American Film Festival we Wrocławiu
Film Wesa Andersona "Kochankowie z Księżyca" otworzy American Film Festival, który odbędzie się w dniach 13-18 listopada we Wrocławiu. Podczas imprezy miłośnicy amerykańskiego kina obejrzą 53 filmy, z których 36 będzie miało swoje polskie premiery.
Jak podkreśliła we wtorek na konferencji prasowej dyrektor artystyczna festiwalu Urszula Śniegowska, w programie festiwalu znalazły się zarówno najnowsze produkcje amerykańskiej kinematografii, jaki i klasyka. "Publiczność, która uczestniczy w festiwalu, a w zeszłym roku było to ponad 24 tys. osób z całej Polski, przekonuje się, że kino amerykańskie jest bardzo ciekawe, a to, co oglądamy na co dzień w kinach, to jedynie wierzchołek góry lodowej tej kinematografii" - mówiła Śniegowska.
Program festiwalu, podobnie jak w latach ubiegłych, został podzielony na cztery sekcje: "Highlights", "Spectrum", "American Docs" oraz "On the Edge".
W ramach sekcji "Highlights" zostanie zaprezentowanych siedem najgłośniejszych i najnowszych filmów amerykańskich z udziałem gwiazd aktorskich. Tu też znalazł się film otwarcia imprezy - obraz Wesa Andersona "Kochankowie z Księżyca". "To specyficzna komedia romantyczna o chłopcu, który ucieka z obozu skautowskiego, aby spędzić czas ze swą ukochaną. Obraz otwierał również tegoroczny festiwal w Cannes" - powiedziała Śniegowska.
W ramach "Highlights" zostanie pokazana także jedna z ważniejszych polskich premier festiwalu - film Paula Thomasa Andersona "Mistrz". Film został nagrodzony Srebrnym Lwem na festiwalu w Wenecji. To opowieść o człowieku, który wpadł w sidła wizjonera głoszącego, że odkrył zagadkę istnienia.
Z kolei w sekcji "Spectrum" organizatorzy festiwalu zdecydowali się pokazać 16 fabuł, będących panoramą kina amerykańskiego z ostatniego roku. To obrazy twórców o mniej znanych nazwiskach, prezentujące nowe zjawiska w kinie amerykańskim. W ramach sekcji zostaną zaprezentowane m.in. nagrodzony za scenariusz na festiwalu w Sundance film Colina Trevorrowa "Na własne ryzyko", komedia "Interesy i ekscesy" Charlesa Matthau czy "Zabójczy upał" - kino drogi w reżyserii Amy Seimetz.
"American Docs" to przegląd filmów dokumentalnych pokazujących Stany Zjednoczone przez pryzmat różnych zjawisk kulturalnych i społecznych. Widzowie będą mogli obejrzeć m.in.: "Jak przetrwać epidemię" Davida France'a o walce z AIDS w latach 80. czy dokument muzyczny "Podróże Neila Younga" Jonathana Demme'a.
Filmy pokazywane w sekcjach "Spectrum" i "American Docs" będą ubiegać się o nagrody publiczności w dwóch kategoriach: film fabularny i dokumentalny.
Na festiwalu będzie można również zobaczyć przykłady amerykańskiego kina eksperymentalnego oraz cieszący się dużą popularnością serial "Dziewczyny.
Podobnie jak w latach ubiegłych organizatorzy przygotowali retrospektywy twórczości znanych amerykańskich reżyserów. W tym roku zostaną zaprezentowane filmy Jerry'ego Schatzberga - twórcy legendarnych filmów z początku lat 70. - "Narkomanów" czy "Stracha na wróble", obrazy Wesa Andersona oraz Nicholasa Raya - reżysera "Buntownika bez powodu". Podczas festiwalu będzie można również zobaczyć horrory, które w latach 30. XX w. powstały w wytwórni Universal.
Organizatorem festiwalu jest Stowarzyszenie Nowe Horyzonty.
Skomentuj artykuł