Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan

(fot. Ian W Scott / Foter.com / CC BY-SA)
KAI / mh

Pod hasłem "Czyż Chrystus jest podzielony?", które jest cytatem z Listu św. Pawła do Koryntian (1 Kor 1,1-17) rozpoczyna się dziś Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. W całej Polsce chrześcijanie różnych wyznań będą odwiedzać świątynie bratnich Kościołów i wspólnie modlić o pełną i widzialną jedność chrześcijan.

W trakcie Tygodnia, w świątyniach różnych wyznań w całym kraju odbywać się będzie wspólne nabożeństwo ekumeniczne w świątyni jednego z siedmiu Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej (PRE) oraz w świątyniach Kościoła rzymskokatolickiego.

DEON.PL POLECA

Zgodnie z tradycją, podczas Tygodnia Ekumenicznego na nabożeństwa organizowane w świątyniach różnych wyznań, zapraszani są przedstawiciele bratnich Kościołów.

Zwyczajem przyjętym w Polsce na nabożeństwach ekumenicznych jest gościnna wymiana kaznodziejów. Zgodnie z ustaleniami podjętymi przez PRE i Kościół rzymskokatolicki, na nabożeństwa należy zapraszać nie tylko duchownych i wiernych bratnich Kościołów, lecz również zachęcać wiernych własnego Kościoła do udziału w nabożeństwach w świątyniach i kaplicach Kościołów innej tradycji.

Materiały do jego obchodów przygotowali tym razem chrześcijanie z Kanady. Odwołując się do apelu św. Pawła do uczniów Chrystusa o jedność piszą: "Wywód Pawła zmusza nas, abyśmy odpowiedzieli sobie na pytanie, czy dla każdego mamy Dobrą Nowinę w Chrystusie, czy też wprowadzamy podziały, nawet w imię Chrystusa, i w ten sposób, jak mówi Paweł, pozbawiamy krzyż jego mocy".

Kanadyjscy chrześcijanie proponują, by podczas ekumenicznych nabożeństw ich uczestnicy zastanawiali się m.in. na tym, jakich w jaki sposób chrześcijanie różnych tradycji mogliby lepiej przyjmować i dzielić się darami, które Bóg ofiarował każdemu z nich.

Zgodnie z decyzją Komisji ds. Dialogu między Polską Radą Ekumeniczną a Konferencją Episkopatu Polski piątek, 24 stycznia 2014 r., będzie dniem solidarności z chrześcijanami w Syrii. "W całym Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan, a szczególnie w tym dniu, chcemy wesprzeć modlitwą, postem i ofiarą chrześcijan, którzy cierpią tam z powodu swej przynależności religijnej" - podkreśla Komisja. Tego dnia zostanie przeprowadzona zbiórka na tacę na rzecz syryjskich chrześcijan.

W Warszawie centralne nabożeństwo z okazji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan odbędzie się w niedzielę, 19 stycznia o godz. 18.00 w katedrze prawosławnej pw. św. Marii Magdaleny.

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan trwa od 18 do 25 stycznia. Termin ten został zaproponowany przez pioniera ruchu ekumenicznego, Paula Wattsona z USA, aby obejmował czas między dniem wspominającym św. Piotra (18 stycznia - niegdyś w rzymskim kalendarzu święto katedry Apostoła), a dniem upamiętniającym św. Pawła (25 stycznia - święto jego nawrócenia), co miało mieć symboliczne znaczenie.

Tygodnie Modlitw o Jedność Chrześcijan przygotowywane przez Światowa Radę Kościołów i Papieską Radę ds. Popierania jedności Chrześcijan odbywają się od 1968 r.

Od kilkudziesięciu lat poszczególne kraje przygotowują projekt wyjściowy obchodów Tygodnia ekumenicznego, który potem jest zatwierdzany przez Papieską Radę ds. Popierania Jedności Chrześcijan oraz Komisję "Wiara i Ustrój" Światowej Rady Kościołów.

W Polsce w przygotowywaniu i obchodach Tygodnia uczestniczy Polska Rada Ekumeniczna (PRE) i Kościół rzymskokatolicki.

