Syria: katolicy z Aleppo dziękują papieżowi za wsparcie

(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl)
Radio Watykańskie / psd

Katolicy z Aleppo podziękowali Franciszkowi za to, że wielokrotnie i na różne sposoby upominał się o ich los. Zapewnili jednocześnie, że w pogrążonej w wojnie Syrii pragną być ambasadorami przebaczenia i narzędziami pojednania.

"Jedyna nasza broń to miłość, prawda i modlitwa" - napisali do papieża w specjalnym liście wierni franciszkańskiej parafii w Aleppo. Podziękowali mu też za słowa o konieczności wyrzeczenia się przemocy, zawarte w jego przesłaniu na obchodzony 1 stycznia Światowy Dzień Pokoju.

Autorzy opisują w swym liście zrodzoną w ich parafii inicjatywę dziecięcej modlitwy o pokój dla Aleppo, Syrii i całego świata, która obecnie zanoszona jest nie tylko w ich mieście, ale w wielu zakątkach globu. Jej celem jest wzmożenie wysiłków, by powstrzymać wojnę i cierpienia ludności cywilnej, w tym najbardziej bezbronnych, czyli dzieci.

"Niektóre z nich nie znają innego życia niż wojna. Wiele urodziło się pod bombami. Cierpią z powodu ogromnej presji psychologicznej, niedożywienia, braku wody, elektryczności i odpowiedniego leczenia, z powodu zimna i głodu. Na ich twarzach z trudem pojawia się uśmiech. Cierpienie widać w ich przerażonych oczach. Przez lata żyją w strachu. Budzi je huk eksplozji, spadających bomb i odpowiadających im pocisków. Nigdy nie wiadomo, gdzie spadną. Zawsze jednak ze szkodą dla cywilów, nie robiąc wśród nich żadnej różnicy" - tak wojenną codzienność syryjskich dzieci opisali Ojcu Świętemu mieszkańcy Aleppo.

Przyznali, że liczą, iż "modlitwa maluczkich" przyczyni się do "nawrócenia wielkich". Poprosili też papieża, by napisał do nich kilka słów, które będą mogli odczytać w czasie noworocznej modlitwy o pokój w swym mieście. W tym roku organizowana zawsze w pierwszą niedzielę miesiąca modlitwa dzieci zbiega się bowiem ze Światowym Dniem Pokoju.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Syria: katolicy z Aleppo dziękują papieżowi za wsparcie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.