Papież koptyjski za jedną datą Wielkanocy

Tylko kto ma ustapić ze swoich racji ?.

Byłoby to godne i wspaniałe, świętować razem i modlić się jednym głosem w to największe ze świąt chrześcijańskich. Pomimo zastrzeżeń, jakie wniósł jazmig, warte rozważenia byłoby dołączenie ze swoją (naszą, katolicką) datą Wielkanocy do braci na Wschodzie, choćby ze względu na cud "świętego ognia", mającego co roku miejsce w Jerozolimie u Grobu Pańskiego, właśnie w "ich" Wielką Sobotę, choć kwestie tzw. dobrej woli czy odrobiny pokory wnoszonych w tak ważne dzieło z naszej strony też nie byłoby bez znaczenia. Dobrej woli nigdy za wiele, IMHO  :)

Kalendarz juliański jest błędny, rozjeżdżał się z kalendarzem astronomicznym. papież Grzegorz XIII urealnił kalendarz z rzeczywistością. Z powyższego wynika, że kalendarz julianski zawiera błędną datę narodzin Chrystusa oraz Jego Zamrtwywstania.

Sprawa starań o jedną datę Wielkanocy dla chrześcijan jest ważna i zaniedbana. Nie dość, że różnimy się w sprawach teologicznych często trudnych do rozstrzygnięcia i znalezienia porozumienia, to po reformie kalendarza podzieliliśmy się jeszcze bardziej i dla mnie bez sensu. W tekstach soborowych jest więcej niż to, co przytacza Iza. Jest też DODATEK do Konstytucji o Liturgii. Tylko kto dziś o tych tekstach pamięta? OŚWIADCZENIE II WATYKAŃSKIEGO SOBORU POWSZECHNEGO W SPRAWIE REFORMY KALENDARZA: Święty Powszechny Sobór Watykański II, oceniając doniosłe znaczenie wielokrotnie wyrażonych pragnień, aby święto Zmartwychwstania związać z określoną niedzielą i ustalić kalendarz – po uważnym rozważeniu wszystkich następstw, które mogą wyniknąć z wprowadzenia nowego kalendarza, oświadcza co następuje: 1 Sobór święty nie sprzeciwia się temu, aby uroczystość Zmartwychwstania została wyznaczona na określoną niedzielę w kalendarzu gregoriańskim, jeżeli zgodzą się na to wszyscy zainteresowani, zwłaszcza bracia odłączeni od wspólnoty ze Stolicą Apostolską. 2 Podobnie Sobór święty oświadcza, że nie sprzeciwia się projektom wprowadzenia do społeczności cywilnej kalendarza stałego. itd... Módlmy się za Papieża Franciszka o dobre natchnienie w tej sprawie. Obyśmy jak najszybciej, choć w tej sprawie BYLI JEDNO! Szkoda, że nie dokonał tego JP2. Chyba zbyt liczył na współpracowników i ufał, że rozumieją go i pragną dobra. Nie zapomnę jednak, jak w r 2000 przemawiając przed modlitwą na Anioł Pański w okresie Wielkanocy wyraził radość, że przypadła w tym samym czasie, co w Kościele prawosławnym, a równocześnie ubolewanie, że nie zawsze świętujemy Paschę razem. Nie mogłam zrozumieć, dlaczego tego nie zrobił jednym podpisem?

W internecie istnieje strona, na której chętni i rozumiejący problem mogą podpisać petycję w sprawie ujednolicenia daty Wielkanocy w Kościele. Adres: http://www.onedate.org/pl/index.php

Tak! Brawo, że ktoś mówi o tym głośno: byłby to znak, że pragniemy jedności, o jaką nasz Pan modlił się przed Męką. Sprawę poruszał Sobór Watykański II w Dekrecie o Kościołach Wschodnich: "DKW 20. Dopóki nie dojdzie do upragnionej zgody między wszystkimi chrześcijanami w ustaleniu jednego dnia, w którym wszyscy obchodziliby uroczystość Paschy, na razie dla podtrzymania jedności wśród chrześcijan mieszkających w tym samym kraju lub należących do tego samego narodu, zaleca się patriarchom lub najwyższym miejscowym zwierzchnikom, aby co do święcenia Wielkanocy w tę samą niedzielę doszli do porozumienia ze wszystkimi zainteresowanymi po odbyciu narady w tej sprawie i uzyskaniu jednomyślnej zgody."