Proboszcz parafii w Malborku o filmie Sekielskiego: był trochę zmanipulowany [WIDEO]

(fot. TVREGIONALNA24.PL REGIONALNA TELEWIZJA INTERNETOWA / youtube.com)

"Gdybym wiedział, w życiu tego człowieka w Malborku by nie było" - mówi ks. Jan Potrykus, wskazując, gdzie reżyser filmu "Nie mów nikomu" dokonał "przekłamania".

"Każdy, kto mnie zna, wie, że (…) zakończyłbym te rekolekcje i powiedziałbym publicznie, że ksiądz [Olejniczak - przyp. red.] mnie oszukał" - twierdzi ks. Potrykus.

Dariusz Olejniczak to duchowny z Warszawy, który odsiedział wyrok za wykorzystywanie seksualne 7-letnich dziewczynek. W filmie "Tylko nie mów nikomu" występują nastolatki, które opowiadają, gdzie ks. Dariusz je dotykał i za co poszedł do więzienia i za co dostał dożywotni zakaz pracy z dziećmi.

Olejniczak prowadził rekolekcje w otoczeniu dzieci w parafii w Malborku, narzekając przy tym w kazaniu, że dzisiaj księża mają "przehukane". W filmie widzimy też parafię w Białymstoku, gdzie ksiądz Olejniczak pojawił się parę dni później na rekolekcjach. Tam już dzieci na mszach nie było.

DEON.PL POLECA


Dariusz Olejniczak poprosił papieża o przeniesienie do stanu świeckiego

"Nikt o zdrowych zmysłach nie zaprosiłby go do głoszenia rekolekcji" - wyjaśnił ks. Potrykus.

"Dobrze się stało w tym całym nieszczęściu, że on przyjechał tutaj, że to wyszło na jaw" - dodaje proboszcz. Kapłan wyjaśnił również, że pierwotnie rekolekcje adwentowe miał głosić ktoś inny, ale został zaproponowany w zastępstwie ks. Olejniczak. Proboszcz wyjaśnił, że nie były to rekolekcje, ani specjalne nauki dla dzieci, jak miał sugerować film Sekielskiego.

"Przepraszam za to, że o naszej parafii św. Józefa w Malborku mówi się źle" - stwierdził ks. Potrykus. "Ale nie przepraszam za tego eks-księdza, który zrobił to dla pieniędzy".

"To jest nauka dla mnie i dla innych księży, by zapraszając księży, których się nie zna, trzeba sprawdzić rejestr pedofilów" - stwierdził ks. Potrykus, podkreślając jednocześnie, że sprawdził legitymację księżowską Olejniczaka.

Proboszcz żałuje również, że "wyroki są zbyt małe" i że władza świecka powinna monitorować księży, na których ciąży wyrok za molestowanie seksualne dzieci.

"Gość powinien siedzieć i to nie 2,5 roku, ale 20 lat" - dodał ks. Potrykus.

"Tego bagna nie powinno być w kościele" - mówi proboszcz parafii św. Józefa w Malborku. "Dziwię się, że on po wyroku był jeszcze księdzem".

* * *

Ruszyła inicjatywa skierowana do osób, które doświadczyły przemocy na tle seksualnym w Kościele. "Kościół to nie tylko księża i biskupi. Jako świeccy również ponosimy za niego odpowiedzialność" - mówią inicjatorzy. Doświadczyłeś przemocy seksualnej? Kliknij w baner:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Proboszcz parafii w Malborku o filmie Sekielskiego: był trochę zmanipulowany [WIDEO]
Komentarze (8)
16 maja 2019, 20:56
Dlaczego w tytule jest słowo "trochę" jak z treści wynika co innego?
16 maja 2019, 14:07
To bardzo słuszna reakcja. Tylko pytanie, dlaczego jest potrzebny film z 7 milionami odsłon na YouTube aby wywołać taką reakcję? A co się dzieje, gdzie nie ma kamer. Przecież w Polsce jest około 10 tys parafii. Czy to oznacza, że potrzebnych jest 10 tysięcy dziennikarzy z kamerą, żeby filmowali kto wchodzi i wychodzi i kto prowadzi rekolekcje ?
IC
Iwona czaplicka
16 maja 2019, 19:32
17 w tej chwili
SB
Szymon Bernad
16 maja 2019, 14:05
Straszna bylejakość z tych wypowiedzi wyziera... "Mam bujną wyobraźnię, ale do głowy by mi to nie przyszło" - no właśnie między innymi dlatego jest to tak poważny problem wśród księży... Przez 30 lat ksiądz nie słyszał o jakichś procedurach, środkach ostrożności w tej materii? Jak to się dzieje, że ksiądz z prawomocnym wyrokiem trafia do parafii z polecenia? Chyba jedna księża mieli nadmierny kredyt zaufania u ludzi...
KN
Krzysiek Niepiekło
16 maja 2019, 12:18
To wyglada na to, że występ Ks. olejniczaka był w Malborku od poczatku do końca reżyserowany. No a kto był rezyserem filmu? Widocznie ten film reżyserowało kilku rezyserów. Głównego reżysera pewnie nie ujawnią.
IC
Iwona czaplicka
16 maja 2019, 12:10
To Kosciol nie monitoruje swoich skazanych? Nie ma ich listy? Nie wiadomo kto ma wyrok? Dlaczego taki ksiadz nie jest izolowany?
16 maja 2019, 20:54
Piecuszek znowu błyszczysz ignorancją. Miał kuratora, ale nie zgłosił wyjazdu. Kurator nie jest strażnikiem.
JM
Jerzy Matejko
16 maja 2019, 11:46
Ksiadz ów powiada "ale został zaproponowany w zastępstwie ks. Olejniczak" - pytanie brzmi kto zaproponował ksiedza Olejniczaka ? Kto z imienia i nazwiska. Bo ta osoba powinna być pociągnięta do odpowiedzialności.