Po trzęsieniu ziemi na Haiti: owoce konferencji

Radio Watykańskie / se

Ponad 140 krajów uczestniczyło w pomocy humanitarnej dla Haiti, a blisko 50 zapewniło wsparcie przy odbudowie kraju – tak można by podsumować wczorajszą międzynarodową konferencję poświęconą tej karaibskiej wyspie, a zorganizowaną pod auspicjami ONZ w Nowym Jorku. Przedyskutowano na niej program odbudowy Haiti na najbliższe dwa lata. Ofiarodawcy zadeklarowali, że przeznaczą w tym czasie ponad 5 mld dolarów na odbudowę zniszczonej infrastruktury.

Najhojniejszym donatorem okazała się Unia Europejska, która udzieli ofiarom trzęsienia ziemi pomocy w wysokości 1,6 mld dolarów. Jeśli program się powiedzie, Haiti ma szansę na zbudowanie nowego państwa, które przełamie dotychczasowe uwarunkowania i wejdzie na drogę rozwoju gospodarczego z regularnym wzrostem PKB – podkreślili uczestnicy konferencji. Dzięki pomocy międzynarodowej najbiedniejsze karaibskie państwo będzie mogło zanotować w najbliższych latach wzrost PKB w wysokości 8 proc. co roku – wynika z analiz Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

O redukcję lub odroczenie spłaty długów Haiti zaapelował na nowojorskiej konferencji przedstawiciel Stolicy Apostolskiej. Wyraził on uznanie dla Inter-American Development Banku, który już skasował stare długi Haitańczykom. Watykańska dyplomacja przypomniała, że opracowywany plan odbudowy powinien w sposób pełny i sprawiedliwy wprowadzić Haiti w świat międzynarodowych relacji gospodarczych. Katolickie projekty pomocowe opracowywane są w perspektywie pięcioletniej i dotyczą czterech sektorów: zapewnienia dachu nad głową, opieki zdrowotnej, edukacji i poprawy warunków życiowych. Przedstawiciel Watykanu zaapelował, by w tworzeniu długoterminowych planów odbudowy Haiti nie ignorować głosu organizacji religijnych i pozarządowych, ponieważ to one mogą odegrać decydującą rolę w procesie rekonstrukcji tragicznie dotkniętej wyspy.

O aktualną sytuację w obozach dla uchodźców w Port-au-Prince Radio Watykańskie zapytało korespondenta, Artura Suskiego SJ. Jezuicki wolontariusz JRS – Jesuit Refuge Services donosi, że Haitańczycy przyzwyczajają się do pomocy humanitarnej i nie chcą wracać do ocalałych domów.

„Haitańczycy mieszkają w naprawdę biednych warunkach. Są one najuboższe ze wszystkich krajów zachodnich. Atmosfera wśród uchodźców jest smutna, ponieważ wielu straciło najbliższych. Sytuacja straty i żałoby powtarza się w wielu rodzinach. Nie mają jednak depresji. Mieszkańcy obozów namiotowych obawiają się wrócić do domów. Nawet jak domy są bezpieczne, to do nich na noc nie wracają. Ciągle mają psychiczne urazy i przekonanie, że dom się zawali w wyniku powtórnych wstrząsów i kolejnego trzęsienia ziemi. Stwarza to duże problemy logistyczne dla organizacji charytatywnych, które organizują zabezpieczenie żywnościowe dla poszkodowanych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Po trzęsieniu ziemi na Haiti: owoce konferencji
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.