Franciszek o gejach, masonerii i naciskach

(fot.EPA/LUCA ZENNARO )
PAP / slo

Osób homoseksualnych nie należy osądzać ani dyskryminować - powiedział papież Franciszek w poniedziałek w drodze powrotnej ze Światowych Dni Młodzieży w Brazylii. Podczas rozmowy z dziennikarzami mówił też m.in. o wyświęcaniu kobiet i działalności banku IOR.

Papież oświadczył, że homoseksualiści nie powinni być osądzani ani marginalizowani w życiu społecznym. Opowiedział się za integracją gejów i lesbijek w społeczeństwie.

DEON.PL POLECA

Powiedział też, że nie potępia księży gejów. - Jeśli ktoś jest homoseksualistą i poszukuje Boga oraz ma dobrą wolę, to kim ja jestem, by go osądzać? - powiedział papież.

W "zaskakująco szczerej" - jak pisze Reuters - trwającej ok. 80 minut rozmowie z dziennikarzami, papież nie uchylał się od żadnych pytań.

Jeden z dziennikarzy przypomniał doniesienia włoskich mediów o tym, że zaufany współpracownik Franciszka był zamieszany w skandal gejowski. Papież powiedział, że zbadał tę sprawę w oparciu o prawo kanoniczne i nie znalazł dowodów na poparcie tezy o winie tego księdza.

Jednocześnie Franciszek powołał się na Katechizm Kościoła Katolickiego, który naucza, że orientacja homoseksualna nie jest grzechem, lecz czyny homoseksualne już tak. - Problemem nie jest taka orientacja sama w sobie, musimy być sobie braćmi. Problemem jest wywieranie nacisku za pomocą tej orientacji, lobby chciwych ludzi, lobby polityczne i masońskie, tak wiele różnych lobby - dodał.

Odpowiadając na pytanie o rzekome gejowskie lobby wewnątrz Watykanu, Franciszek odpowiedział żartobliwie: - Dużo się o tym pisze, ale ja dotąd nie widziałem w Watykanie nikogo z plakietką mówiącą, że ktoś jest gejem.

Franciszek po raz pierwszy od objęcia pontyfikatu wypowiedział się również o święceniach kapłańskich kobiet. Podkreślił, że odpowiedź na pytanie o święcenia kobiet w Kościele katolickim jest definitywna. - Kościół przemówił i powiedział "nie". Te drzwi są zamknięte - powiedział dziennikarzom.

Zaznaczył jednak, że chciałby, by kobiety pełniły także bardziej odpowiedzialne role w administracji Kościoła i jego duszpasterskiej działalności. - Nie możemy ograniczać roli kobiet w Kościele do posługi przy mszy albo przewodniczenia organizacjom charytatywnym, musi być coś więcej - dodał Franciszek.

Biskup Rzymu podkreślił też, że watykański bank IOR, który w ostatnich miesiącach stał się "bohaterem" kilku skandali finansowych, musi stać się "uczciwy i przejrzysty". Dodał, że decyzję w sprawie uzdrowienia lub zamknięcia banku podejmie po uwzględnieniu zaleceń specjalnej komisji, którą powołał przed kilkoma dniami.

Komisja ds. struktury ekonomiczno-administracyjnej Stolicy Apostolskiej ma się zająć zapowiadaną reorganizacją Kurii Rzymskiej, uprościć jej funkcjonowanie i ograniczyć wydatki, co najprawdopodobniej oznacza redukcję urzędów i biurokracji oraz wcielenie w życie programu oszczędności.

