Rada Stała KEP wypowiedziała się na temat działań fundacji Macieja Bodasińskiego i Lecha Dokowicza

(fot. youtube.com / Jacek Kowalczuk)
KAI / df

Rada Stała zwróciła uwagę na nieuzgodnione z Konferencją Episkopatu Polski działania Fundacji Solo Dios Basta i zaplanowaną na sylwestrową noc inicjatywę modlitewną pt. "Różaniec do granic czasu".

Rada Stała zauważyła, że Fundacja ponownie zaprasza do udziału w wydarzeniu, które pozbawione jest teologicznego i pastoralnego uporządkowania. „W ocenie teologów, niektóre wydarzenia, organizowane przez Fundację Solo Dios Basta, bazują m.in. na magicznym traktowaniu praktyk religijnych, pobożności o wyłącznie pokutnym charakterze, błędnych interpretacjach słowa Bożego, apokaliptycznej wizji historii i świata, a także na wybranych prywatnych objawieniach” – czytamy w Komunikacie.

DEON.PL POLECA

Członkowie Rady Stałej podkreślili, że akcja Różaniec do granic czasu nie respektuje zasady przyjętej przez KEP co do sposobu planowania i organizacji wydarzeń religijnych o charakterze ogólnopolskim: nie została przedstawiona w 2019 roku na forum KEP, ani to gremium jej nie zatwierdziło. „Konsekwencją takiego braku subordynacji jest fakt, że zarówno biskupi w diecezjach, jak i duszpasterze oraz wierni zaskakiwani są działaniami pozbawionymi jakiegokolwiek pastoralnego uporządkowania i hierarchicznego umocowania” – podaje Komunikat.

W związku z powyższym Rada Stała zaleciła zachowanie dystansu odnośnie do działań Fundacji Solo Dios Basta i równocześnie zachęciła duszpasterzy i wiernych świeckich do „modlitwy w ramach – organizowanego 31 grudnia w wielu parafiach naszej Ojczyzny – nabożeństwa dziękczynno-przebłagalnego na zakończenie Starego Roku”.

Publikujemy pełny tekst Komunikatu:

KOMUNIKAT RADY STAŁEJ KONFERENCJI EPISKPATU POLSKI ws. FUNDACJI SOLO DIOS BASTA

Rada Stała zwraca uwagę na nieuzgodnione z Konferencją Episkopatu Polski działania Fundacji Solo Dios Basta, która zaprasza osoby duchowne i wiernych świeckich do włączenia się w zaplanowaną na ostatni dzień Starego Roku i sylwestrową noc inicjatywę modlitewną pt. Różaniec do granic czasu. Sylwestrowe czuwanie wiernych na modlitwie ma dopełnić nocna adoracja Najświętszego Sakramentu w dwóch formach do wyboru: albo w ramach eucharystycznej procesji ulicami naszych miejscowości albo „stacjonarnie” – w drzwiach kościoła.

Rada Stała zauważa, że Fundacja kolejny raz zaprasza do udziału w wydarzeniu, które pozbawione jest teologicznego i pastoralnego uporządkowania. Ponadto, w ocenie teologów, niektóre wydarzenia, organizowane przez Fundację Solo Dios Basta, bazują m.in. na „magicznym” traktowaniu praktyk religijnych, pobożności o wyłącznie pokutnym charakterze, błędnych interpretacjach słowa Bożego, apokaliptycznej wizji historii i świata, a także na wybranych prywatnych objawieniach.

Akcja Różaniec do granic czasu nabiera wymiaru ogólnopolskiego, chociaż nie respektuje zasady przyjętej przez KEP, co do sposobu planowania i organizacji wydarzeń religijnych o charakterze ogólnopolskim; ani nie przedstawiano jej w roku poprzednim (2019) na forum KEP, ani to gremium jej nie zatwierdziło. Konsekwencją takiego braku subordynacji jest fakt, że zarówno biskupi w diecezjach, jak i duszpasterze oraz wierni zaskakiwani są działaniami pozbawionymi jakiegokolwiek pastoralnego uporządkowania i hierarchicznego umocowania.

W związku z powyższym Rada Stała zaleca zachowanie dystansu odnośnie do działań Fundacji Solo Dios Basta i równocześnie zachęca duszpasterzy i wiernych świeckich do radosnego przeżywania okresu Bożego Narodzenia, modlitwy w ramach – organizowanego 31 grudnia w wielu parafiach naszej Ojczyzny – nabożeństwa dziękczynno-przebłagalnego na zakończenie Starego Roku, a także do rozpoczęcia Nowego Roku 2021 Mszą św. 1-go stycznia, w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi i modlitwą zgromadzonych na świętej wieczerzy o pokój w naszej Ojczyźnie i całej ludzkiej rodzinie.

Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rada Stała KEP wypowiedziała się na temat działań fundacji Macieja Bodasińskiego i Lecha Dokowicza
Komentarze (30)
MR
~Moja Rodzina
21 grudnia 2020, 14:09
Wydaje się zrozumiałe, że publiczne inicjatywy wymagają uzgodnienia. Jeżeli zanika posłuszeństwo, to rośnie pycha..., która prowadzi człowieka w złym kierunku i nie może zrozumieć, że jego "dobre" inicjatywy nie są przyjmowane. Czy ktoś z komentujących tę wypowiedź pozwoliłby, aby ktokolwiek z "dobrą", według niego, inicjatywą przyszedł organizować spotkanie w Waszym domu, bez uzgodnienia z Wami, którzy jesteście odpowiedzialni za swój dom i swoją rodzinę?
MS
~Marzena S
21 grudnia 2020, 09:06
Kep. Ciekawe w czym im modlitwa przeszkadza?
MR
~Maciej RODO
21 grudnia 2020, 00:53
Rada Stała, episkopat w swej gremialnej całości są skompromitowane. Trudno brać na poważnie ich "zastrzeżenia" wobec innych, skoro nie ma ta grupa uprzywilejowanych w KK zastrzeżeń co do siebie. Mimo ewidentnych racji zawartych w komunikacie. To jest dramat!
MM
~Marysia Marysia
21 grudnia 2020, 00:53
Maryja w czasie objawień w Guadalupe poddała się woli biskupa miejsca, biskupa Kościoła ustanowionego przez jej Syna, i zgodziła się ze słodyczą dać znak, o który prosił. Poczytajcie dokładnie. Pokora i posłuszeństwo przełożonym są pierwszymi zasadami funkcjonowania w Kościele. Nie wspominając już o miłości wzajemnej, znaku uczniow Chrystusa, a takze życzliwości, cierpliwości... Im kto większy tym bardziej niech się uniża mówi Pismo. Modlić się mając w sercu nienawiść i pogardę? To jest dopiero sprzeczność!..... Większość postów zieje jadem az przykro czytać. Nie jesteśmy wszyscy teologami, w więc zostawmy rozróżnianie i prowadzenie tym, którym sam Chrystus mocą sukcesji Apostolskiej te władzę powierzył. Pokora, bracia. Święta pokoro Chrystusa, kto Cię znajdzie?....
PS
~Piotr Szuber
21 grudnia 2020, 15:14
KEP nie ma podstawy prawnej do zabraniania czegokolwiek - jedynie biskup ordynariusz i ci ktorzy prawnie go reprezentuja. Jak mi moj biskop zabroni to sie poslucham.
EZ
~Ewa Zielna
20 grudnia 2020, 16:27
I co jest zlego w odmawianiu różańca i zapaleniy swiecy poswieconej?
Janusz Brodowski
20 grudnia 2020, 11:47
Pewne sformułowania ze strony projektu są niepokojące: "Zdobywajcie poświęcone świece. Czas nagli." "Rozpoczęliśmy dla Was produkcję pięknych świec z naturalnego wosku pszczelego. Każda świeca poświęcana jest w sanktuarium maryjnym. Matka Boża przekazuje Wam światło Jej Syna." I kilkanaście innych.
AS
~Augustyn Szczawiński
21 grudnia 2020, 00:16
Rekolekcje są piękne, poruszające. Maryjne i Chrystocentryczne, jeśli można tak określić. Spróbuj ich posłuchać. Czas nagli, bo czasy przedziwne. Czy np. 10 lat temu wyobrażałeś sobie: 1. dwóch papieży 2. światową pandemię 3. Pachamamę w Watykanie 4. wybuch afer w Kościele 5. zanik powołań 6. komunię św. dla rozwiedzionych ("po rozeznaniu") 7. wsparcie papieża dla świeckich związków homoseksualistów 8. świętowanie rocznicy Lutra 9. odchodzenie młodych z Kościoła 10. deklarację z Abu Zabi 11. ekologizm 12. najazd migrantów 13. ścinanie chrześcijan. Oczywiście, że poświęcone świece kojarzą się z trzema dniami ciemności. Ale zapowiadali je św. o. Pio i bł. Taigi.
AS
~Augustyn Szczawiński
19 grudnia 2020, 17:54
Żadnych inicjatyw, żadnej charyzmy. Grupa kunktatorskich urzędników nieudolnie zarządzających. Brak oczyszczenia z ubeckich kapusiów i homoseksualistów. Listy pasterskie, przeprosiny za skandale, oświadczenia - szczyt możliwości Episkopatu. Żałosne.
