Papież do włoskich sędziów: bądźcie niezależni, wolni od prywatnych interesów

Papież Franciszek zaapelował w sobotę do włoskich sędziów, by stali na straży niezależności wymiaru sprawiedliwości i nigdy nie kierowali się prywatnymi korzyściami. Na audiencji w Watykanie papież przyjął delegację Krajowego Stowarzyszenia Sędziów.

Podczas spotkania z okazji 110. rocznicy powołania stowarzyszenia papież powiedział: "W kontekście społecznym, w którym coraz bardziej za rzecz normalną uważa się dążenie do indywidualnych interesów, także kosztem tych zbiorowych, jesteście wezwani do tego, aby dawać dowód bezinteresownego oddania temu, co przywołuje wasz statut już w pierwszym artykule i co umożliwia ważna prerogatywa niezależności, nad którą od zawsze czuwacie".

O niezależności wewnętrznej i zewnętrznej

Franciszek zwrócił uwagę na to, że jest "niezależność zewnętrzna" od polityki, oddalająca "faworyzowanie i prądy, które zanieczyszczają decyzje, relacje i nominacje", a także "wewnętrzna, która czyni wolnymi od dążenia do osobistych korzyści i pozwala odrzucić naciski, sugestie i bezpośrednie apele".

Jak mówił papież, w czasach, gdy prawda jest fałszowana, sędziowie muszą być pierwszymi głoszącymi "wyższość rzeczywistości nad ideą".

Sprawiedliwość pełna troski o najsłabszych

"Dążcie zawsze do poszanowania godności każdej osoby, bez dyskryminowania i uprzedzeń na tle płci, kultury, ideologii, rasy, religii" - apelował Franciszek. Dodał: sprawiedliwość, którą wymierzacie, musi być zawsze "włączająca, pełna troski o najsłabszych".

Papież podkreślił, że stowarzyszenie, do którego należy 90 procent włoskich sędziów, od ponad stulecia pełni "ważne zadanie ochrony reguł demokratycznych i krzewienia wartości konstytucyjnych, w służbie na rzecz dobra wspólnego". "Bez sprawiedliwości całe życie społeczne jest zablokowane jak drzwi, które już się nie otwierają albo zgrzytają i skrzypią w żmudnym ruchu" - ostrzegł Franciszek.