Franciszek powrócił w poniedziałek przed południem do Rzymu z Rio de Janeiro, gdzie przez tydzień uczestniczył w Światowych Dniach Młodzieży. Brazylia była celem pierwszej zagranicznej podróży pontyfikatu papieża Franciszka, który w ciągu minionego tygodnia spotykał się nie tylko z młodymi ludźmi, ale także z mieszkańcami faweli, byłymi narkomanami i więźniami.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek o gejach, masonerii i naciskach
Komentarze (30)
MK
~Małgorzata Konstańczak
10 listopada 2020, 19:59
nic dodać i nic ująć, drzwi kościoła są zamknięte dla kobiet na ziemi, co nie jest równoznaczne z prawami wszechświata. Panowie zamknęli się w swoich dogmatach i prawie kanonicznym, które obowiązuje tylko na ziemi i, póki co zakrzyczą zdrowy rozsądek kobiet. Ale to tylko na chwilę, a potem będą oglądali złote klamki i takie pałace. O to w religijnym świecie chodzi? Czy może o te wiwaty na widok papieża?
G
grzesiek
2 sierpnia 2013, 15:09
Bzdury piszesz. Orientacja seksualna jest ważna tak samo w przypadku homo jak i heteroseksualistów. To jest część ludzkiej tożsamości. Robienie na siłę z człowieka istoty pozbawionej seksualności jest zakłamywaniem rzeczywistości. Kolejny błąd jaki popełniasz to, taki że powtarzasz stereotypy mówięce o tym, że geje myślą tylko o seksie. Widać niewielu ich w swoim życiu poznałeś. Zamiast budować swoje opinie na opiniach innych, polecam Ci poznać przynajmniej z 10 osób homoseksualnych a potem wyciągać wnioski. Pozdrawiam!
M
Maćko
30 lipca 2013, 22:29
niestety w tv w Faktach i Wiadomościach zacytowano tylko 1. część wypowiedzi papieża... Jeśli ktoś ma chęci i ochotę radzę powysyłać komentarze w internetowych wersjach tvp info, tvn, wiadomości i faktów (i/lub na facebooku) z treścią całej wypowiedzi Franciszka, bo robią straszną manipulację i propagandę...
A
aa
30 lipca 2013, 18:53
Podobno kard. Bergolio, gdy mu ktoś sie przedstawił "jestem gejem" - odpowiedział: "tak się składa, że czuje pan pociąg do mężczyzn, ale to nie definiuje pana jako człowieka". I tu leży sedno sprawy - homoseksualiści widzą siebie (i świat) przez pryzmat pociągu seksualnego To tak, jakby jakiś pan przedstawił się "lubię kobitki" - dziwne, prawda? Ci mnie znani zachowywali sie tak, że gdyby heteroseksualny mężczyzna tak się zachowywał, powiedzianoby, że jest seksoholikiem i powinien się leczyć. Dwaj starsi panowie, żyjący w "stałym" związku, zgodnie jadą na podryw. Dziwne, prawda?
MR
Maciej Roszkowski
30 lipca 2013, 17:38
Nikomu nie chcę zaglądać pod kołdrę, mieszkałem w bliskim sąsiedztwie dwóch par męskich. Byli to kulturalni ludzie, nikogo nie prowokowali, nie mówili "zobaczcie nas". Po prostu żyli w naszej podwórkowej społeczności, cieszyli się nasza sympatią za swoją kulturę osobistą. Ktoś z nich był aktorem, ktoś architektem, ktoś sportowcem. Za to ich szanowaliśmy. Nikt z otoczenia nie poruszał tematów osobistych. I to jest normalne. Jeśli ktoś " w pierwszych slowach swojego listu" podkreśla swoją orientację seksualną i z tego tytułu ( a nie z  żadnego innego) żąda  dodatkowych uprawnień tak jak niektórzy pracownicy EXXON, jeśli sięgać chce po uprawnienia które się nie należą, tak jak adopcja dzieci, to jest to niesprawiedliwe. Żeby było jasne. Każdy człowiek ma prawo do szacunku, nikt nie może być dyskryminowany (naprawdę, a nie w swoim mniemamiu), obrażany. Jeśli prawo źle działa to trzeba poprawić działanie jego instytucji, a nie zmieniać prawo. Poza tym mam wrażenie, że to czego pragną osoby homoseksualane, to spokój i możliwość życia po swojemu, a nie rewolucje, prowokacje, demonstracje aktywistów, którzy przynoszą więcej zamieszania i szkody niż pożytku dla kogokolwiek.
30 lipca 2013, 16:04
Publicyści portalu deon.pl bardzo rzadko odnoszą się z szacunkiem do osób homoseksualnych. Częściej w deonowych tekstach spotyka się pogardę. Oby to się wreszcie zmieniło... ... To chyba dwa różne deony czytamy.
C
czytelnik
30 lipca 2013, 15:21
