"Skandal pedofilii to upokorzenie Kościoła"

"Publiczne upokorzenie" Kościoła związane ze skandalem pedofilii wśród duchownych "wpłynie na wzrost uwagi i wrażliwości pasterzy i wiernych" - uważa kard. Carlo Maria Martini. Nie ma on jednocześnie wątpliwości, że "z drogi przygotowania do kapłaństwa należy zdecydowanie eliminować tych, którzy mimo posiadania wielu cennych przymiotów, wykazują tendencje do aberracji seksualnych".

W swej rubryce dialogu z czytelnikami w dzienniku "Corriere della Sera" emerytowany arcybiskup Mediolanu najwięcej uwagi poświęca wiadomości o stworzeniu w laboratorium "sztucznej komórki". - Wiara nie boi się owoców ludzkiego intelektu - pisze kardynał. Jego zdaniem jedyna obawa Kocioła w tej dziedzinie dotyczy poszanowania natury człowieka.

- Jeżeli uszanowane zostanie pragnienie, ażeby człowiek nie był narzędziem służącym innym celom, będziemy mieli jeszcze wiele do nauczenia się i w dyskusji na temat istnienia Boga nie będziemy wysuwać niewłaściwych argumentów, które mogłyby zostać obalone przez fakty - uważa hierarcha. Dlatego, stwierdza dalej, "mile widziane są fakty, z którymi będziemy musieli się skonfrontować".