Francuski Le Figaro o filmie "Niepokonani"

"Niepokonani" w reż. Petera Weira przypomina o losach polskich więźniów gułagów (fot. filmweb.pl)
PAP / wab

Opiniotwórczy francuski dziennik "Le Figaro" w środowej recenzji filmu "Niepokonani" w reż. Petera Weira przypomina o losach polskich więźniów gułagów. Gazeta pisze obszernie o książce Sławomira Rawicza, będącej podstawą scenariusza filmu.

Zrealizowany w koprodukcji z Polską amerykański obraz "Niepokonani", opowiadający o brawurowej ucieczce polskiego żołnierza i jego towarzyszy z innych krajów z syberyjskiego gułagu, wchodzi w środę na ekrany kin we Francji. W wersji francuskiej nosi tytuł "Drogi wolności" ("Chemins de la liberte").

W recenzji filmu "Le Figaro" podkreśla, że dzieło Weira jest hołdem dla tych, którzy zdecydowali się na desperacką ucieczkę z sowieckiej niewoli, gdyż "skoro mieli umrzeć, woleli umrzeć wolni".

DEON.PL POLECA

Według gazety, Peter Weir "pragnął wiernie oddać tę epopeję wolności, ale niezupełnie mu się to udało". W opinii "Le Figaro" film zachwyca wspaniałymi pejzażami, ale główni aktorzy: grający polskiego zbiega Janusza - Jim Sturgess oraz kreujący inną postać filmu - Ed Harris, "są zbytnio zadbani i w dobrej formie, przez co tracą nieco na wiarygodności" w roli syberyjskich uciekinierów. "Można powiedzieć, że reżyser obawiał się posunąć zbyt daleko w opisie tych doświadczeń" - zaznacza dziennik, twierdząc, że w "Niepokonanych" zdarzają się "dłużyzny" i sceny pozbawione siły wyrazu.

Oprócz recenzji filmu "Le Figaro" poświęca osobną stronę książce "Długi marsz" Sławomira Rawicza, która posłużyła za inspirację twórcom filmu.

Wspomnienia oficera armii gen. Andersa i sowieckiego więźnia, wydana po angielsku w połowie lat 50., stała się światowym bestsellerem i została przetłumaczona na 25 języków.

Francuska gazeta podkreśla, że książka Rawicza, wznowiona nad Sekwaną w 2002 roku, odbiła się szerokim echem także we Francji. Zachwycony nią znany pisarz i podróżnik Nicolas Bouvier zrecenzował ją lakonicznie: "To nie jest literatura, to być może coś dużo lepszego".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Francuski Le Figaro o filmie "Niepokonani"
Komentarze (1)
Bogusław Płoszajczak
26 stycznia 2011, 18:43
Cytuję: ...."są zbytnio zadbani i w dobrej formie, przez co tracą nieco na wiarygodności" w roli syberyjskich uciekinierów.... Gdyby autor tych słów porównał wygląd bohaterów klasycznych "westernów" z archiwalnymi fotografiami z tamtych czasów... to zabrakło by mu chyba słów. To jest film i jeżeli widz go nie obejrzy (bez względu na przyczyny) to cała praca propagandowa idzie do śmietnika. Niech zesłańcy będa nawet absurdalnie piękni ale niech o tamtych ludziach światu przypomną!