Znamy zawołanie nowego biskupa pomocniczego w Legnicy. Jak brzmi?

In Nomine Jesu (W Imię Jezusa) - takie zawołanie przyjął w swoim przyszłym pasterskim posługiwaniu, nowy biskup pomocniczy diecezji legnickiej ks. Piotr Wawrzynek. Poinformował o tym, jak również zaprezentował i omówił swój herb biskupi, podczas zorganizowanej w Kurii Legnickiej konferencji prasowej.

- Po zakończeniu jubileuszowego świętowania 30-lecia diecezji legnickiej, spotyka nas kolejna chwila historyczna. W dniu 4 marca ogłoszono że diecezja będzie miała swojego biskupa pomocniczego, obecnego wśród nas ks. Piotra. To radość dla nas, bo biskup pomocniczy wnosi swoją obecność w wiele miejsc diecezji i swoim nauczaniem, modlitwą, sprawia, że lud Boży może być bliżej centrum diecezji, jakim jest Legnica, a swoją obecnością pomaga czuć związek z diecezją. Poza tym czekaliśmy na tę chwilę, bo w diecezji zawsze był biskup pomocniczy. Stąd wyrażam wielką radość z tego faktu – mówił biskup legnicki Andrzej Siemieniewski podczas konferencji.

Sam biskup nominat, pytany o swoje odczucia związane ze zbliżającymi się święceniami stwierdził:

- Najpierw bardzo chciałbym podziękować bp Andrzejowi za zaufanie i za przyjęcie mnie tutaj takie serdeczne, otwarte. Był moim ojcem duchownym w seminarium, a teraz podpytuje mnie czy ta formacja coś dała, a owoc jest, jaki jest. Chcę też podziękować za serdeczne przyjęcie w Legnicy. I za wszelką troskę o mnie, oraz wszelką życzliwość – mówił ks. Piotr Wawrzynek.

Herb biskupi ks. Wawrzynka

Zaprezentowany został herb biskupi, który składa się z 3 elementów. Kluczy i miecza, jako atrybutów św. Piotra i Pawła, oraz otwartej księgi Pisma św. z greckimi literami Alfa i Omega. O wyjaśnienie jego symboliki został poproszony biskup nominat.

- Dla mnie św. Piotr i Paweł są bardzo ważni. św. Piotr trochę dłużej, bo noszę jego imię. Natomiast od wielu lat jestem związany z kościołem rektoralnym św. Piotra i Pawła we Wrocławiu. Przy nim funkcjonuje diecezjalne duszpasterstwo młodzieży, a ja byłem za nie odpowiedzialny od 2003 r. Byłem też dyrektorem powstałego tam Centrum Duszpasterskiego Archidiecezji Wrocławskiej. Przy kościele św. Piotra i Pawła powstała Szkoła Ewangelizacji św. Apostołów Piotra i Pawła. Tak więc osobiście dla mnie jest to wielka radość, że ci święci są patronami diecezji legnickiej. To daje mi poczucie, że to Pan Bóg wszystkim kieruje i prowadzi, właśnie w łączności z tymi dwoma Apostołami – rozpoczął bp nominat.

- Św. Piotr to dla mnie misja apostolska i poczucie łączności z Ojcem świętym Franciszkiem, bo Kościół musi być razem, by budować duchową jedność i z Głową Kościoła i z wszystkimi którzy Kościół tworzą. Św. Paweł, dla mnie to ktoś, kto budzi charyzmat. Charyzmat misyjny, charyzmat ewangelizacyjny. Jedno z pierwszych zdań, które usłyszałem od biskupa Andrzeja, kiedy po raz pierwszy spotkaliśmy się tu, w Legnicy, to zdanie o tym, że diecezja to taki trochę teren misyjny. Dlatego myślę, że św. Paweł jest dobrym patronem na teren misyjny. On też pokazuje że Kościół jest charyzmatyczny. Ale nie chodzi tutaj o jakieś nadzwyczajności, ale ludowość Kościoła, bo takie ma oblicze. Ale w Kościele nic się nie dzieje bez Słowa Bożego. Ono jest tym co rodzi w nas wiarę, Ono nas i posyła i jest fundamentem tego co mamy głosić, ale określa też naszą tożsamość. Dlatego jest i Księga, która symbolizuje Słowo Boże, które daje nam wiarę, moc do posługi i do przylgnięcia do Jezusa – wyjaśniał ks. Piotr.

Zawołanie nowego biskupa legnickiego

Pytany o swoje zawołanie biskupie stwierdził, że zostało ono zaczerpnięte z Dziejów Apostolskich, ze spotkania św. Piotra z chromym od urodzenia. - Podczas rekolekcji, Pan Bóg jakoś bardzo mocno do mnie to słowo skierował: nie chodzi o to, żebym ja jako ksiądz niósł ludziom jakieś doczesne dobra ale, ze jestem posłany, by nieść im Jezusa. Dlatego to krótkie wezwanie. Z jednej strony ja się z nim utożsamiam, bo w imię Jezus jestem posłany, ale chcę też z tym imieniem Jezusa przyjść, jako jedynym, które daje zbawienie, które daje moc - podkreślił.

Pytany o swoje zainteresowania i proszony o odsłonięcie trochę kulisów swojego prywatnego życia, potwierdził, że lubi jeździć na rowerze, że dzięki rodzicom od dzieciństwa poznawał góry Sudety i zna je bardzo dobrze, że od dawna zamiłowaniem jego jest historia. Podzielił się też pewną „tajemnicą”. - Od pewnego czasu mam takie hobby, na które poświęcam najwięcej czasu. Jest nim głoszenie Ewangelii. To naprawdę fascynująca rzecz, gdy się widzi, jak się ludzie zmieniają, gdy doprowadza się ich do osobistego spotkania z Jezusem – mówił biskup nominat.

Źródło: KAI / tk