Publicyści portalu deon.pl bardzo rzadko odnoszą się z szacunkiem do osób homoseksualnych. Częściej w deonowych tekstach spotyka się pogardę. Oby to się wreszcie zmieniło...
30 lipca 2013, 14:00
Rzeczywiście, z przykrością zauważam, że wypowiedzieć się o homoseksualistach z szacunkiem wobec ich człowieczeństwa i z uznaniem ich prawa do bycia traktowanymi jak ludzie - to rónież oberwać chmurę z tęczowymi wypowiedziami, z których wynika m.in., że zbiorowe chodzenie nago po ulicy ma na celu "zwrócenie uwagi". Być może podstawą jest błędne przekonanie, że heteroseksualiści mają poważne defekty narządu wzroku i bez widoku genitaliów nie namierzą człowieka w tłumie. No przykro mi, ale tak zaczyna to wyglądać w reakcjach zainteresowanych... Dlaczego nie można pojąć, że szacunek nie oznacza zgody na wszystko i że ocena zachowań i realiów w pozostałym zakresie nie może być inna bez szkody dla tak naprawdę wszystkich? Przywoływanie w tymi miejscu rzekomo polskiego (tu: zacofanego) światopoglądu mija się z prawdą.
X
xyz123
30 lipca 2013, 13:52
Z chęcią skorzystałbym z tego słownika co Ty, skąd wiąłeś te definicjie.Z tego co mi wiadomo, gej oraz homeseksualista to synonimy. Bardzo ciekawe są wypowiedzi ludzi, którzy na siłę chcą rozsiewać plotki - powielać STEREOTYPY -  każdy "gej" się afiszuje, a "homoseksualista" jest zagubiony bo nie może znaleźć pomocy u chrześcijan i na pewno jeśli wy mu nie pomożecie to stanie się ULTRA GEJEM, będzie chodził nago po ulicach w szpilkach ze swoim facetem, deprawował społeczeństwo, zarażał  wirusem HIV, gwałcił i przekonywał wasze dzieci do bycia homo. Wyobraźcie sobie dordzy czytelnicy, że nie każda osoba homoseksualna jest HYBRYDĄ. Żyjemy, wyglądamy, zachowujemy się i kochamy jak wy. Miłość według K.K. to najwyższa wartość. A ludzie  którzy manifestują, nie robią tego po to, żeby na siłe was ZGORSZYĆ tym co inne, czego nie chcecie oglądać. Tylko chcą was uświadomić, że my też tu jesteśmy i jak wy jesteśmy ludzmi. Oczekujemy szacunku. Jak Wy byście się czuli gdyby ktoś, zabraniał Ci czegoś, całkowicie niezależnego od Was. Słyszał wyzwiska codziennie np. za to jaki masz kolor oczu czy włosów. Czy dlatego, bo mówisz w inni sosób niż większość ? Niedorzeczne ? Jak najbardziej. Nikt nie chce czegoś takiego doAświadczyć.  Polski problem z orientacją seksualną jest taki, że lubimy wtrącać się do życia innych. Oceniać porównywać. Co oni robią i co mają. Ocene powinniśmy zacząć od siebie kim my jesteśmy. Jakimi jesteśmy ludźmi dla innych. Najważniejsze jest to by KOCHAĆ tak jak Bóg nas tego nauczył i wreszcie pójść po rozum do głowy, że bezsensowana nienawiść do niczego dobrego nie prowadzi
MR
Maciej Roszkowski
30 lipca 2013, 13:20
"twój stary"... Czy ktoś mógłby tu posprzątać i wywietrzyć?
J
Jan
30 lipca 2013, 07:42
Deon rozsiewa za PAP, podobnie jak TVN, rozsiewa nieprawdę. Może by podać całą wypowiedź paieża z katolickich źródeł informacji? Ale jezuici tworzą medialny, liberalny pontyfikat od momentu konklawe  - wybierają to co im pasuje w wypowiedziach i w ten sposób manipulują. Jezuicki deon idzie stale na dół. Nowe kierownictwo nic nie wniosło. Dalej to samo
29 lipca 2013, 23:44
postuluję sklonować Papieża Benedykta... ... To akurat może warto by pokątnie zrobić swoją drogą tak na przyszłe wieki, bo i osobowość wyjątkowo cenna,i nasze kolejne pokolenia pozostawiają wiele do życzenia...;) Żarcik (informacja dla niechwytliwych). Ale szkoda, że tu wątek użyty jako niechętny Papieżowi...
29 lipca 2013, 23:40
to po chuju o masonerii, stracilem 3 min z zycia by to przeczytac... Nie dawajcie mylnych tytulow. ... Że przepraszam co, panie koryto?
29 lipca 2013, 23:39
Papież Franciszek wcale nie jest bardziej - jak to elegancko ujęto - ugodowy. Przynajmniej nic nie wynika z tekstów POZOSTAŁYCH, nie tylko z tego wstępnie średnio rzetelnego. Wyraża tylko to, co było i jest dostrzegalne w relacji Kościoła do osób homoseksualnych: szacunek i zrozumienie. Z tym że niektórzy będą za moment oczekiwać ustępstw typu "małżeństw" i dalej idących skutków. Oby niedoczekanie.