AS
~Antoni Szwed
19 grudnia 2020, 16:40
Wydarzenie jest "pozbawione teologicznego i pastoralnego uporządkowania". Co to w ogóle znaczy? O jakie uporządkowanie tu chodzi? Ktoś nie wydał stosownego pisma z pieczątką? Co to za szyfr? Co to za argument? Czemu biskupi nie cieszą się, że są tacy świeccy, którzy chcą się modlić za Polskę i innych do tego zachęcają? Co w tym zdrożnego? Czemu biskupom PRZESZKADZA modlitwa? Sami jej nie organizują, w ogóle NICZEGO nie organizują, a świeckim przeszkadzają w szerzeniu i umacnianiu wiary w Boga? W imię czego? Nie wierzą w skuteczność modlitwy? A może sądzą, że trzeba od Episkopatu uzyskać zezwolenie, żeby móc publicznie odmawiać różaniec. Że co najwyżej w domu prywatnie można się modlić (covidowy prywatny kościół), natomiast publicznie to już nie?!
WG
~W Gedymin
19 grudnia 2020, 08:40
Ciekawe co powiedzieliby tu komentujący na cykliczne zgromadzenia modlitewne w pierwsze piątki, na placach miast, pod hasłem "Przepraszamy Boga za pedofilię i molestowanie w Kościele", organizowane przez ateistów, lewaków i innych podobnych. Gdzie modlitwa byłaby ciszą a widocznym znakiem transparenty: "Juliusz P.", "Józef W.", "Paweł K." ... Wiele transparentów. Czy można zabronić człowiekowi modlitwy, nawet ateiście?
JL
Jerzy Liwski
21 grudnia 2020, 07:08
Problem w tym, że takiego modlitewnego spotkania ateiści lewacy etc nigdy nie zorganizują...
AJ
~Alicja Jas
18 grudnia 2020, 23:58
Tak tak, najpierw o. Pelanowski, teraz Dokowicz i Bodasiński. Faryzeusze z KEP pewnie i od Pana Boga chcieliby uzgodnień rok wcześniej odnośnie końca świata, inaczej nie zatwierdzą... Ile czasu potrzebują na zrozumienie potęgi ewangelizacji świeckich? Jeśli tyle samo, co na rozliczenie przestępstw seksualnych między sobą, to niedługo nie będą mieli kogo nauczać. Kole w oczy charakter pokutny?? A może czytamy inną Ewangelię? "Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły." (Mt.11). Który z członków KEP pokutował za grzechy duchownych? A jeśli oni maja zbyt twarde karki, dlaczego zabraniają świeckim?
B-
~Bono -
20 grudnia 2020, 14:21
Dziękuję 'Alicja Jas' za ten głos. Mam wrażenie że dla biskupów 'charyzmatyczne' równa się 'sprzeczne z nauczaniem KEP'. Zajmują się czyszczeniem doktryny, a ich życie moralne to jedno wielkie BAGNO. Ich postawa przeczy temu co głoszą! Np. Jędraszewski, który zbierał podpisy poparcia dla pederasty J. Paetza. Jak to jest możliwe, że dzisiaj ten WILK zarządza archidiec. i jeszcze zbiera w Kościele oklaski? On, i inni powiązani z UB, mają od lat skrywane grzechy i teraz na siłę szukają 'innych ofiar' /teraz L.Dokowicz, za chwilę będzie M.Zieliński albo ks. P.Glas/ usiłując w oczach wiernych przerzucić z siebie podejrzenie na innych. Ale na szczęście CZAS BEZREFLEKSYJNYCH WIERNYCH w K-le bezpowrotnie minął. Niestety najgorszym owocem jest to, że ludzie już teraz odchodzą od Kościoła właśnie przez postępowanie BISKUPÓW! Ale ich nieczułość i zaślepienie sprawia, że tego nie widzą. Warto przeczytać - https://www.miesiecznik.znak.com.pl/janusz-poniewierski-halo-pasterze-tu-owca/
AJ
~Alicja Jas
20 grudnia 2020, 23:49
