"Terroryzm nie ma swojej ojczyzny ani swojej religii"
"Chrześcijan w Egipcie ogarnął strach i przerażenie, ale potwierdzają oni również zdecydowane przekonanie, że terroryzm nie ma swojej ojczyzny ani swojej religii" - tak prawie dwa miesiące po ataku terrorystycznym na katedrę koptyjską w Kairze mówi patriarcha Tawadros II. W wyniku zamachu 11 grudnia ub.r. śmierć poniosło 25 osób, a wiele innych zostało rannych.
W wywiadzie dla włoskiej agencji katolickiej SIR koptyjski patriarcha Aleksandrii podkreślił, że był to wielki szok dla każdego, gdyż wszyscy Egipcjaninie szanują miejsca kultu. Przypomniał, że po tej tragedii zadzwonił do niego także papież Franciszek, aby zapewnić o swej bliskości i złożyć wyrazy współczucia wszystkim tamtejszym chrześcijanom. Patriarcha ma nadzieję, że odwiedzi on kiedyś Egipt.
Tawadros II mówił o roli męczenników w dialogu ekumenicznym. "Historia Kościoła koptyjskiego - stwierdził - pisana jest przez wieki krwią męczenników. Kiedy wspominamy nowych męczenników, wiemy, że ich krew karmi wiarę chrześcijan na całym świecie. Dlatego jesteśmy zadowoleni, że papież Franciszek używa sformułowania «ekumenizm krwi». Krew męczenników to pokarm dla życia Kościoła. Ekumenizm krwi i fakt, że istnieją męczennicy wiary chrześcijańskiej, stanowią solidną bazę dla dialogu teologicznego między naszymi Kościołami w dążeniu do jedności" - powiedział koptyjski patriarcha Aleksandrii.
A wzywając wspólnotę międzynarodową do zdecydowanej walki z przemocą, terroryzmem i wszelką formą dyskryminacji dodał: "Świat pragnie miłości. Miłość jest jedynym rozwiązaniem, które może utrzymywać serca w czystości i zapewnić współistnienie w pokoju i harmonii".
Skomentuj artykuł