Rozmawiajmy ze sobą! Rozwiązujmy problemy!"

- Musimy się sami wewnętrznie rozbroić ze złych emocji i słów. Nie padają wprawdzie strzały, ale pada tyle słów, które nie powinny znaleźć się przestrzeni naszej Ojczyzny. Na Boga, miłujmy się! Na Boga, rozmawiajmy ze sobą! Rozwiązujemy wszystkie problemy! Jestem przekonany, że serce każdego z nas, mieszkających w kraju nad Wisłą, bije w rytm Mazurka Dąbrowskiego, dlatego też niech ta dzisiejsza Eucharystia i liturgia będzie takim głosem o opamiętanie - apelował do zgromadzonych wiernych.

Święto Wojska Polskiego zostało ustanowione w rocznicę Bitwy Warszawskiej z 1920 roku, zwanej „Cudem nad Wisłą”. W 1920 roku wojska polskie pokonały bolszewików na przedpolach Warszawy. Zwycięstwo Polaków nad Armią Czerwoną zapewniło Polsce niepodległość i uchroniło Europę przed rewolucją bolszewicką. Historycy uważają tę bitwę za jedno z 18 najważniejszych starć w dziejach świata.

Źródło: KAI / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Mocny apel abpa Guzdka. "Musimy się wewnętrznie rozbroić ze złych emocji i słów"
Komentarze (1)
WG
~Witold Gedymin
16 sierpnia 2023, 15:45
Podobnie jak papież prowadzi "swoją politykę" i nie nazywa agresji agresją, a agresora agresorem, tak biskup Guzdek nie potrafi jasno upomnieć rządzących Polska katolików. Podobnie zresztą pozostali biskupi, no może z wyjątkiem 2, 3. Pod tym względem polski episkopat przypomina Sodomę tylu w nim jest przyzwoitych i uczciwych. Niedawno, podczas inauguracji roku nauki mówił do kleryków, że najpierw trzeba być dobrym człowiekiem, a potem dobrym księdzem. To może i bardziej odnosi się do biskupów.