Kocham nasz Kościół katolicki i doprawdy, nie mogę uwierzyć, że pasterze, których zadaniem jest nawracanie i prowadzenie, rzucają pod nogi kłody gorliwym katolikom. Przecież ci ludzie poświęcają swoje życie dla Chrystusa, zamiast z nimi współpracować, krytykują jak obrażone panienki i sieją zamęt. Czuję gniew i zażenowanie tym bardziej, że coraz mocniej sobie uświadamiam, że panowie z KEP w sposób irracjonalny reagują na rzeczywistość; milczą, kiedy trzeba krzyczeć, krzyczą, kiedy warto by zamilknąć. "Sługi sług" w pałacowych fortyfikacjach... Została im jedynie władza, po autorytecie nie został cień. Na szczęście jest jeszcze w Polsce garstka uczciwych i wierzących kapłanów, to za nimi pójdą ludzie, ale rola świeckich w Kościele będzie wzrastać.
ZN
Zuza N
18 grudnia 2020, 22:57
Odnoszę wrażenie, że modlitwa pokutna krzyżuje niektórym plany. Trzeba nareszcie otworzyć oczy i zobaczyć zło które przetacza się przez cały świat tylko POKUTA!,POKUTA!,POKUTA!
RR
Renata Ryszkowska
19 grudnia 2020, 22:40
Posłuszeństwo, posłuszeństwo, posłuszeństwo...
EZ
~Ewa Zielna
20 grudnia 2020, 16:31
Posluszenstwo najpierw i PRZEDE WSZYSTKIM BOGU a potem czlowiekowi
KP
ks. Przemysław Sawa
18 grudnia 2020, 22:48
Propozycje wskazanej Fundacji zawierają błędy teologiczne - autorzy pokazali to na wiosnę. Można wskazać obecnie następujące kwestie: Jaka granica czasu?, błędna interpretacja tekstów mistycznych (przecież Bóg Ojciec się nie objawia, zgodnie ze świadectwem Nowego Testamentu, duchowość oparta na lęku. Poza tym Panowie nie prezentują swoich propozycji Episkopatowi, tylko robią po swojemu. Powinni już się nauczyć. To tylko niektóre.
MR
~Maciej RODO
21 grudnia 2020, 01:18
Do granic czasu trzeba rozumieć przynajmniej dwojako: do granic roku 2020, a także jako wezwanie do modlitwy różańcowej po wszystkie czasy do końca świata - który niewątpliwie kiedyś się skończy wraz z czasem. Trzecie rozumienie jest już bardziej mistycznym wyczuciem, że tam, gdzie kończy się czas JEST wiecznie BÓG. To moje propozycje rozumienia tego pięknego apelu, za który inicjatorom dziękuję. Skompromitowany gremialnie (proszę wybaczyć generalizację) kler, zwłaszcza biskupi, powinni wyjąć ze swoich pałaców, plebanii, i w worach pokutnych towarzyszyć - cierpliwie pomagać, wyjaśniać i prostować teologiczne nieporozumienia, a nawet błędy - szlachetnym inicjatywom będącymi niewątpliwie znakami czasu, którego kler zdaje się nie rozpoznawać (nihil novi sub sole).
MS
~Marzena S
21 grudnia 2020, 09:33
Nie muszą prezentowac niczego episkopatowi ponieważ pod niego nie podlegają. Czy ja jako prosta katoliczka w swojej codziennej relacji (rozmowie) z Bogiem Ojcem powinnam sie zastanawiac nad tym czy przypadkiem nie popełniam w swojej modlitwi jakichs błędów teologicznych?!. Proszę niech ksiadz konkretnie odpowie jakie widzi zagrożenia duchowe w tej inicjatywie??? Może niedługo nasze modlitwy osobiste będą również musiały byc zatwierdzane przez Kep? Co sie z wami dzieje księża, biskupi, kardynałowie?
WN
waldemar Noworyta
18 grudnia 2020, 21:50
Czyli.... jeżeli ja jako osoba prywatna organizuję spotkanie modlitewne, to muszę to z kimś uzgadniać? Niech KEP coś sam zorganizuje tak, żeby świeccy nie musieli podejmować inicjatywy. Żałosne..... Kościół w Polsce idzie już nieco w tym samym kierunku co zachodni.
Kazimierz Łaszewski
18 grudnia 2020, 17:08
Proponowany przez SOLO DIOS BASTA sposób religijności odbiega od tego który praktykuję. Ale nie rozumiem, dlaczego przeszkadza on biskupom? Jeżeli ktoś chce w ten sposób oddać chwałę Bogu - co w tym jest nagannego? Naganne by było, gdyby stwarzać presję na wierzących by brali w tym udział. Takiej presji nie zauważyłem. Czy KEP też przeszkadza " Ekstremalna Droga Krzyżowa?" Pytam, bo nie wiem, bo nie wiem jakimi drogimi chodzi myślenie naszych biskupów.
TS
~Tomasz Szczeciński
18 grudnia 2020, 15:45
