"Niektórzy ojcowie źle zrozumieli wezwanie Papieża"

(fot. Kolanin / CC BY-SA 3.0 / Wikimedia Commons)
slo

Choć większość ojców synodalnych pozytywnie postrzega obrady tegorocznego zgromadzenia, trzeba jednak odnotować wystąpienie abp. Tomasza Pety z Kazachstanu, który zwraca uwagę na niepokojący aspekt obrad.

W udostępnionym mediom wystąpieniu synodalnym abp Peta przypomina słynne słowa Pawła VI z 1972 r., w których ostrzegał przed swądem szatana wdzierającym się do świątyni Bożej.

- Jestem przekonany, że są to prorocze słowa świętego Papieża, autora Humanae vitae. Swąd szatana próbował się przedostać do Auli Pawła VI podczas ubiegłorocznego synodu - powiedział abp Peta. Jego zdaniem działo się tak poprzez proponowanie dopuszczania do Komunii rozwodników żyjących w związkach cywilnych, twierdzenie, że konkubinat jest związkiem, który sam w sobie może mieć pewną wartość, oraz poprzez obronę homoseksualizmu, jakby był on czymś normalnym.

Zdaniem abp Pety niektórzy ojcowie synodalni źle zrozumieli wezwanie Papieża Franciszka do otwartej debaty i zaczęli prezentować idee, które są sprzeczne z tradycją Kościoła zakorzenioną w Słowie Bożym. Arcybiskup Astany przyznał, że również teraz w Instrumentum laboris oraz wystąpieniach ojców synodalnych nadal można zauważyć swąd piekła. Dodał, że w jego przekonaniu, głównym celem Synodu powinno być ukazanie Ewangelii małżeństwa i rodziny, czyli nauczania naszego Zbawiciela. Nie wolno nam niszczyć fundamentów, nie wolno burzyć skały - dodał arcybiskup Astany.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Niektórzy ojcowie źle zrozumieli wezwanie Papieża"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.