Patriarcha Jerozolimy: usłyszmy to przesłanie

Łaciński patriarcha Jerozolimy wyraził życzenie, by chrześcijanie wizyta papieża Franciszka w Ziemi Świętej nie zamieniła się w show. Ojciec Święty odwiedzi Jordanię, Palestynę i Izrael w dniach 24-26 maja.

- Mamy nadzieję, że nasza wspólnota chrześcijańska nie zadowoli się "show", otaczającym tę wizytę, lecz że będzie mogła usłyszeć przesłanie, które papież zechce jej zostawić - powiedział dziennikarzom abp Fouad Twal.

Przypomniał, że naród palestyński musi "poznać swoje granice" państwowe. Podkreślił też, że na konkretne odpowiedzi oczekują ważne pytania o status Jerozolimy i o prawo uchodźców palestyńskich do powrotu do ojczyzny.

Abp Twal zaznaczył, że "Ojciec Święty nie przyjeżdża, by rozwiązać konflikt izraelsko-palestyński". Choć bowiem wymiar polityczny jego wizyty jest nieodłączny od wymiaru duszpasterskiego, to jednak nie można od niej oczekiwać więcej, niż może ona sprawić - dodał biskup pomocniczy patriarchatu William Shomali.

Negocjacje izraelsko-palestyńskie, wznowione w lipcu ub.r. pod patronatem USA, znajdują się w impasie i nie doprowadziły do żadnego konkretnego rezultatu.

W chwili powstania Państwa Izrael w 1948 r. chrześcijanie stanowili ponad 18 proc. mieszkańców Ziemi Świętej. Obecnie jest ich zaledwie 2 proc., w większości prawosławnych.