USA: zakazano sprzedaży przez jeden z Kościołów protestanckich leku na koronawirusa

(fot. depositphotos.com)
KAI / pp

Ministerstwo Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych zabroniło sprzedaży w jednym ze zborów protestanckich rozpuszczalnika MMS (Miracle Mineral Solution), uważanego przez tamtejszego pastora Marka Grenona za cudowny środek na różne niedomagania i schorzenia. Dotychczas były to choroba Altzheimera, autyzm, rak mózgu, AIDS i stwardnienie rozsiane, a obecnie pastor dodał do tego Covid-19.

Protestancka wspólnota wyznaniowa Genesis II w Bradenton na Florydzie, podkreślająca swoją niezależność od głównych organizacji religijnych, jest potocznie określana mianem „Kościoła – Wybielacza” (The Church of Bleach). Nazwa ta wzięła się stąd, że jako cudowne lekarstwo na różne ciężkie choroby miejscowy pastor Mark Grenon propaguje i sprzedaje wspomniany rozpuszczalnik. Na stronie internetowej parafii napisano: „Koronawirsus można wyleczyć. Dorośli powinni zażywać 3 krople MMS, a dzieci jedną kroplę co 8 godzin przez 3 dni”.

Gdy tylko media przekazały wiadomość o sprzedaży tak oryginalnego „lekarstwa”, natychmiast zainteresowały się nią władze. 8 kwietnia rządowa agencja FDA wysłała upomnienie do pastora i dołączyła do kościelnego ogłoszenia informację, że „osoby spożywające MMS, piją w rzeczywistości rozpuszczalnik”. Dodano także ostrzeżenie przed skutkami ubocznymi, które mogą towarzyszyć zażywaniu tego „lekarstwa”: wymioty, biegunka, a nawet zagrożenie życia u osób cierpiących na wysokie ciśnienie.

Okazuje się, że były już ofiary śmiertelne takich praktyk. W 2015 agencja ABC News podała, że zmarła żona byłego burmistrza San Juan Capistrano w Kalifornii – Douga Nasha. Chorowała ona na malarię i zmarła 12 godzin po wypiciu MMS. Mimo to pastor odrzucił te argumenty, twierdząc, że działa w „Wolnym Kościele” i „nikt nie będzie go pouczał, co jest sakramentem, a co nie”.

Warto przy okazji przypomnieć, że na konferencji prasowej 22 kwietnia w Waszyngtonie prezydent Donald Trump z właściwą sobie nonszalancją powiedział: „Istnieją różne środki dezynfekujące [do czyszczenia rzeczy], które można by zastosować także wobec ludzi w walce z wirusem”. Później wprawdzie sprostowano tę wypowiedź, ale zdążyła ona y jednej strony przerazić, z drugiej zaś rozbawić niektórych lekarzy i amerykańskie media.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

USA: zakazano sprzedaży przez jeden z Kościołów protestanckich leku na koronawirusa
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.