106-letnia zakonnica: "dziękuję Panu Bogu, że miałam szczęście przeżyć Powstanie Warszawskie"

(fot. facebook.com/PL1918)
facebook.com/PL1918 / jp

Przez całe Powstanie pracowała w szpitalu. Mówiła: "ja sobie nie wyobrażałam życia bez chorych".

Przeżyła Powstanie od pierwszego dnia do końca. Pracowała wówczas w Szpitalu Dzieciątka Jezus, pomagając ciężko chorym. Dzisiaj podkreśla, że to prawdziwe szczęście, że mamy w Polsce hasło: "Bóg, Honor, Ojczyzna".

DEON.PL POLECA

>> Powstaniec warszawski ma jedno marzenie. Możemy pomóc mu je spełnić

- Siostry bardzo często przyprowadzają młodzież, której opowiadam o Powstaniu - mówi zakonnica.

Siostra Józefa Słupiańska (106 lat), silna jak stal! Posłuchajcie!

Dziś podczas spotkania w Muzeum Powstania Warszawskiego, Prezydent @AndrzejDuda odznaczył Siostrę Józefę Słupiańską. Siostra skończyła 106 lat, pamięta 1918 rok... a podczas okupacji pomagała cierpiącym. Wzruszające jak mówi o Bogu, Honorze i Ojczyźnie… Posłuchajcie! #PW1944 [Udostępnij]

Opublikowany przez PL1918 Niedziela, 29 lipca 2018

Siostra Józefa Słupiańska, szarytka, została w niedzielę, 29 lipca, odznaczona przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski za "wybitne zasługi w obronie godności, człowieczeństwa i praw ludzkich, za ofiarną służbę w ratowaniu życia i zdrowia potrzebującym pomocy".

>> Tak wyglądały Msze Święte w czasie Powstania Warszawskiego

Urodziła się w 1912 roku w Wieluniu, od zawsze marzyła o zostaniu zakonnicą lub nauczycielką. Jako nastolatka zainteresowała się pracą pielęgniarek i zaczęła się jej uczyć u sióstr zakonnych, wtedy nie było jeszcze szkół pielęgniarskich.

2 listopada 1934 roku wstąpiła do zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo (czyli szarytek). Potem uczyła się w warszawskiej szkole pielęgniarstwa, dyplom uzyskała na początku września w 1939 roku. Następnie pracowała w Szpitalu Dzieciątka Jezus.

- Mnie uczono, że co zrobię bliźniemu, to robię Panu Bogu. I tym żyłam cały czas i do dzisiejszego dnia. Odeszłam od łóżka chorego mając 84 lata. Bo ja sobie nie wyobrażałam życia bez chorych - mówi siostra w wywiadzie udzielonym Muzeum Powstania Warszawskiego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

106-letnia zakonnica: "dziękuję Panu Bogu, że miałam szczęście przeżyć Powstanie Warszawskie"
Komentarze (2)
OL
olbracht lach
31 lipca 2018, 20:02
Kiedyś siostry, to były siostry! Dziś mamy rozkapryszone paniusie jak M. Borkowska, obrażone na cały świat, który nie docenia ich wątpliwego geniuszu...
31 lipca 2018, 20:20
Tak z grubsza, co chciales wyrazic? Pozdrawiam