Papież rozpłakał się po tym, jak w czasie wywiadu dziennikarz pokazał mu coś strasznego

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / kw

"Płakałem, ponieważ nie mieści mi się w głowie i w sercu tak wielkie okrucieństwo. Nie mieści mi się to w głowie i sercu" - stwierdził Franciszek w czasie konferencji na pokładzie samolotu z Rabatu do Rzymu.

Papież odpowiadał na pytanie dziennikarki, Cristiny Cabrejas z agencji Efe.

Publikujemy pełną wymianę zdań:

Buenas tardes, Papa Francisco. Zadam pytanie po włosku. We wczorajszym przemówieniu do władz Wasza Świątobliwość powiedział, że zjawisko migracji nie da się rozwiązać za pomocą barier fizycznych, ale tutaj, w Maroku, Hiszpania zbudowała dwie bariery z ostrymi ostrzami, aby ściąć tych, którzy chcą pokonać przeszkodę. Wasza Świątobliwość spotkał się z niektórymi z nich podczas któregoś ze spotkań. Prezydent Trump powiedział w minionych dniach, że chce całkowicie zamknąć granice, a dodatkowo zawiesić pomoc dla trzech krajów Ameryki Środkowej. Co chciałbyś Ojcze Święty powiedzieć tym rządzącym, tym politykom, którzy nadal bronią tych decyzji? Dziękuję.

PAPIEŻ FRANCISZEK

Przede wszystkim to, co powiedziałem przed chwilą: budowniczowie murów, czy to z drutu z ostrymi ostrzami, czy z cegieł, staną się więźniami wznoszonych murów. Po pierwsze. Historia pokaże. Po drugie: Jordi Évole, kiedy udzielałem mu wywiadu, pokazał mi kawałek drutu z ostrzami. Powiem tobie szczerze, byłem poruszony, a potem, kiedy odszedł, płakałem.

Płakałem, ponieważ nie mieści mi się w głowie i w sercu tak wielkie okrucieństwo. Nie mieści mi się w głowie i sercu, gdy widzę jak migranci toną w Morzu Śródziemnym i tworzy się mury do portów. To nie jest sposób na rozwiązanie poważnego problemu migracji. Rozumiem: rząd z tym problemem ma w rękach gorącego kartofla, ale po ludzku musi go rozwiązać inaczej. Kiedy zobaczyłem ten drut z ostrzami, wyglądał nieprawdopodobnie. Potem miałem kiedyś okazję zobaczyć film zrobiony w więzieniu, w którym przetrzymywano uchodźców, których przechwycono.

Były to więzienia nieoficjalne, więzienia handlarzy. Jeśli chcesz, mogę ci to wysłać. To przerażające. Sprzedają tam kobiety i dzieci, a mężczyźni pozostają. Nie sposób uwierzyć w tortury, które zostały tam sfilmowane. To był film wykonany potajemnie. Tutaj nie wpuszczam, to prawda, bo nie mam miejsca, ale są też inne kraje, jest Unia Europejska. Trzeba powiedzieć cała Unia Europejska.

Nie pozwalam im wejść i pozwalam im utonąć lub odsyłam ich, wiedząc, że wielu z nich wpadnie w ręce tych handlarzy, którzy będą sprzedawać kobiety i dzieci, zabijać lub torturować, zniewalać mężczyzn? Ten film jest do waszej dyspozycji. Kiedyś rozmawiałem z rządzącym, człowiekiem, którego szanuję i wymówię to nazwisko, z Aleksisem Tsiprasem. A mówiąc o tym i porozumieniach, by ich nie wpuścić, wyjaśnił mi trudności, ale w końcu przemówił do mnie sercem i powiedział: "Prawa człowieka są ważniejsze niż porozumienia". To zdanie zasługuje na Nagrodę Nobla.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież rozpłakał się po tym, jak w czasie wywiadu dziennikarz pokazał mu coś strasznego
Komentarze (3)
7 kwietnia 2019, 10:08
Jest olbrzymia różnica między ogrodzeniem na granicy a ogrodzeniem w obozie zagłady np. Auschwitz-Birkenau. Artykuł o typowym charakterze politpoprawności. Autorka wywiadu mnie przekona, jeżeli nie ma w domu, ani w swoim samochodzie żadnych zamków, a papież mnie przekona gdy zniknie mur wokół Watykanu i zwolni całą gwardię szwajcarską. Artykuł grający na emocjach i wyłączający działanie rozumu - każdy psycholog powie, że człowieka o takim sposobie działania należy jak najszybciej leczyć.
a a
7 kwietnia 2019, 09:24
Skoro ten problem nie mieści mu się w głowie, to niech nam nie mówi, jak mamy go rozwiązać, tylko zostawi to tym, którzy jednak potrafią zrozumieć, co się dzieje.
M
Mieszko
7 kwietnia 2019, 00:05
Drogi papo ! A jak wygladają granice  Argentyny ? Są otwarte dla imigrantów ? Proponuję jakiś apel do władz własnej ojczyzny aby ta przyjęła uciekinierów z Afryki. P.S Ten cyrk z płaczem jest żenujący.