Papież do księży: Pan wzywa nas, byśmy byli specjalistami od kochania innych

Fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl
KAI / df

„Niech Pan błogosławi i towarzyszy waszej pracy, waszym sercom, waszym dłoniom, kolanom, gdy się modlicie. Niech błogosławi i towarzyszy waszym nadziejom, waszym dobrym intencjom, a przede wszystkim niech błogosławi i towarzyszy waszej jedności” – te słowa papież skierował w specjalnym przesłaniu do biskupów, duchowieństwa diecezjalnego oraz zakonników Wenezueli. W tych dniach organizowane jest w tym kraju spotkanie pod hasłem: „Nasi kapłani podczas pandemii: ich doświadczenia i posługa w tym okresie”.

Franciszek zwrócił uwagę, że bycie pasterzami Kościoła wymaga ciągłego odniesienia do Jezusa i przebywania w Jego obecności.

Ojciec Święty przypomniał, że posługujący w imię Pana nie mogą nigdy działać sami, odizolowani, samowystarczalni, z ukrytymi planami. Potrzebne jest zawsze powracanie do Jezusa, jednoczenie się w braterskiej wspólnocie sakramentalnej, aby Jemu i sobie nawzajem powiedzieć o wszystkim, co zrobiliśmy i czego nauczaliśmy, z przekonaniem, że pozostaje to dziełem samego Boga. To On ostatecznie nas zbawia, my jesteśmy tylko narzędziami w Jego rękach.

DEON.PL POLECA

Franciszek przypomniał o dwóch zasadach pozwalających na wzrost Kościoła: miłości bliźniego oraz wzajemnej służbie. Obie te zasady są zakotwiczone w sakramentach, ustanowionych przez Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy. Stanowią one fundament Jego orędzia: Eucharystii, aby uczyć się miłości oraz umywania nóg, aby uczyć się służby. Miłość i służba idą razem.

„Do tego wzywa nas Pan: byśmy byli specjalistami od kochania innych i stawali się zdolni do okazywania im, w prostocie małych codziennych gestów serdeczności i uwagi, bliskości boskiej czułości. On również oczekuje, abyśmy byli sługami naszych braci, ale pokornymi sługami, ponieważ to Jezus nas posyła i przypomina nam, że sługa nie jest większy od swego pana, ani ten, który został posłany nie jest większy od tego, który go posłał. Potrzebne jest ożywienie w życiu pragnienia naśladowania Dobrego Pasterza i nauczenie się bycia sługami wszystkich, zwłaszcza naszych mniej szczęśliwych i bardzo często odrzucanych braci i sióstr, oraz zapewnienie, że w tym czasie kryzysu doświadczą towarzyszenia, wsparcia oraz bycia kochanymi” – podkreślił papież.

Ojciec Święty zaprosił biskupów i kapłanów, aby szli naprzód, pracując z radością i stałością oraz odnawiali dar z siebie dla Pana i Jego ludu. Podziękował także za świadectwo miłości oraz służby braciom i siostrom w Wenezueli, przejawiające się szczególnie w trosce o chorych oraz towarzyszeniu personelowi medycznemu, a także wolontariuszom posługującym chorym podczas pandemii. Wyraził również wdzięczność za zapał w niesieniu pomocy ubogim oraz wykluczonym, a także tym, którym brakuje środków do życia i godnego podążania naprzód.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież do księży: Pan wzywa nas, byśmy byli specjalistami od kochania innych
Komentarze (3)
PZ
~piotr Zygmuntowicz
20 stycznia 2021, 10:41
Najbardziej kocha się bliźniego wtedy kiedy chce się go zaprowadzić do Nieba i broni przed grzechem zwłaszcza przed zabijającą duszę herezją.
AA
~Ania Ania
19 stycznia 2021, 18:42
Księża niech będą specjalistami od prawdy. Miłość zostawmy relacjom: małżeństwu, rodzinie...
AA
~A. Aristotle
20 stycznia 2021, 03:29
Bardzo dobrze ujęte Pani ~Ania Ania. Jest to już pewne, że „kościół franciszkowy” funkcjonuje w innym „paradygmacie”. Papież Franciszek, tych, którzy chcieliby dążyć do Prawdy (filozoficznej i teologicznej) w Kościele, wprost wyzywa od „fundamentalistów” i złych katolików. A słowo „miłość” według mnie, jest to jego ukryty „kod” na wasalizację, podporządkowanie Kościoła „księciu tego świata”, siłom globalistycznym (marksistowsko masońskim).