Niemcy: ingres nowego arcybiskupa Berlina
Nowy arcybiskup Berlina Rainer Maria Woelki wezwał chrześcijan, aby w dalszym ciągu byli świadkami Jezusa Chrystusa, jak tego dowiedli w najtrudniejszych czasach.
"Choć liczebnie jesteśmy mniejszością, to jako chrześcijanie niesiemy orędzie, które ma najwyższe znaczenie dla Kościoła i dla świata, a tym samym dla każdego człowieka i które - patrząc oczami wiary - nie ma alternatywy" - mówił dzisiaj w kazaniu nowy arcybiskup Berlina podczas uroczystego ingresu do berlińskiej katedry św. Jadwigi.
Abp Woelki jest następcą zmarłego kardynała Georege’a Sterzinsky’ego, dziewiątym w historii rządcą tej diecezji, a drugim arcybiskupem metropolitą.
Hierarcha podkreślił, że choć chrześcijanie stanowią mniejszość w stolicy Niemiec, to zawsze świadczyli o Jezusie Chrystusie, nawet w trudnych czasach. Jako przykład wspomniał pochowanego w katedrze św. Jadwigi proboszcza tej katedry bł. Bernharda Lichtenberga, czy też przykład "wielu chrześcijan, którzy w czasach NRD otwarcie deklarowali swoją wiarę i byli gotowi na ponieść za to gorzkie konsekwencje w życiu zawodowym i prywatnym".
Biskupi pastorał Rainer Maria Woelki otrzymał w prezencie od metropolity Kolonii, kard. Joachima Meisnera. W pastorał wkomponowany jest motyw Trzech Króli, których relikwie przechowywane są w kolońskiej katedrze. "Pamięć o nich to dla mnie most, który z Kolonii przyprowadził mnie do Berlina" - wyznał nowy arcybiskup stolicy Niemiec.
Wśród 40 biskupów był m.in. przewodniczący Rady Konferencji Biskupów Europejskich (CCEE), kard. Peter Erdö z Ostrzyhomia-Budapesztu, bp Ovidio Pérez Morales z Wenezueli, abp Flavien Joseph Melki z Libanu, a także czterech hierarchów z Polski: abp Andrzej Dzięga ze Szczecina, abp Marian Gołębiewski z Wrocławia, bp Stefan Regmunt z Zielonej Góry oraz Krzysztof Zadarko, biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
W uroczystościach uczestniczyli niemal wszyscy członkowie Konferencji Biskupów Niemieckich, przedstawiciele Kościoła ewangelickiego i prawosławnego, a także przedstawiciele życia politycznego, wśród nich przewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse oraz przewodniczący berlińskiej Izby Posłów Walter Momper i wiceburmistrz Ingeborg Junge-Reyer.
Przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich, abp Robert Zollitsch, wyraził uznanie dla abp. Woelki jako doświadczonego duszpasterza i biskupa. "Wyróżnia go bogactwo pomysłów i serdeczność w kontaktach z ludźmi. Leży mu na sercu człowiek, a co za tym idzie - duszpasterstwo we wspólnocie" - powiedział abp Zollitsch. Zwrócił uwagę, że ktoś, kto został powołany na godność arcybiskupa w stolicy, "znajduje się pośród świata" i wyraził nadzieję, że w tym środowisku abp Woelki będzie dawał świadectwo swojej wiary oraz Kościoła. Hasło biskupie, jakie sobie obrał - "Jesteśmy świadkami" - jest jego programem, dodał przewodniczący episkopatu Niemiec i zapewnił, że "wierni mogą na niego liczyć".
"Herzlich willkommen in Berlin!" (Witamy w Berlinie) - mówił abp Zollitsch. Dodał, że pod tym hasłem ma na myśli kilka okazji: przybycie nowego arcybiskupa, wizytę papieża Benedykta XVI 22 września br., a także międzynarodowe spotkanie młodzieży organizowane na przełomie lat 2011/2012 przez Ekumeniczną Wspólnotę Taizé.
"Wszyscy, również ewangelicy, z napięciem oczekują, jak nowy biskup odnajdzie się w zwłaszcza `wieloreligijnym` Berlinie i archidiecezji, obejmującej poza stolicą, także Brandenburgię i Pomorze Przednie" - mówił w swoim powitaniu ewangelicki biskup Berlina-Brandenburgii i Łużyc Markus Dröge. Jego zdaniem "kluczem" do tego jest biskupie hasło abp Woelkiego: "Jesteśmy świadkami". Zwrócił uwagę, że w słowach tych jest mowa o "my" a nie o "ja". "My, chrześcijanie, jesteśmy wspólnie świadkami, a w takim mieście jak Berlin, to chrześcijańskie `my` przybiera wiele postaci i reprezentuje różne stanowiska" - zaznaczył bp Dröge, życząc sukcesów nowemu arcybiskupowi.
Rainer Maria Woelki urodził się 18 sierpnia 1956 r. w Kolonii. Święcenia kapłańskie otrzymał 14 czerwca 1985 r. z rąk kardynała Josepha Höffnera. Był m.in. sekretarzem metropolity kolońskiego kard. Joachima Meisnera oraz dyrektorem konwiktu Collegium Albertinum w Bonn. Studia filozoficzne i teologiczne skończył w Bonn i Fryburgu, w 2000 r. obronił pracę doktorską na Uniwersytecie św. Krzyża w Rzymie.
Tuż po wyborze nowy metropolita przypomniał w rozmowie z Domradio i agencją katolicką KNA, że choć jest urodzonym kolończykiem, to jego rodzinne korzenie sięgają Warmii. "Urodziłem się w Kolonii, z czego jestem szczęśliwy i dumny. Pozostaję całym sercem kolończykiem, ale moi rodzice pochodzą z Fromborka na Warmii, gdzie się urodzili, a po II wojnie światowej w 1945 r. musieli stamtąd uciekać i przez północne Niemcy dotarli do Nadrenii. Pod tym względem płynie we mnie, podobnie jak u mojego poprzednika kard. Sterzinsky’ego, warmiacka krew" - powiedział. Poprzedni arcybiskup Berlina, zmarły kardynał Georg Sterzinsky, urodził się również na Warmii - we Worlawkach (Warlack). Po zakończeniu II wojny światowej jego rodzina osiadła w Turyngii.
Skomentuj artykuł