Aktorzy młodego pokolenia: Anne Hathaway i James Franco poprowadzą galę wręczenia tegorocznych Oscarów. Hathaway nominowana do Oscara była w 2009 roku, Franco ma szansę na statuetkę w tym roku za pierwszoplanową rolę w filmie "127 godzin".
Dobór prowadzących 83. galę wręczenia Oscarów jest dowodem na to, że w Hollywood nastała nowa era i zmiana pokoleniowa. Wieczór będzie należał do: Anne Hathaway (29 lat) i Jamesa Franco (32 lata). Podobno wielu ze starszych członków Akademii w ogóle nie kojarzyło młodych gospodarzy i dopytywali: "Anne? Jaka Anne?".
Hathaway urodziła się w Brooklynie, ale dorastała w New Jersey. Była pierwszą nastolatką przyjętą do programu "The Barrow Group" oraz pierwszym sopranem, który miał przywilej dwukrotnie wystąpić w Carnegie Hall.
Pierwszym jej dużym sukcesem kinowym była rola amerykańskiej nastolatki, która dowiaduje się, że jest następczynią tronu europejskiego księstwa, w filmie "Pamiętnik księżniczki". Reżyser filmu, Garry Marshall, określił tę kreację jako połączenie Julii Roberts i Judy Garland. Z tą pierwszą dzieli uśmiech od ucha do ucha, z drugą - doświadczenie sceniczne i musicalowe.
Ze słodkim wizerunkiem i kinem familijnym zerwała, występując w dramacie "Spustoszenie". Jednak obrazem, który sprawił, że nazwisko Anne Hathaway dopisano do listy "młodych, zdolnych" Fabryki Snów był głośny dramat Anga Lee "Tajemnica Brokeback Mountain". Wcieliła się tam rolę żony homoseksualisty, którego zagrał Jake Gyllenhaal. Aktorka - jak mówiła w jednym z wywiadów - zdecydowała się na tę rolę głównie dlatego, że jej brat Michael jest gejem.
W kolejnym filmie - ekranizacji bestsellera "Diabeł ubiera się u Prady" - Hathaway wciela się w rolę asystentki, redaktor naczelnej magazynu modowego, której postać wzorowana jest na Annie Wintour, naczelnej amerykańskiego "Vouge'a". Rola wymagała drastycznej diety. "Tylko ryby i warzywa. Płakałam z głodu" - wspominała aktorka.
Swoją dojrzałość aktorską Hathaway udowodniła rolą w dramacie "Rachel wychodzi za mąż". Obraz otworzył 65. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji i Festiwal Filmowy w Toronto w 2008 roku. Rola Kym, narkomanki na przepustce, która zakłóca ślub siostry, przyniosła jej w 2009 roku nominację do Oscara.
W 2010 roku pojawiła się w trzech produkcjach: wielowątkowej komedii romantycznej "Walentynki" Garry'ego Marshalla, animowanej "Alicji w Krainie Czarów" Tima Burtona (postać Białej Królowej) oraz w filmie tragikomicznym "Miłość i inne używki" Edwarda Zwicka, na planie którego ponownie partnerował jej Jake Gyllenhaal.
2 lutego 2010 roku aktorka w wraz z prezydentem Amerykańskiej Akademii Filmowej Tomem Sherakiem przedstawiła nominacje do 83. ceremonii wręczenia Oscarów. Wybór Hathaway jest o tyle zaskakujący, że w poprzednich latach gospodarze gali byli starsi, a wśród nich znalazły się takie legendy kina jak: Steve Martin (66 lat), Billy Crystal (63 lata) czy Alec Baldwin (53 lata), a za "młodziaka" uchodził Hugh Jackman (43 lata).
Skomentuj artykuł