Dlaczego harcerze ZHR nie piją alkoholu

"Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej jest jedyną, ogólnopolską organizacją harcerską, która w pełni odwołuje się do idei przedwojennego skautingu" Buhahaha... Jest wiele innych organizacji harcerskich w Polsce, które W PEŁNI odwołują się do ideałów skautingu Małkowskich. Zresztą, takie stwierdzenie jest błędne. Skauting idzie do przodu i musi się rozwijać pozostawiając pewne fundamentalne ideały. Okręg Łódzki ZHR znany jest z "publicznej hipokryzji". W szeregach tego Okręgu znane są przypadki upijania się w publicznych miejscach, homoseksualizmu i samobójstw. Wielu instruktorów ZHP również w pełni odmawia spożywania alkoholu ale... nic i nikt w okresie międzywojenny nie mówił, że nie można z umiarem korzystać z używek. ZHR ma problem w rozumowaniu Prawa Harcerskiego. Sam A. Małkowski palił papierosy i zwyczajnie podczas imprez rodzinnych pijał alkohol (jak większość polaków).

Cd. ...Myślę, że trzeba lepiej ważyć słowa i brać większą odpowiedzialność za sposób przekazywania informacji i przekonywania do swych racji, szczególnie jeśli chcemy siać dobre ziarno i nieść wartościowy przykład wśród nieharcerzy czy harcerzy w nieco innych mundurach, podobnie jak wśród niewierzących albo wierzących innych wyznań. Nie pogłębiać rowów, tylko je zasypywać. Nie burzyć mostów, tylko je budować. W każdym razie szacunek dla druhów za pomysł i wypowiedzi w filmie. Wszystkie - te poważne i te śmieszne. Zabieranie głosu i przekonywanie do wolności od nałogów też wymaga pewnej odwagi, a potem konsekwencji - można to traktować jako takie swoje kolejne "Westerplatte". Przypominał mi się teraz ten fragment homilii Ojca Świętego Jana Pawła II z Gdańska, tu w tej sprawie dobrze pasuje: "Każdy z Was, młodzi Przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować. Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych". Wytrwałości w postanowieniach, nie tylko w sierpniu :-) Szczęść Boże, czuwaj!

Jestem instruktorem ZHP, w środowisku, w którym pamięć o ideałach pierwszych lat harcerstwa jest żywa i stale obecna, a dzięki mojemu drużynowemu i jego osobistemu przykładowi również z alkoholem nie mam problemu. Gorąco popieram filmik i jego ideę, a zarazem dziwię się autorom Deon.pl, skądinąd jednego z moich ulubionych serwisów, że zamieścili tekst krzywdzący harcerzy spoza ZHR, odtwarzający stereotypowe podziały w harcerstwie i nakręcający niepotrzebną licytację w tym, która organizacja bardziej odwołuje się do przedwojennych ideałów (jak i czym to mierzyć?). Użycie silnych sformułowań wartościujących: "jedyną organizacją", "w pełni" w tym kontekście uważam za nieprzemyślane i nieprofesjonalne - może chcieliście dobrze, ale wyszło niefajnie, niepotrzebnie nakręca to złe emocje. Bardziej neutralny komentarz z Waszej strony przysłużyłby się harcerstwu i idei abstynencji znacznie lepiej - czytelnicy skupiliby się bardziej na sensie przekazu, a nie na miałkim współzawodnictwie i tłumaczeniu, kto lepszy, a kto gorszy. Ja wrzuciłem taki na facebookowym profilu Harcerz Warszawski (zapraszam!).

Za to starsze druchny rozbijają rodziny...

Harcerze nie piją alkoholu i naprawdę nie ważne z która z organizacji harcerskich nie pije bardziej.  Kiedyś był punkt  "Harcerz za brata uważą każdego harcerza" - nawet jeśli ten jest z innej organizacji harcerskiej, czy nie? . W Polsce natomiast każdy chce udowodnić jaki to on jest cacy i jak inni są be.

Dlaczego jedyną? Co za bzdury ;) i tak się tworzy stereotypy... 

ZHR niech pokaże swoich seniorów....przed 1989 nie było ZHR, było ZHP. Ja sobie zaraz powiem, że jestem kontynuatorem jakiejś dynastii, która królowała w Polsce i co...mam być uważany za króla??

Noto bombę rumowa też nie mogą jeść i czekoladek z likierem i nawet wypieków babci bo spirytus jest częścią produkcji ciasta :D

Tak trzymać! Dodam tylko, że w chrześcijańskiej organizacji skautowej, do której ja należę (Royal Rangers Polska) też mamy prawo mówiące o tym, że skaut jest czysty w myśli, mowie i uczynkach. A niektóre zachowania zgodne z etosem chrześcijańskim są dla nas tak oczywiste, że nie widzimy nawet powodu, by dekretować je dokumentami.  

A Związek Harcerstwa Polskiego? Tak samo brzmi 10. punkt prawa...

Hipokryzja  uderza w oczy i uszy. Alkohol jest potraktowany jak używka . Kawy też nie pijecie? Z tego co wiem to ksiądz który jest również Drużynowym w ZHR  podczas mszy  też pije wino? Robiąc to lamie prawo Harcerskie.

NIE jest jedyną, ogólnopolską organizacją harcerską, która w pełni odwołuje się do idei przedwojennego skautingu. Cokolwiek zaskoczona jestem - delikatnie to ujmując - ża katolicki portal nie sprawdził informacji przed jej podaniem. Otóz w Polsce działa Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego "Zawisza" - Federacja Skautingu Europejskiego. Jest to organizacja posiadająca status prywatnego stowarzyszenia wiernych prawa pontyfikalnego, nadanego przez Stolicę Świętą w 2003 r. http://skauci-europy.pl/o-nas/kim-jestesmy/ :)