Rosja: Religijny ekstremizm jak nazizm

Matka Boża objawiła w Fatimie, że jeżeli ludzie się nie poprawią, to Bóg ześle kary za grzechy na świat. Zapowiada: "Wojna skończy się. Jednak jeśli ludzie nadal będą znieważać Boga, zacznie się druga, jeszcze gorsza. Aby jej zapobiec przyjdę poprosić o poświęcenie Rosji mojemu Niepokalanemu Sercu oraz o przyjmowanie zadość czyniącej komunii świętej w pierwsze soboty miesiąca. Jeśli moje prośby zostaną wysłuchane Rosja nawróci się. W przeciwnym razie jej błędy rozprzestrzenia się po świecie wywołując wojny i prześladowania Kościoła (...) Ojciec Święty dużo wycierpi, wiele narodów zostanie unicestwionych. Ponieważ ludzie się nie tylko nie nawrócili, ale stali się jeszcze gorsi a papieże nie spełnili prośby Matki Bożej i nie poświęcili Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi, żyjemy w okresie kary. Dawniej ludzie powiadali, że jeżeli Bóg chce kogoś pokarać, to odbiera mu rozum. Potwierdza to Pismo: "Zaślepił ich oczy i zatwardził serce, żeby oczyma nie widzieli, a sercem nie poznali i nie nawrócili się, iżbym mógł ich uzdrowić." J 12: 40 <a href="http://tradycja-2007.blog.onet.pl/">tradycja-2007.blog.onet.pl/</a>

Idea może i słuszna. Bo zabijanie w imię religii jest barbarzyństwem. Tylko ks. Czaplin gdzieś zgubił komunizm, a jeżeli ta idea miałaby być realizowana pod auspicjami Patryjarchatu Moskwy i władz Rosji (czyt. Putin) - to jestem co najmniej sceptyczny.