RV / pk
Biskupi wiążą wielkie nadzieje z przygotowywanym obecnie dokumentem końcowym Synodu. Zdaniem abp. Tomasza Pety z Kazachstanu będzie to okazja, by jasno przypomnieć nauczanie Kościoła o rodzinie i zdecydowanie odrzucić błędne propozycje, jakie pojawiły się w auli synodalnej.
Biskupi wiążą wielkie nadzieje z przygotowywanym obecnie dokumentem końcowym Synodu. Zdaniem abp. Tomasza Pety z Kazachstanu będzie to okazja, by jasno przypomnieć nauczanie Kościoła o rodzinie i zdecydowanie odrzucić błędne propozycje, jakie pojawiły się w auli synodalnej.
KAI / jm
Choć większość ojców synodalnych pozytywnie postrzega obrady tegorocznego zgromadzenia, to abp Tomasz Peta z Kazachstanu zwraca uwagę na niepokojący aspekt obrad.
Choć większość ojców synodalnych pozytywnie postrzega obrady tegorocznego zgromadzenia, to abp Tomasz Peta z Kazachstanu zwraca uwagę na niepokojący aspekt obrad.
Choć większość ojców synodalnych pozytywnie postrzega obrady tegorocznego zgromadzenia, trzeba jednak odnotować wystąpienie abp. Tomasza Pety z Kazachstanu, który zwraca uwagę na niepokojący aspekt obrad.
Choć większość ojców synodalnych pozytywnie postrzega obrady tegorocznego zgromadzenia, trzeba jednak odnotować wystąpienie abp. Tomasza Pety z Kazachstanu, który zwraca uwagę na niepokojący aspekt obrad.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}