Trump kontra Harris: na kogo zagłosują amerykańscy chrześcijanie?

Amerykańscy chrześcijanie są podzieleni przed listopadowymi wyborami prezydenckimi w USA. Donald Trump, kandydat Republikanów, i Kamala Harris, kandydatka Demokratów, zdobywają różne poparcie w zależności od wyznania i koloru skóry wyborców.

Według najnowszego sondażu Pew Research Center przeprowadzonego w dniach 5-11 sierpnia, różnice w preferencjach wyborczych wśród amerykańskich chrześcijan są wyraźne. Donald Trump cieszy się niezmiennym poparciem wśród białych protestantów, szczególnie chrześcijan ewangelikalnych, z których 77% deklaruje chęć oddania na niego głosu. Wśród białych protestantów nieewangelikalnych Trump również prowadzi z poparciem na poziomie 55 proc.

Z kolei Kamala Harris zyskuje znaczną przewagę wśród czarnoskórych protestantów – aż 78 proc. z nich planuje na nią zagłosować. Widać więc, że rasowe i religijne linie podziału mają istotny wpływ na preferencje polityczne w nadchodzących wyborach.

Katolicy, którzy stanowią około 20% amerykańskiego elektoratu, również nie są jednomyślni. Sondaż wykazał, że 49 proc. katolików planuje oddać głos na Trumpa, a 44 proc. na Harris. Historycznie rzecz biorąc, katolicy w USA mieli tendencję do popierania Demokratów, ale od lat 70. XX wieku nastąpiła wyraźna zmiana. Czynniki takie jak legalizacja aborcji, która jest sprzeczna z nauczaniem Kościoła, spowodowały odpływ katolickich głosów w stronę Republikanów.

Warto również zauważyć, że istnieje różnica w preferencjach między białymi katolikami a katolikami pochodzenia latynoskiego. Biali katolicy, bardziej zamożni i zamieszkujący przedmieścia, częściej popierają Republikanów. Natomiast katolicy latynoscy, dla których istotna jest polityka migracyjna, zazwyczaj skłaniają się ku Demokratom.

Steven P. Millies, politolog z Catholic Theological Union w Chicago, zauważa, że katolicyzm w Stanach Zjednoczonych coraz bardziej staje się kwestią tożsamości politycznej niż wierności nauczaniu Kościoła. W związku z tym wielu katolickich wyborców może odrzucać tradycyjne doktryny kościelne na rzecz poparcia dla Trumpa.

Według sondażu Pew, gdyby wybory odbyły się dzisiaj, na Harris zagłosowałoby 46 proc. wyborców, na Trumpa 45 proc., a na niezależnego kandydata, Roberta Kennedy’ego Juniora, 7 proc. Walka o Biały Dom jest niezwykle wyrównana, a głosy amerykańskich chrześcijan mogą odegrać kluczową rolę w ostatecznym wyniku wyborów.

Źródło: KAI / jh