Znany misjonarz ostro krytykuje media i polityków

(fot. Tv2000it / youtube.com)
KAI / kk

Przed kamerami telewizji włoskiego episkopatu TV2000 swoje oburzenie z powodu nagonki mediów na organizacje pozarządowe, zajmujące się ratowaniem uchodźców na wodach Cieśniny Sycylijskiej, wyraził znany włoski misjonarz ksiądz Giulio Albanese, kombonianin.

Prokuratura w Katanii na Sycylii nie wykluczyła, że organizacje te mogą być w kontakcie z przemytnikami ludzi. Sprawa oparła się o parlament z jednej strony i o Krajową Radę Sądownictwa z drugiej i od wielu już dni jest przedmiotem zainteresowania mediów.

Duchowny oświadczył, że odpowiedzialność za to ponoszą dziennikarze i politycy. "Nie będę owijał w bawełnę. Mamy tu do czynienia z deontologią: kto bierze pióro i atrament musi przede wszystkim służyć opinii publicznej, mówić w imieniu tych, którzy nie mają głosu. Nie doszło do niczego podobnego. Mamy do czynienia z najemnikami słowa. Odpowiedzialność spada na wydawców, którzy dopuszczają do tego, na naczelnych redaktorów tytułów i na tych kolegów dziennikarzy, którzy zgadzają się na podobne występki. Zarzuty te bowiem nie mają żadnych podstaw", powiedział ks. Albanese.

DEON.PL POLECA

Dodał, że jego irytację wywołali też politycy: "Instrumentalizujemy sprawy, które mają związek ze świętością życia. Ludzie zajmujący punkty dowodzenia powinni służyć rzeczy pospolitej, tymczasem instrumentalizują kwestię migracji tylko dla własnych wyborczych interesów. To bluźnierstwo".

Włoski misjonarz stwierdził na zakończenie, że obrzucenie błotem dobrego imienia organizacji pozarządowych odbiło się niezwykle ujemnie na opinii publicznej. "Cała ta historia jest niesmaczna", oświadczył ks. Albanese.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Znany misjonarz ostro krytykuje media i polityków
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.