Papież podkreślił społeczny wymiar Eucharystii

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / rj

Eucharystia nie jest prywatną modlitwą ani samym tylko doświadczeniem duchowym, ale jest "pamiątką", a więc gestem, który aktualizuje i uobecnia śmierć i zmartwychwstanie Jezusa.

Przypomniał o tym Franciszek w rozważaniach przed modlitwą Anioł Pański w niedzielę 16 sierpnia. Następnie odmówił ze zgromadzonymi na Placu św. Piotra w Watykanie tę modlitwę i udzielił wszystkim błogosławieństwa apostolskiego, po czym pozdrowił obecne tam grupy pielgrzymów z całego świata.

Oto polski tekst rozważań papieskich:

DEON.PL POLECA

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

W te niedziele liturgia proponuje nam zawartą w Ewangelii św. Jana mowę Jezusa o Chlebie Życia, którym jest On sam, i którym jest również sakrament Eucharystii. Czytany dzisiaj fragment (J 6, 51-58) przedstawia ostatnią część tej wypowiedzi i wspomina o niektórych ludziach, którzy są zgorszeni, ponieważ Jezus powiedział: "Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym" (J 6, 54). Zrozumiałe jest zdumienie słuchaczy; Jezus posługuje się bowiem stylem proroków, aby sprowokować w ludziach - a także w nas - pytania, a w końcu decyzję. Przede wszystkim są to pytania: co oznacza "spożywać ciało i pić krew" Jezusa? Czy jest to tylko obraz, sposób mówienia, symbol czy może wskazuje na coś rzeczywistego? Aby na to odpowiedzieć, trzeba zrozumieć, co się dzieje w sercu Jezusa, gdy łamie chleby dla zgłodniałego tłumu. Wiedząc, że będzie musiał umrzeć za nas na krzyżu, Jezus utożsamia się z tym chlebem łamanym i dzielonym i staje się on dla Niego "znakiem" czekającej Go Ofiary.

Uwieńczeniem tego procesu jest Ostatnia Wieczerza, gdzie chleb i wino stają się rzeczywiście Jego Ciałem i Jego Krwią. Jest to Eucharystia, którą Jezus pozostawia nam w dokładnym celu: abyśmy mogli stawać się jednym z Nim. Mówi bowiem: "Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim" (w. 56). Oto "trwanie": Jezusa w nas i nas w Jezusie. Komunia jest przyswojeniem: spożywając Go, stajemy się tacy jak On. Wymaga to jednak naszego "tak", naszego przylgnięcia w wierze.

Czasami, w odniesieniu do Mszy św., zdarza się usłyszeć takie oto zastrzeżenie: "Po co jest Msza św.? Chodzę do kościoła, kiedy mam na to ochotę lub lepiej modlę się w samotności". Ale Eucharystia nie jest modlitwą prywatną ani pięknym doświadczeniem duchowym, nie jest zwyczajnym wspomnieniem tego, czego Jezus dokonał podczas Ostatniej Wieczerzy. Mówimy, aby lepiej to zrozumieć, że Eucharystia jest "upamiętnieniem", a więc gestem, który aktualizuje i uobecnia wydarzenie śmierci i zmartwychwstania Jezusa: chleb jest naprawdę Jego Ciałem ofiarowanym za nas, wino jest naprawdę Jego Krwią przelaną za nas.

Eucharystia to sam Jezus, który daje się nam całkowicie. Karmienie się Nim i mieszkanie w Nim dzięki Komunii eucharystycznej, jeśli czynimy to z wiarą, przemienia nasze życie w dar dla Boga i dla braci. Karmienie się tym "chlebem życia" oznacza wejście w jedność z sercem Chrystusa, przyswojenie sobie Jego wyborów, Jego myśli, Jego postaw. Oznacza wejście w dynamikę miłości i stawanie się ludźmi pokoju, przebaczenia, pojednania, solidarnego dzielenia się. Są to te same rzeczy, które czynił Jezus.

Jezus kończy swoją wypowiedź słowami: "Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki" (J 6, 58). Tak, życie w rzeczywistej komunii z Jezusem na tej ziemi już sprawia, że przechodzimy ze śmierci do życia. Niebo zaczyna się właśnie od tej komunii z Jezusem.

A w Niebie czeka już na nas nasza Matka Maryja - wczoraj obchodziliśmy tę tajemnicę. Niech Ona wyjedna nam łaskę, abyśmy zawsze z wiarą karmili się Jezusem, Chlebem życia.

Po odmówieniu modlitwy maryjnej i udzieleniu zgromadzonym na Placu św. Piotra błogosławieństwa apostolskiego Ojciec Święty pozdrowił obecnych tam pielgrzymów. Oto jego słowa:

Drodzy bracia i siostry,

Pozdrawiam was wszystkich z miłością - rzymian i pielgrzymów: rodziny, grupy parafialne, stowarzyszenia, młodzież. Pozdrawiam grupę folklorystyczną "Organizacja Sztuki i Kultury Meksykańskiej", młodych z Werony, którzy przeżywają swe doświadczenie w Rzymie oraz wiernych z Beverare.

Szczególne pozdrowienia kieruję do licznych członków Młodzieżowego Ruchu Salezjańskiego, zebranych w Turynie w miejscach związanych ze św. Janem Bosco, aby uczcić dwusetną rocznicę jego urodzin; zachęcam was do życia na co dzień radością Ewangelii, aby rodzić nadzieję w świecie.

Wszystkim życzę dobrej niedzieli. I nie zapominajcie, proszę, modlić się za mnie!

Smacznego, do zobaczenia!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież podkreślił społeczny wymiar Eucharystii
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.