USA: pierwszy od 40 lat stan wolny od aborcji

(fot. kornik / sxc.hu)
KAI / pz

Dzięki skutecznym akcjom obrońców życia w amerykańskim stanie Delaware wstrzymano wykonywanie chirurgicznej aborcji. Aborcyjny gigant Planned Parenthood zawiesił oferowane w dwóch swoich placówkach na tym terenie zabiegi, gdyż władze w obliczu napływających informacji o różnych nieprawidłowościach wszczęły procedurę kontrolną.

W ten sposób Delawere jest pierwszym stanem USA wolnym od chirurgicznej aborcji od 1973 roku, gdy werdykt Sądu Najwyższego umożliwił legalizację zabijania dzieci nienarodzonych w Stanach Zjednoczonych.

Zawieszenie wykonywania chirurgicznej aborcji dotyczy dwóch działających w tym regionie klinik Planned Parenthood - w Dover i Wilmington. Stało się tak dzięki temu, że obrońcy życia z organizacji Operation Rescue nagłośnili przypadki łamania regulacji i procedur medycznych oraz sytuacji, gdy personel jednej z klinik zaatakował fizycznie pokojowo manifestującą przed placówkę starszą kobietę. Wszystko to wzbudziło niepokój władz stanowych.

Według działaczy Operation Rescue, którzy wspólnie z ABC Action News przeprowadzili dziennikarskie śledztwo w tej sprawie, warunki, w jakich dokonywano aborcji w klinice Wilmington nie różniły się specjalnie od tych, w jakich funkcjonowała placówka prowadzona w Filadelfii przez Kermita Gosnella - sądzonego obecnie aborcjonisty, oskarżonego o mordowanie żywych dzieci w wyniku tzw. późnych abocrji.

DEON.PL POLECA

Zdaniem Troya Newmana, szefa Operation Rescue brudne kliniki, w których nie przestrzega się sterylnych warunków i łamie procedury medyczne oraz naraża zdrowie i życie kobiet, to norma w wielkim przemyśle aborcyjnym.

"Mamy, przynajmniej na razie pierwszy stan, który jest oficjalnie wolny od aborcji chirurgicznych. Bez wątpienia ocali to dzieci i da przemysłowi aborcyjnemu czytelny sygnał, że regulacje i nadzór doprowadzą do trwałego zamknięcia ich klinik" - podkreślił, wskazując jednocześnie obrońcom życia schemat metody walki z aborcją.

Przedstawiciele grupy Operation Rescue, która znana jest z przeprowadzania pikiet i czuwań modlitewnych pod klinikami aborcyjnymi, twierdzą, że coraz więcej Amerykanów broni życia, a dni przemysłu aborcyjnego są policzone. Od kilku lat prowadzą oni "Projekt Daniel 5, 25", którego nazwa nawiązuje do tego fragmentu biblijnej Księgi Daniela, gdzie prorok odczytywał tajemnicze napisy na ścianie i przepowiadał upadek władców babilońskich i perskich. Kampania ma na celu ścisłe monitorowanie funkcjonujących klinik aborcyjnych pod względem przestrzegania prawa, ale i zachęca do modlitwy i pomocy kobietom, chcącym dokonać aborcji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

USA: pierwszy od 40 lat stan wolny od aborcji
Komentarze (4)
PZ
prześmiewczy złośliwiec
7 maja 2013, 14:19
Mordowanie żywych dzieci - pogratulować autorowi tekstu. Czy można zamordować umarłego?
Bogusław Płoszajczak
7 maja 2013, 10:06
Nie jestem specem od medycyny ale przyznam że i mnie zastanawia fakt, że łamaniu przykazań Bożych towarzyszy fizyczny bród w miejscu takiego czynu! To nie dotyczy tylko stanu Delaware.
ZT
znów ta klikalność
7 maja 2013, 09:26
nie jest wolny od aborcji to po co  ten mylny tytuł?
:
:)
7 maja 2013, 09:17
Ileż takich ocząt nie ujrzało słońca.