Niemcy: kościelne "małżeństwo" homoseksualne

"...mężczyźni współżyjący z sobą, (...) nie odziedziczą królestwa Bożego." 1 Kor 6, 9-10 No comment. niesprawiedliwi ... rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy czyli każdy z nas, tylko dzieki łasce Jezusa możemy wejśc do królestwa Bożego,  a jak kto jest ze Mną zjednoczony za życia tak i będzie przy smierci  - to słowa do siostry Faustyny ...

"...mężczyźni współżyjący z sobą, (...) nie odziedziczą królestwa Bożego." 1 Kor 6, 9-10 No comment.

Jaki "Kościół" nazywajcie rzeczy poprawnie to heretycy.

Agnes, [...] Gdy do tego dodasz „cuda nad urną” i to, jak powiedział Stalin, że nie ważne jak ludzie głosują , ale kto liczy głosy, to masz tragiczny, ale prawdziwy obraz demokracji a raczej patologii demokracji. Dlatego też napisałam, że mamy chore systemy demokratyczne. I trudno je wyleczyć, skoro popierają je "niby chrześcijańskie" kościoły ewangelickie. A nacja niemiecka jak zwykle w czołówce tego, co najgorsze dla ludzkości. Od dziesięciu lat błogosławią związki par homoseksualnych. A podobno ewangelicy opierają się na Piśmie Świętym. Ciekawe, kto im je pisał? Tfu ...

Agnes, pomyśl, skoro nie jesteśmy w stanie zastopować pewnych procesów, które nie podobają się większości to znaczy, że nie ma demokracji. Lud wybiera swoich „przedstawicieli” a oni wyprawiają co chcą w dodatku są nieusuwalni przez całą kadencję czyli przez 4 lata. Przed wyborami obiecują wszystko a po wyborach robią co chcą. Usłużne media ze swoich polityków robią wybitnych mężółw stanu byleby ich , czyli swoich przepchnąć. Jaka to demokracja, kiedy ludzie , którzy wybrali kogoś nie mogą odwołać tego na kim się zawiedli. Jeszcze teraz premier z prezydentem chcą ograniczyć najbardziej demokratyczny instrument jakim są referenda w których mogą się wypowiedzieć wszyscy obywatele, a nie wybrani i zespawani ze stołkiem. Gdy do tego dodasz „cuda nad urną” i to, jak powiedział Stalin, że nie ważne jak ludzie głosują , ale kto liczy głosy, to masz tragiczny, ale prawdziwy obraz demokracji a raczej patologii demokracji.

Niemoralność i domaganie się poszanowania każdego wymyślonego, najbardziej nawet absurdalnego tzw. "prawa człowieka" przybrały zastraszające rozmiary. Mamy efekty chorych systemów demokratycznych, będących w stanie zakwestionować wszystkie szanowane od wieków wartości, takie jak wartość życia ludzkiego, godność osoby. Nie jesteśmy już w stanie odwrócić tych procesów. Pogaństwo stało się śmiertelną chorobą niszczącą rodzaj ludzki.

Gdzieś czytałem (nie wiem, na ile to prawda), że znany projektant mody - Karl Lagerfeld, chce wejść w zwiazek "małżeński" ze swoją kotką.

to już nie jest kościół, ale szambo.

CHWD takim malzenstwom i takiemu kosciolowi!

Następne w kolejce czekają "małżeństwa" kazirodcze i transgatunkowe...