"Rozwiązaniem jest powrót uchodźców do ich krajów"
Jesteśmy zadowoleni z pewnego odprężenia w Syrii i podjęcia rozmów. Dla nas jest to znak nadziei - powiedział w Genewie chaldejski ordynariusz Aleppo, a zarazem dyrektor syryjskiej Caritas bp Antoine Audo.
Gościł on w tamtejszych agendach ONZ, gdzie mógł przedstawić kościelny stosunek do konfliktu.
Domaga się on poszanowania dla rządu i zaniechania wspierania tak zwanej umiarkowanej opozycji. Bo wszystko to są - jak podkreślił - uzbrojeni ekstremiści sterowani z zewnątrz, aby zniszczyć Syrię. Jego zdaniem decyzja o pokoju w Syrii musi zapaść poza krajem, bo tam zadecydowano o wojnie. Jest to też jedyne rozwiązanie kryzysu migracyjnego - mówi bp Audo.
"Najważniejsze, by był pokój i by ci uchodźcy mogli żyć z godnością we własnej ojczyźnie. A zatem przyjmować czy nie przyjmować uchodźców to nie jest właściwe pytanie. Rozwiązaniem nie są też jakieś dziwne rozgrywki z Turcją. Rozwiązaniem jest zaprowadzenie pokoju i powrót uchodźców do ich krajów. To jest nasza nadzieja. Potrzebna jest jednak decyzja na szczeblu międzynarodowym, by nie wyniszczać już Syrii, wspierając ugrupowania zbrojne dla własnych interesów gospodarczych i strategicznych. Kraje, które decydują o wojnie w Syrii muszą się zdobyć na uczciwość i podjąć decyzję polityczną, zamiast uprawiać brudną dyplomację, opłakiwać uchodźców i mniejszości chrześcijańskie, a przy tym robić wszystko, aby ci ludzie musieli uchodzić z Syrii".
Skomentuj artykuł