XIV zgromadzenie KKE - będzie nowa instytucja?

(fot. Markiza / Foter.com / CC BY)
KAI / mh

W dniach 3-8 lipca odbędzie się w Budapeszcie XIV zgromadzenie Konferencji Kościołów Europejskich (KKE). To formalnie najwyższe forum tej organizacji zapowiada się bardzo "rewolucyjnie" i prawdopodobnie dojdzie na nim do głębokich zmian w łonie Konferencji. W obradach, które przebiegać będą pod hasłem "A teraz na co czekamy?", weźmie udział ok. 400 osób, w tym 230 delegatów z Kościołów członkowskich i 24 przedstawicieli organizacji stowarzyszonych.

Spotkanie w stolicy Węgier skupi swą uwagę na propozycji zasadniczych zmian strukturalnych KEK tak, iż - zdaniem wielu komentatorów - będzie to nie tyle kolejne, statutowe zgromadzenie tej organizacji (poprzednie odbyło się w dniach 15-21 lipca 2009 w Lyonie), ile raczej zebranie założycielskie nowej organizacji.

O potrzebie gruntownych zmian w łonie Konferencji mówiono już 4 lata temu na zgromadzeniu we Francji. Postanowiono wówczas, że do czasu zorganizowania następnego zgromadzenia zostanie sporządzony katalog spraw, które trzeba będzie podjąć, po czym powołano 15-osobową grupę roboczą, która miała się tym zająć.

O oczekiwaniach i wyzwaniach, stojących przed zbliżającym się zgromadzeniem i całą organizacją, opowiedział włoskiej protestanckiej agencji informacyjnej Notizie Evengeliche (NEV) Luca Baratto z Federacji Kościołów Ewangelickich we Włoszech. Przypomniał, że władze KKE to 40-osobowy Komitet Naczelny, który wybiera ze swego grona przewodniczącego (obecnie jest nim prawosławny metropolita Francji Emanuel). W łonie Konferencji istnieją ponadto komisje, w tym takie jak "Kościół i społeczeństwo", "Kościół w dialogu" i Komisja Kościołów ds. Migrantów w Europie, które odbywają własne zgromadzenia i mają własne kierownictwo.

Wszystko to sprawia, że struktura KKE jest ciężka i zbyt rozbudowana zarówno pod względem liczbowym, jak i z punktu widzenia łączności między Komisjami a Komitetem Naczelnym. Podczas lipcowych obrad nad Dunajem zostaną zgłoszone propozycje ustanowienia struktury sprawniejszej w działaniu, mającej bardziej przejrzyste i uproszczone mechanizmy decyzyjne, nastawione na obniżkę kosztów i na optymizację kompetencji - powiedział Baratto.

Jednocześnie zwrócił uwagę na zasadnicze zmiany sytuacji międzynarodowej w ostatnich 20 latach w stosunku do tego, co było w 1959, gdy powoływano do życia KKE. Europa była wówczas przedzielona "żelazną kurtyną" na dwie wrogie sobie części, co rzutowało również na działalność ekumeniczną. "Dziś horyzonty zmieniły się, są inne wyzwania i chodzi o utworzenie nowych struktur, które uwzględnią przemiany z ostatnich lat" - stwierdził protestant włoski.

Zauważył, że miejsce dawnej dwubiegunowości Wschód-Zachód zajęły obecnie podział na bogate i biedne kraje europejskie, między Północą a Południem śródziemnomorskim, społeczne i gospodarcze skutki obecnego kryzysu, głównie finansowego, postępujące zeświecczenie kontynentu, a zarazem rosnąca obecność Kościołów zielonoświątkowych, w większości pozostających poza istniejącymi strukturami ekumenicznymi, powstawanie w całej Europie Kościołów emigracji. To tylko część wyzwań i problemów, stojących dzisiaj przed Kościołami i ruchem ekumenicznym na naszym kontynencie - podkreślił L. Baratto.

Drugim elementem krytycznym jest niezbyt wyraźny związek między skutecznością działania a "polityczną" reprezentacją nowych organizmów kierowniczych. Protestanci włoscy uważają też, że członkami Konferencji winny być tylko Kościoły. Oznacza to, że np. Polska Rada Ekumeniczna straciłaby swój dotychczasowy status członka stowarzyszonego KKE i nie mogłaby wysyłać swych delegatów na następne zgromadzenia. Obok pewnych strat mogłoby to przynieść zysk w postaci mniejszej liczby głosów doradczych i debat a więcej konkretnych postanowień - uważa włoski działacz ekumeniczny.

Konferencja Kościołów Europejskich powstała w 1959 w Danii. Obecnie skupia ponad 120 Kościołów i wspólnot wyznaniowych anglikańskich, ewangelickich i protestanckich, prawosławnych i starokatolickich z całego kontynentu oraz ok. 40 organizacji stowarzyszonych. Najwyższym organem władzy jest zgromadzenie, zwoływane obecnie średnio co 4 lata. Na czele organizacji stoi przewodniczący, którym obecnie jest prawosławny metropolita Francji (Patriarchat Konstantynopola) Emanuel, a jego zastępcami są luteranka Cordelia Kopsch z Niemiec i bp Christopher Hill z Kościoła Anglii. KKE ma trzy siedziby: w Genewie, Brukseli i Strasburgu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

XIV zgromadzenie KKE - będzie nowa instytucja?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.