Znaczenie liturgii we wspólnocie zakonnej

Zobacz galerię
Znaczenie liturgii we wspólnocie zakonnej (fot. o. Jan Maria Szewek OFMConv)
o. Jan Maria Szewek OFMConv

We wtorek 12 października w Krakowie rozpoczęło się 125. Zebranie plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce – generałów, prowincjałów, opatów, inspektorów, wizytatorów i kustoszów. Tegoroczne spotkanie poświęcone jest znaczeniu liturgii we wspólnocie osób konsekrowanych.

Dominikanin przekonuje, że wszędzie tam, gdzie podejmuje się wysiłek, gdzie dba się o liturgię, gdzie bracia angażują się w nią, w jej przygotowanie, tam rozwija się, wręcz kwitnie duszpasterstwo, a życie klasztorne staje się radośniejsze, daje zakonnikom więcej powodów do zadowolenia.

Prowincjał werbistów o. Andrzej Danilewicz podzielił się informacją zaczerpniętą z Internetu, że w ciągu ostatnich kilku lat podwoiła się liczba cystersów w Austrii, że takiego przyrostu liczby nowych zakonników nie było u austriackich cystersów od czasów średniowiecza. A wszystko to za sprawą pięknie przeżywanej liturgii w chorale gregoriańskim i życia wedle norm Soboru Watykańskiego II, przywiązania do Papieża i urzędu nauczycielskiego Kościoła.

Chrystusowiec ks. Jan Hadalski TChr, red. naczelny miesięcznika „Msza Święta” zaleca odejście od odprawiania, odmawiania do celebracji. „Odprawianie bowiem łączy się ściśle z pracą, obowiązkiem, a celebracja wiąże się ze świętowaniem” – tłumaczy. „To jest czas świąteczny. To nie może być dodatek do programu dnia” - dodaje.

Uważa, że liturgię należy traktować nie jako obowiązek, ale jako uświęcające działanie Boga. Bez niej nie ma życia Kościoła i zakonów”.

Kapłan piękno liturgii uważa jako element konstytutywny, a nie ozdobny. „W pięknie liturgii chodzi nie o przeżycia estetyczne, ale duchowe” - twierdzi.

Zdaniem chrystusowca „sztuka pięknej celebracji polega na wierności zasadom, a nie własnym upodobaniom. Liturgia to nie teatr, nie udawanie, nie naśladowanie, ale prowadzenie do Boga. W ten sposób objawia się miłość do Kościoła” - przekonuje.

Postuluje on konieczność formacji liturgicznej na różnych etapach życia zakonnego. Zdaniem zakonnika „niejednokrotnie brakuje teologii i duchowości liturgii, a wrogami liturgii są zarówno formalizm jak i radosna twórczość”.

Pallotyn ks. dr Jarosław Superson SAC z Instytutu Liturgicznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie mówi, że nie ma liturgii zakonnej, że jest tylko jedna – Kościoła. Ale „we wspólnotach priorytetową winna stać się celebracja wspólnotowa”.

Ksiądz doktor wskazuje jednak na elementy, które winny wybrzmiewać w liturgii eucharystycznej sprawowanej przez zakonników. „Proklamować, gdzie to możliwe imiona świętych pochodzących z danego zgromadzenia; przygotować modlitwę wiernych zgodną z charyzmatem zgromadzenia; w homiliach, kazaniach cytować wypowiedzi swoich świętych współbraci”.

Dominikanin o. Tomasz Grabowski wyróżnia trzy rodzaje liturgii źle rozumianej: liturgię sprawną (skracaną, przesuwaną na najdogodniejsze pory dnia), liturgię umowną (niechlujną, zgodną jedynie z literą prawa, zaliczaną, odprawianą) i liturgię smutną (smutnie przeżywaną - bez życia, bez energii).

Na spotkanie z wyższymi przełożonymi zakonnymi przybył ks. prof. Stanisław Szczepaniec, oficjalny przedstawiciel Komisji Liturgicznej Episkopatu.

Proponuje ścisłą współpracę Komisji Liturgicznej KWPZM z Komisją Episkopatu ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, m.in. we wspólnym organizowaniu sympozjów liturgicznych dla osób konsekrowanych, tłumaczeniu ksiąg liturgicznych na język polski, organizowaniu ogólnopolskich spotkań duszpasterzy służby liturgicznej.

Dwudniowe zebranie odbywa się w klasztorze Księży Misjonarzy w Krakowie, którzy obecnie przeżywają rok jubileuszowy w związku z 350. rocznicą śmierci założycieli św. Wincentego a Paulo i św. Ludwiki de Marillac.

Początki współpracy międzyzakonnej w Polsce sięgają początków XX wieku. Stale i lepiej zorganizowane współdziałanie rozpoczęło się jednak od 1949 roku, gdy na zaproszenia Kard. A. Sapiehy, pełniącego wówczas obowiązki przewodniczącego Episkopatu (po śmierci kard. Hlonda) spotkali się wyżsi przełożeni, którzy zdecydowali o powołaniu stałego Sekretariatu międzyzakonnego, który w trudnych czasach komunizmu pomagał w zachowaniu struktur zakonnych w Polsce.

Konferencja jest "kościelną osobą prawną" kolegialną na prawie papieskim, która podlega Stolicy Świętej przez Kongregację do spraw Instytutów życia konsekrowanego i Stowarzyszeń życia apostolskiego, zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego oraz Statutem zatwierdzonym przez Prymasa Tysiąclecia.

Do zadań Konferencji należy m.in. pogłębianie wzajemnej współpracy między różnymi zakonami, rozwijanie inicjatyw w dziedzinie formacji i apostolstwa, popieranie systematycznej współpracy zakonów w zakresie duszpasterstwa i rozwijanie wszelkich inicjatyw i działalności, służących dobru Kościoła; reprezentowanie i obrona w każdej sytuacji praw wszystkich lub znacznej części członków Konferencji wobec kompetentnych władz; nawiązywanie odpowiedniej koordynacji i współpracy z Konferencją Episkopatu, jak również z poszczególnymi biskupami.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Znaczenie liturgii we wspólnocie zakonnej
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.