Papież: w ekonomii najważniejszy jest człowiek
Pana Boga szanujemy chroniąc życie, dążąc do pojednania i pokoju oraz poprzez miłosierdzie i współczucie - mówił Franciszek do nowych ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej, którzy złożyli listy uwierzytelniające.
Reprezentują oni rządy Kazachstanu, Mauretanii, Nepalu, Nigru, Sudanu oraz Trynidadu i Tobago.
Papież zaznaczył, że złożona i trudna sytuacja międzynarodowa domaga się działań, które zmniejszyłyby istniejące napięcia. Wśród elementów je pogłębiających wskazał, że znajduje się ekonomia i gospodarka finansowa, które zamiast służyć człowiekowi zajmują się samymi sobą oraz fundamentalizm i wykorzystywanie religii dla usprawiedliwiania żądzy władzy.
"Na te zniszczenia i ryzyka, które stwarzają one pokojowi w świecie, należy odpowiedzieć tworząc ekonomię i finanse odpowiedzialne za los człowieka i wspólnot, w których są obecne. To człowiek, a nie pieniądz jest ostatecznym celem ekonomii! Istniejącym różnicom trzeba stawić czoło poprzez odważną cierpliwość dialogu i dyplomacji, podejmując inicjatywy służące spotkaniu i pokojowi, a nie przez pokaz siły i zbyt pośpieszne i nierozważne jej używanie" - powiedział Ojciec Święty.
Franciszek wskazał, że imię Boga należy szanować poprzez ochronę życia, pojednanie i pokój oraz miłosierdzie i współczucie. Nie czyni się tego dopuszczając się podziałów i wojen, obojętności i brutalności.
* * *
Mauretania to kraj niemal w stu procentach muzułmański. Katolicy stanowią tam zaledwie 0,1 proc. ludności. Jest ich 4 tys. w pięciu parafiach. Obejmującą cały kraj diecezją, z siedzibą w stołecznym Nawakszut kieruje od 1995 r. niemiecki misjonarz bp Martin Happe.
Mauretania jest też ostatnim państwem na świecie, które zniosło niewolnictwo. Mimo to liczba niewolników szacowana jest na 600 tysięcy, co stanowi jedną piątą wszystkich mieszkańców Mauretanii. Są to oficjalne dane organizacji SOS Esclaves.
Skomentuj artykuł