Papież o jednym ze swoich ulubionych obrazów

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
PAP / kw

Papież Franciszek podczas mszy odprawionej w piątek dla robotników pracujących w Watykanie opowiadał o swoich dawnych spacerach po Rzymie. Wyznał, że lubił chodzić po Wiecznym Mieście i zaglądać do kościoła, gdzie są obrazy Caravaggia.

"Teraz już nie mogę, ale lubiłem chodzić do kościoła świętego Ludwika, by patrzeć na Caravaggia, na +Powołanie świętego Mateusza+" - mówił papież wspominając swe wizyty we włoskiej stolicy, gdy zatrzymywał się w hotelu dla duchowieństwa w centrum.

W czasie mszy odprawionej w hali w jednym z budynków za Spiżową Bramą Franciszek opisał obraz Caravaggia, przedstawiający celnika Mateusza, zajętego liczeniem pieniędzy i Jezusa, który wskazuje go palcem. Wyjaśnił, że Jezus gestem tym "wzywa nie sprawiedliwych, ale grzeszników".

"To bardzo mnie pociesza, bo myślę, że Jezus przyszedł po mnie. Wszyscy jesteśmy grzesznikami, wszyscy. Wszyscy mamy ten dyplom" - stwierdził papież.

"Każdy z nas wie, gdzie tkwi jego grzech, jego słabość. Przede wszystkim musimy uznać, że nikt z nas wszystkich, którzy tu jesteśmy, nie może powiedzieć: ja nie jestem grzesznikiem". "Tak powiadali faryzeusze, a Jezus ich potępia. Byli pełni pychy, próżni, uważali się za lepszych od innych" - powiedział Franciszek.

"Tymczasem wszyscy jesteśmy grzesznikami. To nasz tytuł, a także szansa, by przyciągnąć do siebie Jezusa. Przychodzi do nas, do mnie, bo jestem grzesznikiem" - wyjaśnił papież.

Franciszek, który w lipcu odpoczywa, nie odprawia porannych mszy dla grup wiernych w Domu świętej Marty i zawiesił audiencje generalne, uczynił wyjątek dla personelu technicznego i robotników z Watykanu.

Po kliknięciu obraz otworzy się w większej rozdzielczości:

"Powołanie Mateusza" / Caravaggio

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież o jednym ze swoich ulubionych obrazów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.