Udział w wyborach moralnym obowiązkiem

(fot. Lukas Plewnia / CC BY-SA 2.0 / flickr. com)
KAI / mg

Kościół wyraźnie mówi o moralnym obowiązku uczestniczenia w wyborach - przypomina w rozmowie z KAI ks. prof. Piotr Mazurkiewicz. Zdaniem politologa z Uniwersytetu kard. Stefana Wyszyńskiego niska frekwencja w I turze wyborów prezydenckich może wskazywać na słabe poczucie wspólnotowości wśród Polaków oraz ich niewiarę w realne znaczenie oddanego głosu.

Ks. prof. Mazurkiewicz wskazuje, że moralny obowiązek zainteresowania się polityką i uczestnictwem w wyborach jest elementem nauczania Kościoła. Wyraźnie mówi o tym adhortacja "Christifideles laici", w której Jan Paweł II przypomniał, że udział w wyborach jest obowiązkiem wszystkich i każdego, niezależnie od argumentów, które mogą przemawiać za tym, żeby się polityką nie interesować i nie zajmować. O obowiązku głosowania mówi też Katechizm Kościoła Katolickiego.

Zdaniem politologa, przyczyn dla których obywatele nie podejmują tego obowiązku może być bardzo wiele. Może to być na przykład brak świadomości, że absencja nie jest postawą neutralną lecz także, w jakimś stopniu, wpływa na ostateczny wynik.

DEON.PL POLECA

Wśród motywów, dla których ludzie pozostają domach może być też zniechęcenie do polityki w ogóle czy też przekonanie, że nie ma się żadnego wpływu na to, co się dzieje bo scena polityczna jest jakoś zablokowana - ocenia politolog. Jego zdaniem niektórzy spośród obywateli nie widzą po prostu możliwości dokonania zmian, które chcieliby przeprowadzić.

- Czasami też ludzie nie czują, że są przez kogokolwiek reprezentowani, stąd zawsze jest jakaś grupa wyborców, która poszukuje jakiegoś nowego podmiotu, z którym próbuje związać nadzieje - zwraca uwagę wykładowca Instytutu Politologii UKSW.

- Nieuczestniczenie w wyborach stawia też pytanie o stosunek do państwa, to znaczy na ile obywatele czują się członkami danej wspólnoty poprzez więzy obywatelskie czy narodowe - uważa ks. prof. Mazurkiewicz. Dodaje jednocześnie, że wyborcza absencja może też świadczyć o zwycięstwie postawy egoistycznej: jeśli w tym momencie nie widzę bezpośredniego związku między konkretnym głosowaniem a swoją indywidualną sytuacją, to się wycofuję.

Według sondażu Ipsos w I turze wyborów głos oddało 48,8 proc. wyborców. Oznaczałoby to najmniejszą frekwencję w wyborach na prezydenta RP.

Ks. prof. Piotr Mazurkiewicz (ur. 1960) jest politologiem, wykładowcą Instytutu Politologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Jest członkiem Rady Naukowej Instytutu Studiów Politycznych PAN. W latach 2008-2012 był sekretarzem generalnym COMECE (Komisji Konferencji Biskupów UE). W latach 2013-2014 pracował w Papieskiej Radzie ds. Rodziny.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Udział w wyborach moralnym obowiązkiem
Komentarze (1)
jazmig jazmig
11 maja 2015, 19:18
Kościół wyraźnie mówi o moralnym obowiązku uczestniczenia w wyborach - przypomina w rozmowie z KAI ks. prof. Piotr Mazurkiewicz. Kościół niczego takiego mówić nie może! Jeżeli wyborca nie widzi wśród kandydatów nikogo, na kogo mógłby głosować, to po co ma pójść na wybory?