Wkroczyliśmy w "złoty wiek" formacji seminaryjnej? Tak kształci się nowe pokolenie księży w Stanach

Fot. Shannon Douglas / Unsplash
Vatican News / pk

Mimo że wiele diecezji w Stanach Zjednoczonych wciąż boryka się z brakiem powołań kapłańskich, osoby decydujące się na tę drogę mogą dziś liczyć na solidną formację w odnowionych seminariach. W ostatnich latach przeszły one poważne zmiany, zainicjowane w odpowiedzi na kryzys wywołany skandalami nadużyć. Proces reform oparto na wskazaniach Jana Pawła II. W zakresie teologii nastąpiło odejście od koncepcji Karla Rahnera na rzecz myśli Hansa Ursa von Balthasara i Josepha Ratzingera, a także większego nacisku na Biblię i nauczanie Ojców Kościoła, zgodnie z duchem Soboru Watykańskiego II. Rektor seminarium w Waszyngtonie określa ten czas jako "złoty wiek formacji seminaryjnej".

  • Amerykańskie seminaria duchowne przeszły gruntowną reformę, wymuszoną kryzysem nadużyć seksualnych; dziś wielu ekspertów uważa, że znajdują się w najlepszym stanie od dziesięcioleci.
  • Reforma oparta była na nauczaniu Jana Pawła II, zwłaszcza na adhortacji Pastores dabo vobis, która stała się fundamentem formacji kapłańskiej, kładąc nacisk m.in. na formację ludzką.
  • Zmieniła się także formacja teologiczna, odchodząc od myśli Karla Rahnera na rzecz Hansa Ursa von Balthasara i Benedykta XVI oraz powrotu do Pisma Świętego i Ojców Kościoła.
  • Nowe pokolenie seminarzystów szuka autentycznego i radykalnego chrześcijaństwa, a nie "rozwodnionej wersji" - są dojrzali, wierni Kościołowi i gotowi na wymagającą formację.

George Weigel: Już dawno nie było tak dobrze

Przemiany, jakie zaszły w ostatnich dziesięcioleciach w amerykańskich seminariach opisuje National Catholic Register. "Niektóre seminaria nadal wymagają reform, ale zdecydowana większość z nich jest w najlepszej kondycji od dziesięcioleci, a może nawet lepszej niż kiedykolwiek" - uważa George Weigel, biograf Jana Pawła II i gościnny wykładowca w wielu seminariach. Potwierdza, że spotyka się w nich z zaskakującym wręcz poziomem dojrzałości samych seminarzystów oraz z wyjątkowym zaangażowaniem formatorów.

DEON.PL POLECA

 

 

Kryzys nadużyć skupił uwagę na seminariach

Zauważa on, że to kryzys związany z nadużyciami skupił uwagę biskupów na seminariach. Pokazał on bowiem, że wzrost liczby przypadków nadużyć był następstwem załamania dyscypliny teologicznej i formacyjnej w seminariach w połowie i pod koniec lat 60-tych - mówi Weigel.

Reforma według Jana Pawła II

Ks. Carter Griffin, rektor seminarium św. Jana Pawła II w Waszyngtonie podkreśla, że w podjętej na początku tego stulecia reformie formacji seminaryjnej posłużono się wytycznymi, które pozostawił papież Polak. Jego adhortacja Pastores dabo vobis stała się w Stanach Zjednoczonych "magna carta formacji seminaryjnej".

Nowe pokolenia kapłanów, to ogromna zmiana

Skupiała się ona na czterech obszarach formacji kapłańskiej, w tym na formacji ludzkiej, która wcześniej była dość zaniedbana. "Mamy już dwa czy trzy pokolenia księży wykształconych zgodnie z tym dokumentem, co spowodowało ogromną zmianę. Głębokie podziały pokoleniowe, które dotknęły seminaria w przeszłości, po prostu już nie istnieją" - mówi ks. Griffin.

Ratiznger i von Balthasar zamiast Rahnera

Carmina Chapp, dziekan teologii w Seminarium św. Karola Boromeusza w Filadelfii zawraca natomiast uwagę na zmiany, jakie zaszły w formacji teologicznej. Seminaria przeszły od programu nauczania opartego na Karlu Rahnerze, którego teologia uważana jest za bardziej antropocentryczną, do programu inspirowanego dziełami Hansa Ursa von Balthasara i Benedykta XVI, których myśl wyrasta z ruchu ressourcemnet, czyli odnowy teologicznej poprzez powrót do źródeł, a w szczególności do Pisma Świętego i Ojców Kościoła.

DEON.PL POLECA


Oni nie są zainteresowani rozwodnionym chrześcijaństwem

Zdaniem rektora waszyngtońskiego seminarium przemiany w formacji teologicznej odpowiadają też oczekiwaniom samych seminarzystów. "Ludzie, którzy w naszych coraz bardziej zsekularyzowanych czasach decydują się na kapłaństwo, nie są zainteresowani rozwodnionym chrześcijaństwem" - mówi ks. Griffin. "Przez ostatnich 14 lat towarzyszyłem 250 seminarzystom i prawie wszyscy pragną silnego, pewnego i jasnego głoszenia pełnego przesłania Ewangelii, zarówno jego 'miłych', jak i trudnych elementów. Są wierni Kościołowi, szczerzy i otwarci na formację" - dodaje rektor z Waszyngtonu.

Źródło: Vatican News / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wkroczyliśmy w "złoty wiek" formacji seminaryjnej? Tak kształci się nowe pokolenie księży w Stanach
Komentarze (1)
AW
~Artur Wojtkiewicz
23 lipca 2025, 08:05
A u nas wciąż trwa zachwyt nad Rahnerem, de Mello czy Rysiem.