Zaskakujący finał sprawy zaginionych figurek świętych w powiecie strzeleckim

fot. depositphotos.com
Aleteia / red

Pod koniec 2024 roku w powiecie strzeleckim na Opolszczyźnie doszło do tajemniczego zaginięcia kilku figur świętych z lokalnych kapliczek. W ich miejsce pojawiły się amatorsko wykonane styropianowe rzeźby, które wzbudziły konsternację mieszkańców.

  • W powiecie strzeleckim doszło do tajemniczego zaginięcia kilku figur świętych z lokalnych kapliczek, które zastąpiono amatorskimi rzeźbami ze styropianu.
  • Policja wszczęła śledztwo, a zaginione figury miały dla mieszkańców dużą wartość sentymentalną, choć ich wartość materialna była niewielka.
  • W Nowy Rok dwie figury i obraz Matki Boskiej zostały podrzucone w ogólnodostępnym miejscu, a przy nich znaleziono pieniądze.
  • Sprawca kradzieży, 64-letni mężczyzna, zgłosił się na policję, wyjaśniając, że jego celem była renowacja rzeźb, co traktował jako hobby.
  • Policja podkreśliła, że choć intencje mężczyzny były dobre, powinien wcześniej uzyskać zgodę lokalnej społeczności, zamiast działać na własną rękę.
  • Sprawa zakończyła się odzyskaniem figur, a mężczyzna zrozumiał swój błąd, przyznając, że nie postąpił zgodnie z prawem.

Zamiast tradycyjnych figur Jezusa Chrystusa i świętych, w kapliczkach w miejscowościach Łaziska, Rozmierz i Grodzisko pojawiły się prymitywne rzeźby z wyłupiastymi oczami i dziwnymi wyrazami twarzy.

DEON.PL POLECA

 

 

Zniknięcie i zagadkowa zamiana

Sprawa poruszyła lokalną społeczność, a policja wszczęła dochodzenie, chociaż skradzione figury nie miały dużej wartości materialnej, lecz ogromną wartość sentymentalną dla mieszkańców. Niektóre z rzeźb były związane z lokalną tradycją od lat, stanowiąc integralną część krajobrazu wsi.

Zwrot w sprawie: Figury wracają na miejsce

W Nowy Rok doszło do niespodziewanego zwrotu. Pod osłoną nocy ktoś podrzucił dwie zaginione figury świętych oraz obraz Matki Boskiej w ogólnodostępnym miejscu. Przy jednej z figur oraz obrazie pozostawiono pieniądze. Choć nie było jasne, kto był sprawcą, policja w Strzelcach Opolskich zintensyfikowała działania operacyjne.

Sprawca zgłasza się na policję

Wkrótce po tym 64-letni mężczyzna zgłosił się na komisariat policji, przyznając się do kradzieży. Jak wyjaśnił, nie miał złych intencji. Zabranie figur wynikało z jego pasji do renowacji rzeźb sakralnych, którą traktował jako hobby. Mężczyzna przyznał, że wystraszył się po tym, jak usłyszał, że policja podejrzewa go o popełnienie kradzieży.

Dobre intencje, ale złe działanie

Policja wyjaśniła, że chociaż intencje mężczyzny były dobre, to jego działanie było niezgodne z prawem. „Właściwym i na miejscu byłoby w pierwszej kolejności zapytać np. sołtysów o zgodę na renowację rzeźb” – podkreślono w komunikacie. Mężczyzna zrozumiał swój błąd i przyznał, że powinien wcześniej poinformować lokalną społeczność o swoich zamiarach.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zaskakujący finał sprawy zaginionych figurek świętych w powiecie strzeleckim
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.