W skład PRE, która formalnie zarejestrowana została w 1946 r., wchodzą: Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny, Kościół Ewangelicko-Augsburski, Kościół Ewangelicko-Reformowany, Kościół Ewangelicko-Metodystyczny, Kościół Polskokatolicki, Kościół Starokokatolicki Mariawitów i Kościół Chrześcijan Baptystów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan
Komentarze (8)
S
senior
19 stycznia 2014, 20:55
Pamiętam... W czasach komuny kazdy potrzebujący czy to katolik czy prawosławny ,protestant mógł przyjść i wprzypadku kiedy nie miał np. niedostępnego na rynku lekarstwa  otrzymywał je , nikt nikogo o to nie pytał .  Z czym Wam się to kojarzy ? czy nie sa to opisy pierwszego , pioerwotnego kościoła ? Co ? że to jeszcze nie jedność ? tak ale znakomite warunki do jej budowania.Myslę ,ze własnie wtedy byliśmy bliżej realnego ekumenizmu niz dzisiaj , teolodzy nie mieli z tym nic wspólnego Kiedy rozpdało sie chrzescijaństwo ? przez dzieła teologów ? alez skąd przeciez i w ramach kosciołów tocza sie niekiedy ostre polemiki .  CHRZEŚCJAŃSTWO  ROZPADLO SIE PRZEZ PIENIĄDZE. To jest zasadnicza przyczyna , reszta jest juz dodatkiem. Jesli tak,jesli mam rację to aby usunąć rozłam należy usunąć przyczyne rozpadu ,  ale jak ?  Jestem sceptykiem , wiecej pożytku da np. wspóny komunikat o zniesieniu pod karą ekskomuniki lichwy w obrotach pomiędzy chrzescijańskimi podmiotami gospodarczymi niż niekończące się debaty.Muzułmanie zrobili to juz dawno...to wstyd.  Wiem to droga mozolna, trudna , ale właśnie dlatego warto ja podjąć,że trudna , takie jest Pismo.
X
x
18 stycznia 2014, 19:12
Po co nam kapłani, skoro każdy może nauczać i błogosławić? [url]http://breviarium.blogspot.com/2013/12/po-co-nam-kapani-skoro-kazdy-moze.html[/url] kard. O'Malley u metodystów wygłosił okolicznościowe kazanie i poprosił panią pastorkę o pomazanie czoła wodą na pamiątkę Chrztu. [url]http://www.patriotledger.com/features/x890778978/To-a-female-Methodist-minister-a-surprise-request-from-Cardinal-O-Malley#ixzz2qPJFYAWQ[/url] "Jest prawie niemożliwe, aby katolicy, którzy społem z heretykami lub schizmatykami uczestniczą w jakimkolwiek akcie kultu, warci byli usprawiedliwienia od tego pożałowania godnego przestępstwa". Benedykt XIV, 1748, De Synodo, księga VI, rozdział 5, Art. 2  ...Wyznanie Wiary dla heretyków przechodzących na łono Kościoła katolickiego [url]http://www.ultramontes.pl/wyznanie_wiary_inkwizycja.htm[/url]
P
protestant
18 stycznia 2014, 18:06
Dlaczego w tym samym Kościele jedni nazywają mnie bratem, a inni heretykiem? Jedni szukają jedności, drudzy odwracają się plecami? Jedni zaproszą na mszę, a inni z niej wyjdą jak przyjdę?
DJ
do Jezusa w Prawdzie
18 stycznia 2014, 17:50
ISTNIEJĄ TYSIĄCE PROTESTANCKICH DENOMINACJI UTWORZONYCH PRZEZ MĘŻCZYZN I KOBIETY, KTÓRZY SZCZERZE WIERZĄ, ŻE PODĄŻAJĄ ZA BIBLIĄ PROWADZENI PRZEZ DUCHA ŚW. JEDNAK PRAKTYCZNIE RZECZ BIORĄC, KAŻDY CZŁOWIEK JEST SWOIM PAPIEŻEM. WEDŁUG MNIE JEST TO GOTOWY PLAN, BY DOJŚĆ DO ANARCHII. Scott Hahn
DJ
do Jezusa w Prawdzie
18 stycznia 2014, 17:46
