Rosyjska cerkiew i wyborcze kontrowersje

Ci, którzy wątpią w uczciwy przebieg niedawnych wyborów parlamentarnych w Rosji, winni otrzymać odpowiedź. Taki pogląd wyraził przewodniczący synodalnego Wydziału ds. Stosunków Wzajemnych Kościoła i Społeczeństwa w Patriarchacie Moskiewskim ks. protojerej Wsiewołod Czaplin na prawosławnym kanale telewizyjnym "Sojuz".

Nawiązując do trwających jeszcze protestów przeciw fałszerstwom wyborczym, duchowny oświadczył, że zarzuty i oskarżenia tego rodzaju "nie powinny zawisnąć w powietrzu". - Nie możemy dzisiaj powiedzieć, czy ci, którzy występują z taką krytyką, mają słuszność czy nie i po to, aby odpowiedzieć na to pytanie, potrzebne są przede wszystkim jasne fakty, które można udowodnić w sądzie i w uczciwym sporze - stwierdził duchowny. Dodał, że jeśli takie fakty są, to winny one stać się przedmiotem dochodzenia sądowego oraz rozpatrzenia przez organy śledcze i Centralną Komisję Wyborczą.

W Rosji jest wielu ludzi, zarówno na prawicy, jak i na lewicy, wśród konserwatystów i liberałów, którzy chcieliby różnych zmian w politycznym życiu kraju - uważa ks. Czaplin. - Nie znaczy to, że poglądy tych ludzi, którzy - jego zdaniem - nie stanowią większości społeczeństwa, muszą być rozstrzygające we wszystkich sprawach. - Ale nie znaczy to także, iż nie należy słuchać tych opinii - podkreślił przewodniczący Wydziału.

Wyraził też przekonanie, że jak największe wciągnięcie większości narodu do dyskusji o losach kraju "pomoże uniknąć skrajności w polityce, zrozumieć, gdzie działania władz rzeczywiście wymagają poprawek, a gdzie są one godne i zasługują na poparcie".

Społeczeństwu przydałby się "poważny dialog" nt. przebiegu wyborów, procesów wyborczych, organizowania ich, o sposobach społecznej kontroli głosowania, wykluczenia wszelkich nadużyć i naruszeń prawa - uważa duchowny. Według niego w takim dialogu winny brać udział różne siły i partie polityczne, zarówno te, które dostały się do Dumy, jak i te, którym to się nie udało, ugrupowania społeczne, łącznie z opozycyjnymi, przedstawiciele środowisk, które dotychczas nie uczestniczyły w dostatecznym stopniu w życiu politycznym.

Na zakończenie swej wypowiedzi telewizyjnej reprezentant Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego zaznaczył, że aby nie dopuścić do rozpadu Rosji, "trzeba bardzo poważnie zatroszczyć się o pokój społeczny, przeciwdziałać temu wszystkiemu, co mogłoby popchnąć ludzi do starć na gruncie narodowym lub politycznym".

Ks. Czaplin często zabiera głos na tematy publiczne, przy czym nierzadko jego wypowiedzi budzą kontrowersje, a nawet sprzeciwy. Na przykład w sprawie krytyki wyborów z 4 grudnia początkowo stanowczo potępiał demonstracje protestacyjne, wcześniej zaś uznał za wzór prawdziwej demokracji sposób zamiany stanowisk między obecnym prezydentem Dmitrijem Miedwiediewen a premierem Władimirem Putinem w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.