X
x.ww
29 lipca 2013, 23:08
Przykro, że deon powiela PAP-owską papkę... Jeśli ktoś zna włoski, niech wczyta się sam w to, co powiedział papież: http://vaticaninsider.lastampa.it/vaticano/dettaglio-articolo/articolo/gmg-26831/
M
mam
29 lipca 2013, 18:12
Homoseksualista jest też człowiekiem i jeżeli poszukuje Boga to faktycznie nic nam do tego.A z wyswiecaniem kobiet na kapłanki----nawet sie zgadzam,powód jeden---rozwój kobiety jest bardzo trudny 
Q
qxo
29 lipca 2013, 17:59
Co innego geje, którzy nie powinni zostać księzmi a co innego geje, którzy sa juz księżmi. Czyli słowa Benedykta nie przeczą słowom Franciszka. I na odwrót.
R
rewers
29 lipca 2013, 17:56
PAP- Państwowa Agencja Propagandy
I
Iza
29 lipca 2013, 17:47
Jakie to smutne, że jezuicki portal korzysta ze streszczeń wypowiedzi papieskich dokonanych przez PAP, aby nas poinformować, o czym Papież mówił... wystarczyłoby nagrać sobie audycję z włoskiej telewizji i przetłumaczyć DOKŁADNIE I RZETELNIE, aby nie wywoływać niepotrzebnych dyskusji, wątpliwości, bo przecież chyba nie o to chodzi?   
J
jac
29 lipca 2013, 17:35
myślę, że tłumacz znowu popełnia błąd w wyniku nieświadomości różnicy pomiędzy gejem a homoseksualistą; niestety owa różnica jest ogromna! Gej to ten, który przeszedł inicjację, wyszedł z jakiegoś wewnętrznego kokonu lęków i frustracji; i manifestuje światu, że trzeba zmieniać świat: jestem hybrydą genderyzmu.... ...a homoseksualista to ten nieśmiały, zalękniony, zagubiony człowiek, który pląta się często nie widząc pomocnego światła ze strony nas - chrześcijan...i bywa, że wpada w sidła specjalistów od comingout'ów.
N
n
29 lipca 2013, 17:32
moze siegalibyscie do bardziej wiarygodnych zrodel niz pap z tresci wynika, ze papiez wspiera homoseksualizm
TS
twoj stary
29 lipca 2013, 16:22
to po chuju o masonerii, stracilem 3 min z zycia by to przeczytac... Nie dawajcie mylnych tytulow.
F
Franek
29 lipca 2013, 16:20
A widzieliśta "Postęp po szwedzku"? - http://www.youtube.com/watch?v=nLponZVOwig
Ż
życzliwy
29 lipca 2013, 16:10
"Jeśli ktoś jest homoseksualistą i poszukuje Boga oraz ma dobrą wolę, to kim ja jestem, by go osądzać?" Pismo Swiete osadza to dosc jasno - miecz slowa... A mnie się skromnie wydaje, że osądzane są czyny homoseksualne a nie samo bycie homoseksualistą. Można nim być i czynów grzesznych nie popełniać, nieprawdaż?
C
cristero
29 lipca 2013, 16:08
Boli mnie tylko to, że wypowiedź papieża jest już podchwytywana przez media typu gazeta.pl i wykorzystywana do walenia w KK. Nikogo to nie interesuje, że Kościół nigdy nie potępił i nie potępi żadnego homoseksualisty, ani jakiegokolwiek innego człowieka. Kościół potępia zło jakim jest akt homoseksualny i każdy inny grzech, no ale tego już nie napiszą... Tylko czekać aż ogłoszą papieża obrońcą środowisk homoseksualnych (sic!)... A papież tylko przypomina naukę Kościola zawartą w KKK.
DS
dziadek Stefan
29 lipca 2013, 15:53
Papież nic niewłaściwego nie powiedział, a wszystkim osądzającym, machającym "mieczem słowa" etc. chciałbym tylko nieśmiało przypomnieć, że mamy kochać grzeszników (którymi zresztą sami jesteśmy) a nienawidzić jedynie grzechu.
A
29 lipca 2013, 15:46
postuluję sklonować Papieża Benedykta... prominent banku jest homosexualistą z mieszkaniem w Watykanie ze swoim partnerem...
C
czajnik
29 lipca 2013, 15:37
Trochę bolą słowa o kategorycznym zakazie wyświęcania kobiet na księżyi. Nie sądzę, żeby czyniły posługę gorzej. Fakt, że z ładymi kobietami mógłby być problem, chociaż trzeba by się pewnie spytać protestantów :P
Grzegorz Kramer SJ
29 lipca 2013, 15:30
Widzisz AgaPe, różnica polega na tym, że papież wyraźnie mówi, że nie ma prawa osądzać, a Ty głupio wykorzystuąc Pismo chcesz to robić. 
A
AgaPe
29 lipca 2013, 15:18
"Jeśli ktoś jest homoseksualistą i poszukuje Boga oraz ma dobrą wolę, to kim ja jestem, by go osądzać?" Pismo Swiete osadza to dosc jasno - miecz slowa...