Pan Jezus zapewnił nas, że każdy, kto szczerze szuka prawdy, z całą pewnością ją znajdzie (por. tk 11, 9) i będzie w niej odpowiedź na pytanie o ostateczny sens ludzkiego życia. Niesamowita historia nawrócenia Scotta Hahna, jednego z najwybitniejszych współczesnych amerykańskich teologów katolickich, świadczy o tym, że szczere i bezkompromisowe szukanie prawdy zawsze prowadzi do odkrycia, że pełnię Bożego Objawienia można znaleźć tylko w Kościele katolickim.      Zanim Scott Hahn odkrył, że Kościół katolicki jest jego rodzinnym domem, w którym Jezus Chrystus zaprasza do wspólnoty ze sobą wszystkich bez wyjątku grzeszników, przeszedł fascynującą duchową i intelektualną drogę: od pogardy i nienawiści do Kościoła katolickiego do odkrycia w nim największego skarbu, jaki Bóg ofiarowuje całej ludzkości. Nawrócenie Pod wpływem lektury i analizy dzieł Ojców Kościoła oraz Pisma św. doszedł do wniosku, że naukę Chrystusa w pełni głosi Kościół katolicki, do którego przystąpił na Wielkanoc 1986 r. Później katoliczką została także jego żona Kimberly. Od tamtego czasu zaangażowany w upowszechnianie i apologię wiary katolickiej. Jest założycielem i prezesem Centrum Teologii Biblijnej im. Świętego Pawła. Związany jest również ze stacją telewizyjną EWTN.
X
x
18 stycznia 2014, 17:31
Po co nam kapłani, skoro każdy może nauczać i błogosławić? [url]http://breviarium.blogspot.com/2013/12/po-co-nam-kapani-skoro-kazdy-moze.html[/url] kard. O'Malley u metodystów wygłosił okolicznościowe kazanie i poprosił panią pastorkę o pomazanie czoła wodą na pamiątkę Chrztu. [url]http://www.patriotledger.com/features/x890778978/To-a-female-Methodist-minister-a-surprise-request-from-Cardinal-O-Malley#ixzz2qPJFYAWQ[/url] "Jest prawie niemożliwe, aby katolicy, którzy społem z heretykami lub schizmatykami uczestniczą w jakimkolwiek akcie kultu, warci byli usprawiedliwienia od tego pożałowania godnego przestępstwa". Benedykt XIV, 1748, De Synodo, księga VI, rozdział 5, Art. 2 
P
protestant
18 stycznia 2014, 17:05
Dimitte nobis debita nostra, sicut et nos dimittimus debitoribus nostris... 
PC
posoborowy cyrk
18 stycznia 2014, 16:40
I znowu powtarza się zeszłoroczny cyrk. Znowu heretycy i schizmatycy głoszą katolikom homilie podczas Mszy świętych... [url]http://warszawa.gosc.pl/doc/1847846.Dajmy-swiadectwo-jednego-serca[/url] Schizmatycki i heretycki kaznodzieja apelował: "Chrystus wzywa nas do świadectwa jedności serc, jedności w miłości, jedności w nim samym". A Kościół naucza przecież, że jedność MUSI być jednością we WIERZE. Bez tego to są tylko pobożne (a raczej bezbożne) życzenia, puste i kurtuazyjne gesty. I oszukiwanie. Siebie wzajemne a przede wszystkim oszukiwanie wiernych, o Panu Bogu nie wspominając. Heretycy i schizmatycy NIE SĄ z nami w jedności. Kościół na nich cały czas czeka. Wystarczy, aby uznali swoje błędy, wyrzekli się ich i wrócili. Nieodpowiedzialne i niezgodne z prawem zezwalanie im na głoszenie kazań podczas Mszy świętych tylko ich w zaprzaństwie utwierdza. Czy to naprawdę jest takie skomplikowane? Wstyd, że szeregowy wierny musi takie truizmy katolickim arcypasterzom przypominać.