Papież przybył na tereny rdzennej ludności w prowincji Alberta

Fot. PAP/EPA/CIRO FUSCO
PAP / tk

W drugim dniu wizyty w Kanadzie papież Franciszek przybył na zamieszkany przez rdzenną ludność obszar o nazwie Maskwacis. W miejscu tym, położonym w odległości około 100 kilometrów od Edmonton, w środkowej części prowincji Alberta oczekuje się mocnych słów papieża na temat krzywd wyrządzonych rdzennym ludom oraz na mea culpa ze strony Kościoła.

Podróż papieża jest według jego słów „pielgrzymką pokutną” i gestem pojednania oraz leczenia ran w związku z nagłośnioną sprawą przymusowych szkół rezydencjalnych dla dzieci z rodzin tubylczych.

Placówki te były od XIX wieku prowadzone w imieniu rządu przez Kościoły chrześcijańskie; 60 procent z nich przez Kościół katolicki. W przepełnionych, niedofinansowanych szkołach dochodziło do różnych nadużyć; dzieci często pozbawione były opieki medycznej, maltretowane, zmuszane do pracy i do wyrzeczenia się swoich korzeni i zwyczajów.

W Maskwacis, gdzie przyjechał Franciszek mieszka kilka różnych grup i społeczności rdzennej ludności, w tym plemiona indiańskie z Kanady zachodniej.

W języku kri, mówionym przez rdzennych mieszkańców, Maskwacis oznacza „Wzgórza niedźwiedzia”.

Przed tamtejszą parafią papieża powitali wraz z proboszczem seniorzy z tzw. Pierwszych Narodów, Metysi i Inuici. Następnie przy sugestywnych dźwiękach bębna papież udał się na pobliski cmentarz na prywatną modlitwę.

Na spotkanie z Franciszkiem przybyli też przywódcy wspólnot rdzennej ludności z całej Kanady. To do nich papież wygłosi oczekiwane przemówienie.

W Maskwacis obecni są gubernator generalna Kanady Mary Simon i premier Justin Trudeau.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież przybył na tereny rdzennej ludności w prowincji Alberta
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.