Episkopacie , NAWRÓĆ SIĘ! Szokujace słowa odnosnie SOLO DIOS BASTA! To swieccy tworzą Kosciol! Nie ksieza i biskupi, ktorzy sa w mniejszosci! Rózaniec do granic Wam pasował, Polska pod Krzyzem tez! To oni robią dobrą robotę nie Wy , szanowni biskupi! Wy nie zrobiliscie nic! Sorry , ale jestescie oderwani od rzeczywistości! Koscioły juz są puste! Spada zaufanie do Biskupow bo sie do dzis nie rozliczyliscie z waszej złej przeszlosci ! TW SB , brak rozliczen wydarzen zwiazanych z pedofilią niektorych ksiezy! Najpierw sie nawróccie szanowni biskupi, potem nas nauczajcie! W tej kolejności!
NN
~Nn Nn
18 grudnia 2020, 15:39
Wybaczcie ale te,, argumenty" są conajmniej mało rozwinięte, żeby nie powiedzieć wyssane z palca. Nie wiem dlaczego pobożnośc o pokutnym charakterze tak niektórych przeraża. Mało było zniewag, kpiny i szyderstwa z Boga i jego prawa w naszym kraju w tym roku? Ja widziałem mnóstwo wzajemnej nienawiści, manipulacji i kłamstw. Nie wiem co oznacza stwierdzenie o magicznym traktowaniu praktyk religijnych. Z tego co pamiętam Biblia uczy nas że jedna modlitwa jest w stanie zmienić losy świata. Stwierdzenie o błędnej interpretacji Słowa Bożego też nie jest wyjaśnione. A co do apokaliptycznej wizji historii to chyba niektórzy zapomnieli że nie tylko mówią o tym objawienia prywatne, ale także obawienia uznane przez Kościół( m.in wezwanie w Fatimie do pokuty), czy kwestię tą poruszają święci Kościoła. Jeśli świeccy chcą organizować wydarzenie o pokutnym charakterze to niech Episkopat podpowie jak to dobrze zrobić skoro widzą jakieś błędy a nie dystansuje się od ich działań.
KP
~katolik pomniejszego płazu
18 grudnia 2020, 13:58
oddolna inicjatywa świeckich z adoracja Najświętszego Sakramentu i odmawianiem różańca. straszne rzeczy...
LL
~Leon Leonidas
18 grudnia 2020, 14:21
Po pierwsze, chodzi i samowolkę. Akcja ma być ogólnopolska, a nie ma umocowania w strukturach Kościoła. Po drugie, przy całej pobożności tych panów, część z serwowanych przez nich idei, jest kontrowersyjna od dawna. Episkopat powinien reagować już wtedy, gdy w Wielkiej Pokucie odprawiano egzorcyzm nad Polską. Bardzo dobrze, że biskupi zabrali głos, choć zapewne teraz będą obiektem ataków różnych pobożnych ludzi.
KP
~katolik pomniejszego płazu
18 grudnia 2020, 18:03
panowie są powszechnie znani, również władzom kościelnym. Do pierwszego Różańca do Granic KEP zachęcał, w Wielkiej Pokucie uczestniczył przewodniczący KEP, aż tu nagle "Rada Stała zauważa, że Fundacja kolejny raz zaprasza do udziału w wydarzeniu, które pozbawione jest teologicznego i pastoralnego uporządkowania." kolejny raz? co jest grane??? może rok temu nie przewidzieli, że będzie pandemia i za szybko zareagowali. też bym wolał imprimatur pod modlitwami, ale kto się teraz nim cieszy? może Marcin Zieliński na stadionie? a już utyskiwanie na wyłącznie pokutny charakter przez ludzi, którzy dopuścili do zabaw hucznych w piątki to jakiś kiepski żart. kawa na ławę - jeśli są w tej akcji jakieś magiczne założenia albo oparta jest na fałszywych objawieniach to chciałbym konkretnie wiedzieć na jakich.
KS
Konrad Schneider
20 grudnia 2020, 07:45
~katolik pomniejszego płazu: Zgadzam sie z Panem, ze nasi biskupi odznaczaja sie daleko idaca niekonsekwencja. W ich rozumieniu jeden rozaniec jest dobry a drugi nie... Jako wierni mamy prawo do tego, aby nasz Kosciol stal sie przezroczysty!
MS
~Marzena S
21 grudnia 2020, 09:14
I nie musi miec umocowania bo jest dobrowolna, spontaniczna i oddolna. NIKT nikomu niczego nie narzuca.